Posty

Wyświetlam posty z etykietą Pozytywna niedziela

Pozytywna niedziela: Warszawskie Targi Fantastyki (wiosna 2019)

Obraz
Kolejna edycja Już od dobrych kilku lat wybieram się na targi fantastyki, szczególnie dla autorów, którzy również się tam pojawiają. Zwykle wybieram jeden dzień z dwóch, na których się pojawiam i w tym roku również było podobnie. W sobotę chciałam zdobyć podpis pani Mai Lidii Kossakowskiej oraz Marty Kisiel i plan ten mi się powiódł. 

Pozytywna niedziela: koncert BTS na kinowym ekranie (BTS World Tour Love Yourself in Seoul)

Obraz
  Cześć, dziś w przerwie od nauki na jutrzejszy egzamin(dobrze że jest dopiero o 15) postanowiłam napisać Wam wrażenia z mojego pierwszego koncertu BTS. Niestety podczas ich berlińskiego, prawdziwego koncertu, nie miałam aż tak dużej sumy, by się pojawić, jednak teraz miałam przedsmak tego, czego będę mogła doświadczyć, kiedy naprawdę pojawię się na koncercie mojego ukochanego zespołu. Dokładnie w sobotę, 26 stycznia, w kinach na całym świecie puszczany był koncert BTS z trasy Love Yourself , a dokładniej koncert z Seulu. Jak zawsze wyszłam spóźniona z pokoju i ledwo zdążyłam na 15 na seans. Przed wejściem otrzymałam pamiątkowy bilet oraz lizaka z hasłem Love Yourself , który stworzyło grono świetnych ludzi, których pozdrawiam. Przed seansem puszczane były reklamy, które pierwszy raz przynosiły mi radość, reklama lightsticka na przykład, czy VCR z koncertu. Żałował, że nie pojawiła się reklama samochodu z BTS, ale może następnym razem... Czekam na to. Podczas konc...

Pozytywna niedziela: Co u mnie, spotkania autorskie i inne...

Obraz
Cześć, od dość dawna chciałam napisać taki krótki post wyjaśniający, co też się u mnie dzieje, bo ostatnio mam zdecydowanie mniej czasu na pisanie i tutaj na blogu i również na FB. Mimo to nie zapominam o Was i wciąż coś dodaje, a przynajmniej się staram. Mój brak czasu wynika z tego, że zaczęłam pracę w weekendy. Od piątku po południu do niedzieli(chyba że jest wolna) pracuje, a na tygodniu przecież bywam na uczelni i mam również egzaminy i projekty, nad którymi muszę pracować jeszcze po zajęciach, z których wychodzę dość późno. Zapisałam się również na japoński, a do tego czasem bywam też na spotkaniach autorskich i właśnie o tym tu też chciałam napisać. Tutaj też krótkie przeprosiny do wydawnictw, przepraszam, że zwlekam z recenzją książką, niedługo sądzę,  że przyzwyczaję się do trybu, który teraz zaczęłam i mam nadzieję, że wszystkie recenzję pojawią się jak najszybciej. Już kilka mam rozpoczętych, więc proszę o cierpliwość :) Co do spotkań autorskich w pierwsze...

Pozytywna niedziela: Pierwsze dwa tygodnie października

Obraz
Zawsze, gdy wracam do Warszawy, w październiku mam masę wydarzeń kulturalnych, w których biorę udział. W tym wyjątkowo jednak było ich naprawdę wiele. A wszystko rozpoczęło się już 1 października... Coś działo się prawie codziennie, ciężko byłoby wszystko opisać w osobnych postach, dlatego czeka Was zbiorczy. Już pierwszego października trochę pojeździłam po Warszawie, dowiedziałam się bowiem w dzień finału, że siatkarze będą lądować na lotnisku Chopina i że chcą, by kibice gorąco ich wtedy przywitali. Najpierw informacja była, że przylecą na godzinę 12, jednak mały problem z samolotem spowodował, że wylądowali dopiero około 18... Przez to prawie spóźniłam się na ich przylot i niestety nie stałam w pierwszym rzędzie. Mimo to mam zdjęcie z Szalpukiem i wiele filmików z innymi siatkarzami, kiedy już wychodzili i dawali autografy. Niezapomniane wrażenia, kiedy tylu ludzi przychodzi przywitać Mistrzów Świata! 3 października natomiast poszłam na mój pierwszy w życiu ko...

