Podsumowanie czerwca



Witam Was serdecznie!
Minął mój pierwszy miesiąc wakacji, zalogowałam się już do dwóch uczelni, czekam na wyniki matur, szukam pracy... Poza tym mam dużo czasu na spotkania ze znajomymi, byłam na koncercie(uwierzcie w moim mieście to rzadkość). Wraz z siatkarzami przeżywałam Ligę Światową, nie ważne, czy porażki, czy wygrane. Szał na Euro nawet mnie ogarnął i sądzę, że spojrzę chociaż kilkanaście minut na dzisiejszy mecz. To taki mini skrót, co nowego dzieje się obecnie u mnie. ;) Ale patrząc na to, co dzieje się u mnie czytelniczo i filmowo to zaledwie mały pikuś. ;)

Podsumowania blogowe

Jak zawsze rozpoczynam, od tego co działo się w danym miesiącu na blogu, a działo się sporo. Jak pamiętacie liczba obserwatorów zbliżała się do okrągłej sumki, a teraz przekroczyła 500! Dziękuję Wam serdecznie! :D W czerwcu przygotowałam kolejny konkurs z tej okazji ;)
Dumna jest również z tego, że i w tym miesiącu licznik odwiedzin przekroczył 12 tys! Wynik ten pomogły mi osiągnąć konkursy, które odwiedzało ponad 600 osób, a także post podsumowujący maj i pozytywna niedziela. ;)

Obecnie liczba fanów na FB wynosi 1150! Jestem dumna, że w ciągu miesiąca dotarło do tego grona ponad 100 osób ;) Z tej okazji pojawił się konkurs z książką Tylko Ty, który dziś rozwiązałam. ;)

W tym miesiącu wielkim osiągnięciem są dwie nowe współpracę. Moja pierwsza współpraca z księgarnią, a także okazjonalna współpraca z OMGBooks, na ich nową książkę już czekam ;) Dzięki sieci empik mogłam zrecenzować w cyklu Chwila dla widza film Sekret w Twoich oczach, który całkowicie powalił mnie zakończeniem. :)

Przy okazji miałam okazję przedpremierowo czytać kilka książek. Moja rekomendacja pojawi się w Never Never duetu Hoover i Fisher, recenzję zaś przeczytanie w drugiej połowie lipca. Mogliście czytać recenzję książki Przeklęta, w której promocji pomagam. Ostatnią książką jest Chłopak na zastępstwo, której recenzji możecie się spodziewać na początku lipca.

Może to wszystko zabrzmieć jak przechwałki, ale to naprawdę dla mnie sporo znaczy, że zyskuję takie zaufanie. Prawie pięć lat blogowania daje efekty :) Skoro tę kwestię mamy już za sobą, to może pokażę Wam, co teraz słucham, wciąż i wciąż :)
Do posłuchania:

Czas na stały punkt programy, posty, jakie pojawiły się na blogu. W tym miesiącu było ich aż 25! Sama jestem w szoku. ;) Początkowo starałam się trzymać swojego rytmu przerwy jednego dnia między recenzjami, ale o połowie miesiąca, kiedy przeczytanych książek było bardzo dużo ta zasada zaczęła topnieć. Pojawiło się aż 15 postów z recenzjami. ;)
Wczoraj wrócił cykl Lekki spamik, a także po raz pierwszy pojawiła się typowa zapowiedź, a wszystko w jednym poście tutaj. ;) W cyklu cuda i dziwy opisywałam moje pierwsze sportowe anime - Haikyuu!! Zaś w postach świeżo po seansie pokazałam, co też ostatnio tak nie pochłaniało jako widza, a było to dwie webdramy, dwa anime oraz serial GoT. Nie zapomniałam również o stosiku, zapowiedziach, mixie mangowym(z nowym logo!), a także pozytywnej niedzieli. :)
W tym miesiącu nie pojawił się post z nowego cyklu Nie tylko książki, ale w następnym na pewno to nadrobię i mam nadzieję zrecenzować nie tlyko gazetki, ale i płytę, gdyż obecnie zasłuchałam się w muzyce Dawida Podsiadło. ;)


Podsumowanie czytelnicze


Przeczytane książki:

1. Ukryta wyrocznia Rick Riordan 2.06
2. Moje serce należy do ciebie Alessio Puleo 3.06
3. Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender Lesye Walton 4.06
4. Karaibska tajemnica Agata Christie 4.06
5. Podzieleni Neal Shusterman 9.06
6. Daj nam ostatnią szansę Abbi Glines 11.06
7. Byłaś moja Abbi Glines 11.06
8. Przekroczyć granice Katie McGarry 15.06
9. Przeklęta Iga Wiśniewska 16.06
10. Never Never Hoover, Fisher 17.06
11. Przekraczając granice Oksana Pankiejewa 18.06
12. Arisjański fiolet. Cisza Pola Pane 20.06
13. Grobowy zmysł Charlaine Harris 21.06
14. Kochając Pana Danielsa Brittainy C. Cherry 23.06
15. Gregor i Przepowiednia Zagłady Suzanne Collins 23.06
16. Big Red Tequila Rick Riordan 24.06
17. Silver. Pierwsza księga snów Kertin Gier 27.06
18. Niegrzeczna przyjaźń Alice Clayton 30.06
19. Chłopak na zastępstwo Kasie West 30.06

Krótko napiszę o książkach, które nie doczekały się w tym miesiącu swojej recenzji. Zakochałam się w powieści OSobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender, to tak nietypowa książka, że całkowicie mnie kupiła. Podobnie miała się sprawa z Kochając Pana Danielsa, tyle, że ta książka wywołała u mnie łzy, śmiech i zaskoczenie, tym jak jest dobra i jak wychodzi z każdej z jej stron miłość do Szekspira. Muszę Wam o nich napisać. Dwie ostatnie na pewno będę recenzować na początku lipca, ale od razu powiem, że to lekkie i przyjemne lektury. Never Never miało genialny pomysł, recenzja jak już pisałam w połowie lipca. Pozostałe książki również były dobre, czego dowodem jest to, że chcę Wam o nich napisać. ;)



Przeczytane mangi:
1. Opowieść panny młodej #7 10.06
2. Nanaco Robin #1 15.06
3. Nanaco Robin #2 15.06
4. Nanaco Robin #3 15.06
5. Death Note #5 29.06
6. Ao No Exorcist #12 29.06
7. Kurosaki kun no iinari ni nante naranai #1 30.06

Jak doskonale widać zaszalałam w tym miesiącu z mangami. Siedem w jednym miesiącu już dawno nie poznałam. 4 z nich to romanse, ale nie nachalne, przesłodzone, naprawdę przyjemne. Nanaco Robin czytałam w internecie, pisałam o nim tutaj: klik!

Podsumowanie seriali:

Czerwiec serialowo wypadł słabo, a przynajmniej jeśli chodzi o ilość, jakoś była naprawdę dobra. Nie miałam nawet ochoty na oglądanie Gry o Tron. Na początku miesiąca obejrzałam odcinek szósty, nie był zbyt widowiskowy, a potem z obejrzeniem 7 zwlekałam dwa tygodnie. Jednak udało mi się go zobaczyć, a był tak dobry, że chciałam potem od razu obejrzeć kolejne i miałam okazję, gdyż wyszedł wtedy również 8 i 9. Lady Mormont, powrót Ogara, zasztyletowana Arya, działo się! A potem rozwinięcie tych wątków. Ósmy odcinek był mączący, dość nudny. Żarciki Tyriona i jego kompanów rozbawiły się niemiłosiernie, to chyba najlepszy punkt odcinka, tak głupi, że aż śmieszny. A i bracia Clagane postraszyli, co jeden to zadawał coraz bardziej widowiskową śmierć.Odcinek 9 to miazga, choć przez pierwsze 30 minut niewiele się działo, kolejne dostarczyły rozrywki za połowę sezony. Bitwa Bękartów była epicka! A do tego w Meereen zaczęło się dziać... Smoki! <3 Dziesiąty odcinek też trzymał poziom! ;) Nie będę się rozpisywać o nim, ale wszystko się się w nim zaczęło klarować. Jedna z teorii rozwiązana, choć po części, a do tegp polityka, intrygi na reszcie doskonale wybrzmiały. ;) Końcówka sezonu - najlepsze, co spotkało sezon. Nie dość, że pisałam o serialu tutaj, to jeszcze w oddzielnym poście - klik!
Wiem, że na temat GoT się rozpisałam, ale pisałam o odcinkach zaraz po obejrzeniu, stąd nie mogłam aż tak skrócić moich wrażeń. Po nadrobieniu GoT zaczęłam nadrabiać Preachera. Serial ma niebywały klimat, Texas, groteska, intrygujący bohaterowie, szczególnie główni: wampiry Cassidy jest niesamowity, Jesse jako kaznodzieja z każdym odcinkiem się rozwija i odgrywa swoją moc, a Tulip czasem zabawna, czasem irytująca, ale na pewno to ciekawa postać. Świetnie się ich ogląda. Obejrzałam w tym miesiącu od odcinka 2 do 3 ;)
W międzyczasie oglądania Preachera i GoT zabrałam się za nadrabianie serialu Teen Wolf. Nie jest on może zbyt ambitny, ale na wakacje jak znalazł. Zaczęłam od odcinka czwartego pierwszego, na którym się zatrzymałam i podążałam dalej, na razie oglądając siódmy, więc jeszcze sporo przede mną. Moim ulubionym bohaterem jest Stilles, ciekawe jakie ma prawdziwe imię... ;) Włączyłam również pierwszy odcinek nowego serialu BrainDead, świetny klimat, polityka pomieszana z groteską, obcymi zjadającymi mózgi... Ogólnie dość dziwny!