Pozytywna niedziela: Wrażenia z targów w Warszawie

Obraz
Minął już tydzień od Warszawskich Targów Książki jednego z najważniejszych wydarzeń z książkowego świata w Polsce. Mimo że wyjątkowo ten semestr przebywam w Łodzi i tak wybrałam się na sobotę i niedzielę, by wydać większość zaoszczędzonych pieniędzy i móc choć chwilę porozmawiać z autorami i zyskać autograf. 

Pozytywna niedziela: Warto zobaczyć... Wrocław

Obraz
Majówkowy wyjazd! W tę majówkę wraz z koleżankami po raz pierwszy wybrałyśmy się do Wrocławia. Choć wyjazd trwał zaledwie 3 dni to zakochałam się w tym pięknym mieście i chciałabym się podzielić swoimi wrażeniami poprzez fotografię... Wrocław to miasto mostów i krasnali, jako że większość czasu poruszałam się na nogach pokażę Wam skróconą kolekcję zdjęć krasnali, mosty lepiej obejrzeć na żywo :) Pierwszy dzień upłynął nam na zwiedzaniu rynku. Jest tam naprawdę, co oglądać i w jakie miejsca się udać. Do tego masa ludzi, nie wiem, czy zawsze, czy tylko w majówkę, ale tłok był niesamowity...  Poza rynkiem wybrałyśmy się jeszcze do Ossolineum z pięknym ogrodem. Na pierwszym zdjęciu jestem z naszym przewodnikiem - Natalią, a za nami domki "Jaś i Małgosia". We Wrocławiu jest też bardzo dużo fontann, pierwsze są w centrum na rynku, zaś fontanna z piłkami w okolicach kościoła z Mostem Pokutnic. Następny zestaw to kilka pięknych widoków, które uchwyciłam aparat...

Pozytywna niedziela: Wrażenia z Warsaw Comic Conu

Obraz
Dziś, prawie dokładnie o północy przychodzę do Was z postem, w którym podzielę się wrażeniami z Comic conu. Byłam również na nim pół roku temu, także w piątek, więc mam już porównanie.  Najpierw zacznę od najmniej pozytywnego aspektu. Komunikacja zawodziła. Moim zdaniem 1 autobus w godzinach szczytu to za mało, czułam się jak sardynka w puszce, a to i tak dobrze, bo autobusem o 15 część osób nie dojechała. Z powrotem również było strasznie! Ludzie rzucali się jak zombie na mięso na miejsca, więc nie wsiadłam do autobusu, na który czekałam 40 minut, na szczęście drugi podjechał po 10(chyba przed czasem).  Poza Comic Conem organizatorzy stworzyli również drugą równoległą imprezę(wejście na nią było darmowe) - Warsaw Book Show. Zanim weszło się na halę poświęcone bardziej nerdowskim kwestiom, przechodziło się przez małą halę, w której można było znaleźć kilka stoisk z książkami. Niestety ta część była dopiero w powijakach i nie znalazłam tam wielu ze znanych i na...

Pozytywna niedziela: Warto zobaczyć... Łódź!

Obraz
Dawno już nie było postu z cyklu pozytywna niedziela, więc pomyślałam, że wstawię kilka zdjęć miejsc, które udało mi się odwiedzić w Łodzi podczas okresu, kiedy tam studiuję. Łódź jak pewnie słyszeliście słynie z murali, na pewno kilka tutaj zobaczycie...  Zacznę od dużego miszmaszu, ale są to zdjęcie, których nie wiedziałam jak zakwalifikować. Pierwsze to zdjęcie z mojego okna wieczorem, drugie widok na budynek, kiedy idę na japoński, trzecie to ja próbująca być artystyczna, czwarte to budynek, który widzę w drodze do Auchan, piąty jest jeden z budynków Politechniki Łódzkiej, następnie ściana jednego z wydziałów na uczelni... Siódme zdjęcie to archikatedra, ósme zaś ciekawa rzeźba  z pianek, a ostatni jest Plastuś w pobliżu placu zabaw. ;) Tutaj tak naprawdę nie będę się rozpisywać, wszystkie zdjęcia zrobiłam na Piotrkowskiej lub w jej najbliższej okolicy, sądzę, że tam powinien się wybrać każdy, kto przebywa choć dzień w Łodzi.  Tak jak obiecała...

Pozytywna niedziela: Spotkanie z Alkiem Rogozińskim

Obraz
Jak pewnie wiecie, od kilku tygodni jestem w Łodzi. Moje studia są ruchome i teraz właśnie jeden semestr spędzam w tym mieście. Jako że nie słuchałam, by w Łodzi było dużo spotkań autorskich, gdy usłyszałam, że Alek Rogoziński, którego książki znam i lubię przyjeżdża do Manufaktury postanowiłam, że i ja się tam pojawię. Po pierwsze musiałam kupić jego najnowszą książkę, co zrobiłam kilka dni wcześniej, ale i tak doszła ona w dniu premiery... Zaczęłam czytać, ale nie skończyłam, ale okazało się, że okazję do czytania miałam w dniu spotkania... Autor bowiem spóźnił się pół godziny, a jako że i ja byłam wcześniej, więc mogłam czytać te kilkadziesiąt minut. Pogoda była straszna, sama zastanawiałam się, czy mój tramwaj przejedzie te kilka przystanków, ale dotarłam.  Samo spotkanie jak zawsze było zabawne, choć w bardziej kameralnej atmosferze niż w Warszawie! Za to były ciasteczka, które upiekł człowiek, który dał pierwowzór dla książkowego Pepe. Poza górą śmiechu, były ...

Pozytywna niedziela: Spełnione marzenie!

Obraz
Hej, pewnie większość stałych czytelników wie, że jestem ogromną fanką siatkówki. W te sobotę w Warszawie odbyło się wydarzenie, którego jako wierny widz nie mogłam przepuścić. Było to bowiem zakończenie sportowej kariery wieloletniego zawodnika Pawła Zagumnego.

Pozytywna niedziela: Spotkanie z Alkiem Rogozińskim

Obraz
Hej, w ciągu dwóch miesięcy, byłam już na dwóch spotkaniach autorskich, co do tej pory w ogóle mi się nie zdarzało, jednak wpływ wielkiego miasta, jakim jest Warszawa działa dobrze na moje życie czytelnicze. Jak doskonale wiecie niedawno spotkałam się z panem Mrozem, teraz przyszedł czas na Alka Rogozińskiego.

Pozytywna niedziela: TOP4 najlepsze anime

Obraz
Cześć, sama nie wiem, ile części podsumowań pojawi się jeszcze na blogu, ale wychodzi na to, że będzie ich trochę. Tym razem przychodzę do Was z anime, jakie w całości obejrzałam w tym roku. Jak wiadomo lista byłaby zdecydowanie dłuższa, gdyby dodać do niej rozpoczęte, ale liczy się cała historia, więc takich anime zebrałam 9, a dokładniej 12 sezonów, gdyż kilka sportówek obejrzałam prawie w całości.

Pozytywna niedziela: Spotkanie z Mrozem

Obraz
Hej, dziś post, do którego zbierałam się do napisania od środy, kiedy to spotkanie się odbyło. Dwa dni wcześniej Martyna z bloga Recenzje Kiti powiedziała mi, że w warszawskim empiku ma pojawić się Remigiusz Mróz, od tego czekałam z niecierpliwością na spotkanie i szybko zaczęłam czytać leżącą na półce książkę autora, głupio by było przyjść z chociaż nierozpoczętą...