Podsumowanie dram:

W tym miesiącu znów odnalazłam w tym dziale coś nowego, a mianowicie krótkie webdramy, które można skończyć jednego dnia, gdyż ich odcinki trwają góra 15 minut. Tym oto sposobem poznałam dwie dramy. EXO Next Door, dramę o zespole Exo, dzięki temu, poznałam świetną piosenkę, ona jak również opinia o dramie tutaj. Drugim serialem jest również koreańska produkcja Noble, My Love z niesamowicie przystojnym aktorem głównym, piękna aktorką pierwszoplanową i choć oklepaną, to uroczą historią. Zmieniłabym tylko zakończenie na bardziej dopracowane... Więcej tutaj! Wróciłam w tym miesiącu również do Kill me, Heal me, którym tak zachwycałam się w poprzednim zestawieniu. Oglądanie rozpoczęłam od odcinka piątego i na razie zatrzymałam się na 11, włączając go. Rodzinne tajemnice, zabawne sytuacje związane z postaciami, w jakie czasem wciela się bohater, do tego powaga konfliktu pomiędzy osobowościami... Uwielbiam tę dramę, spodziewajcie się jej recenzji, na pewno nie zostawię jej niezrecenzowanej. Pod koniec miesiąca obejrzałam przekomiczną, choć mocno przerysowaną dramę Kurosaki kun no iinari ni nante naranai. Tematyka romans, drama japońska, dwa odcinki, co czyni ją najkrótszą, jaką widziałam. Zakończenie jednak kompletnie mnie dobiło, bo romans to praktycznie jedyny jej temat, a nic nie zostało wyjaśnione. Aż zmotywowało mnie to do czytania mangi, za mną już dwa rozdziały. W tym miesiącu wróciłam też do dramy School 2015: Who are you, której 20 minut obejrzałam jakiś czas temu, ale nie spodobała mi się wtedy. Teraz wróciłam i jestem zachwycona. Pisałam trochę o tym tutaj: klik! Wzruszająca, ciekawa z cudownymi bohaterami. ;) Na razie za mną 12(40 min)/16 :P



Podsumowanie anime:

Dzięki koleżance z gimnazjum rozpoczęłam w tym miesiącu oglądanie sportowych anime. Wszystko, dzięki cudownemu Haikyuu!!, które już chyba pozostanie moich ulubionym w kategorii zawsze. Znacie już moją opinię, nie mogłam się powstrzymać, by jej od razu nie napisać. Po skończeniu tego anime włączyłam Kuroko no Basuke, które równie szybko mnie wciągnęło(w rankingach było nawet wyżej niż Haikyuu). Kuroko jest cudowny <3 W ogóle ładnie przedstawiono Generację Cudów, jednak z resztą było gorzej. Więcej tutaj. Dzięki poleceniu Asi obejrzałam również komedią romantyczną z wątkiem fantasy - Kamisama Hashimemashita. Spodobało mi się tak bardzo, że skończyłam w jeden dzień. O niej również pisałam - o tutaj. Dowiedziałam się również o drugim sezonie, jak na razie pierwszy odcinek za mną.


Podsumowanie filmów:

Jak zwykle nie mam tu za wiele do pisania. Obejrzałam w kinie Zanim się pojawiłeś, ale na razie nie śpieszy mi się z pisaniem opinii, bo film choć przyjemny, mnie nie zachwycił, łzy nie poleciały, spodziewałam się czegoś więcej. Kilka dni później obejrzałam w ramach współpracy z empik.com film Sekret w ich oczach, moją opinię o nim już znacie -klik! Naprawdę niezły, zaskakujący film. To był chyba miesiąc thrillerów, bo trzecim filmem, jaki widziałam był Zaginiona dziewczyna. Cudowny, szokujący, przerażający i przemyślany. Zakończeń było wiele, długi, ale się tego nie czuło. Na pewno do niego wrócę i z chęcią poznam książkę. W poniedziałek w tym tygodniu naszła mnie ochota, by obejrzeć coś lekkiego, niewymagającego. Stanęło na mojej ulubionej komedii romantycznej Zakochana złośnica. Nadal bawi.


Linki warte uwagi:

  • Zaczynamy od Marvela ;) Nowy Spiderman - jak ja się go nie mogę doczekać! ;) NewsyZdjęcia z planu. 
  • Czekam na Aquamana, czyli Khal Drogo ;) - klik!
  • Inferno to jeden z najlepszych thrillerów, jakie czytałam :) Film musi być dobry, trailer już jest - klik!
  • Animacje! Jak ja je kocham. Tutaj trailer Trolls, co sądzicie?
(Wiem, że malutko, ale mecz, a ja nie wyszukiwałam w tym miesiącu newsów, lenistwo, musicie wybaczyć, poprawię się w lipcu.)


                                                                   UWAGA! UWAGA! 
Oto najlepsza książka maja:
"Kochając Pana Danielsa"

Pozdrawiam,
Patrycja

Komentarze

  1. Zgadzam się z książką miesiąca - jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję świetnego miesiąca :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne wyniki czytelnicze- 19 książek to nie byle co. :) Ja nie dużo więcej, bo 21 przeczytałam w ciągu 6 miesięcy tego roku... A w samym czerwcu zaledwie 3, także nie mam się czym chwalić- wszystko wina sesji. ;) Teraz w wakacje zamierzam nadrobić zaległości i książkowe i serialowe (za GoT biorę się w przyszłym tygodniu,a jestem do tyłu z sezonem 5 i 6, więc mam co oglądać, do tego OUAT, Teen Wolf i wiele, wiele innych, ech nie wiem kiedy ja to wszystko obejrzę :p). Co do dram- jak dotąd miałam styczność z jedną- "Cheese in the trap". Muszę ją właśnie dokończyć, bo przerwałam oglądanie, a bardzo się mi podobała. Kilka innych tytułów dram koreańskich (japońska jakaś też się wśród nich znalazła) - może dopiszę do nich "Who are you" skoro tak polecasz. ;)
    Film "Zaginiona dziewczyna" mam w planach od dawna, ale najpierw chciałabym przeczytać książkę na podstawie, której go nakręcili. Jak dotąd czytałam dwie powieści autorki "Zaginionej dziewczyny"- "Ostre przedmioty" i "Mroczny zakątek". Jeśli nie czytałaś to polecam- baaardzo mocne thrillery, szokujące i nieprzewidywalne. Na podstawie "Mrocznego zakątka" powstał też film z Charlize Theron w roli głównej- całkiem niezły, choć moim zdaniem książka znacznie lepsza. Polecam Ci ją przeczytać przed obejrzeniem filmu, bo wtedy zakończenie może Cię nieźle zaskoczyć. :) O filmie "Sekret w ich oczach" nie słyszałam także muszę zerknąć do Twojej o nim opinii. ;) "Zakochaną złośnicę" też bardzo lubię- oglądałam ją lata, lata temu z przyjaciółką- w gimnazjum albo na początku liceum- więc muszę kiedyś obejrzeć ponownie. ;)
    Pozdrawiam Cię serdecznie!
    Nada

    OdpowiedzUsuń
  4. Ile przeczytanych książek! O jejku, nie wiem czy gratulować czy zazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał, świetny wynik! Czytałam Kochając pana Danielsa i teraz czaję się na inne książki tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kilka książek czytałam, pod wpisami wyrażałam swoje opinie. Z tych nieopisanych interesuje mnie Christie i ta ostatnia. Film Zaginiona dziewczyna i jakąś dramę z chęcią bym obejrzała. Mi w czerwcu udało się przeczytać 13 książek :) Zastanawiałam się też nad płytą, ale doszłam do wniosku, że i tak nie będę miała na czym odtwarzać.

    OdpowiedzUsuń
  7. No, z tymi mangami to jeszcze nie szaleństwo ;). Ja jak kiedyś miałam taką manię mang / anime / ogólnie tematów azjatyckich, to chyba wszystkie rekordy biłam :D. I jeszcze potem to wszystko omawiałam z podobnymi "wariatami", bo na koło azjatyckie chodziłam. Ach, muszę chyba do tego wrócić, bo ostatnio jakoś malutko...

    OdpowiedzUsuń
  8. Szalejesz! U mnie w czerwcu przeczytanych 7 książek, z tego jedna w całości dzisiaj (Moje życie od teraz). Cieszę się, że znowu przydała się jakaś moja rekomendacja :D Muszę nadrobić drugą połowę najnowszego sezonu GoT. Teen Wolf ma naprawdę dobre odcinki, trzeba dać temu czas :)
    Dobrze, że "Kochając Pana Danielsa" mam już w domowej biblioteczce.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje z wyników! Ja właśnie skończyłam oglądać wszystkie odcinki Gry o Tron czekam na kolejny nowy :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Można Ci tylko pozazdrościć samych sukcesów w blogowaniu, ale zapracowałaś sobie na nie systematycznym i porządnym prowadzeniem bloga, każdy powinien brać z Ciebie przykład, brawo i gratulację :)

    Pozdrawiam ciepło, bookworm :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Jejku zazdroszczę Ci takich wyników czytelniczych. Ja też czekam na wyniki matur, pracuje już i nadrabiam zaległości czytelnicze w pracy hehe. ;)
    Jak najbardziej ambitny miesiąc masz za sobą i oby następne były jeszcze lepsze. Trzymam kciuki. ;)
    Buziaki. :**

    OdpowiedzUsuń
  12. Również skończyłam oglądać 6 sezon "Gry o tron". Ostatni odcinek był świetny. Brak zaskoczenia jeśli chodzi o Jona Snowa, ale w sumie cieszę się, że tak postanowiono postawić sprawę ;) Teraz zapowiada się dość przewidująco, ale zobaczymy, bo może twórcy czymś mnie zaskoczą ;)
    A wynik czytelniczy imponujący - zazdroszczę i życzę równie udanego lipca!
    Pozdrawiam ❤
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Same sukcesy jak widzę. Pięć lat to tak jak u mnie. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz teraz bardzo fajny okres w życiu:) Trzymam kciuki abyś znalazła pracę i studiowała tam, gdzie najbardziej chcesz. Ilość przeczytanych książek OSZAŁAMIAJĄCA i dla mnie nieosiągalna;0

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow, ale Cię podziwiam! Tyle ogarnąć - książek mnóstwo, recenzje, anime, dramy, seriale, jak Ty znajdujesz na to czas? :D Czekam na kolejne notki i kolejne Twoje sukcesy !

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe wyniki! Zazdroszczę i życzę jeszcze lepszego lipca! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. I ja twierdziłam, że dużo przeczytałam? Szok. Ależ żeś zaszalała! :) Gratuluję :) Moje podsumowanie już też się pojawilo :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale wysokie liczby! :) Gratuluję serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow, 19 książek? Jak Ty to zrobiłaś? :D Wynik jest cudowny, gratuluję! Życzę, aby lipiec był równie udany ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. O rany, rany! Tak jak czytam te twoje wpisy z zeszłego roku, dopada mnie nostalgia i melancholia. O tym jakie długie wakacje miałyśmy. O tym jaki był poprzedni sezon GoT. A fakt, że w niedzielę poznamy finał siódmego mnie dobija zwłaszcza z perspektywą czekania do 2019 na ósmy sezon. Czuję, że ten siódmy zostawi nas w niezbyt dobrej kondycji psychicznej. A może tylko mnie bo wszystko przeżywam ZA BARDZO. :D
    W każdym razie - Kochając pana Danielsa zdecydowanie zasłużenie. :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)