Pozytywna niedziela: TOP5 najlepszych dram 2016

Obraz
Cześć, dziś jako że mamy niedzielę, a każdy chciałaby by była pozytywna(chyba), stąd na blogu pozytywny post z najlepszymi dramami 2016 roku . W zeszłym roku nic takiego się nie pojawiło, ale to właśnie 2016 rok był przełomowych dla mnie, jeśli chodzi o dramy, wtedy je odkryłam, dzięki kochanej Joasi i jej niesamowitej recenzji jednej z wymienionych tu z resztą tytułów. :) Podsumowań 2016 roku ciąg dalszy.

Pozytywna niedziela: Dlaczego kochamy niejednoznacznych bohaterów?

Obraz
Cześć, dziś niedzielę rozpoczniemy pytaniem... Dlaczego kochamy niejednoznacznych bohaterów? Musicie się zgodzić, że coraz częściej w książkach lub w kinie pojawiają się bohaterowie, których nie można nazwać idealnymi, a którzy mimo to mają rzesze wielbicieli.

Pozytywna niedziela: Warto zobaczyć... i posłuchać koncertu Comy

Obraz
Cześć, właśnie wróciłam z koncertu Comy, wciąż buzuję we mnie tyle emocji, że postanowiłam Wam je tu opisać. Wczoraj przed wyjściem byłam sceptycznie nastawiona, nie znałam zespołu, a na koncert miałam iść z koleżanką, która wygrała bilety, a również nie była fanką. Jednak kiedy weszłam do klubu coś się zmieniło. Przed koncertem zespołu mogłam posłuchać jeszcze dwóch innych wykonawców. Jednym z nich był młody, zagraniczny zespół, niestety nie znam nazwy, muszę to zmienić, bo naprawdę dawali radę. ;) Potem był jakiś starszy zespół instrumentalny, przy którym też się dobrze bawiłam. A potem wszedł zespół Coma i naprawdę się zaczęło!

Pozytywna niedziela: Babeczkowa wyliczanka

Obraz
Cześć, TAGi nie są czymś, co uwielbiam robić, jednak ten pomysł jest inny. To trochę taki ranking największych ciach literatury, najsłodszych chłopaków i naszych ulubieńców. O takim rankingu myślałam od dawna, więc za nominację dziękuję Boook Reviews :)

Pozytywna niedziela: Moje ulubione historie Kopciuszka

Obraz
Witam, dziś przychodzę do Was z postem, na którego pomysł wpadłam w środę w tym tygodniu. Znalazłam wtedy w Internecie moją ulubioną filmową wersję Kopciuszka, a także włączyłam bajkę, którą uwielbiałam jako mała dziewczynka. Przy okazji w tym miesiącu pojawia się drama, którą nawiązuje do tej baśni. Wspominałam już o niej w zapowiedziach, nie mogę się jej doczekać i to chyba było jednym z bodźców do pisania tego wpisu. Nie skończy się jednak na trzech tytułach, gdyż historii o Kopciuszku znam znacznie więcej i z chęcią napiszę o tych, moim zdaniem, najlepszych coś więcej.

Pozytywna niedziela: 1997 w filmie

Obraz
Cześć, nowe logo jest chyba lepsze od tego, które zaprezentowałam Was ostatnio. ;) Możliwe jednak, że stworzę jeszcze coś innego, na razie jednak uważam, że jest świetne. ;) Tym oto wstępem zapraszam Was na kolejny post z cyklu pozytywna niedziela. W głowie mam masę pomysłów, które chciałabym Wam zaprezentować, TOPy, zestawienia, głupie i może niegłupie pomysły... Ale wszystkie porozpoczynałam i nie skończyłam. Dzisiaj przychodzę do Was z czymś innym, czego jeszcze na blogu nie było.

Pozytywna niedziela: Promocje książkowe

Obraz
Cześć, dawno, dawno nie było posta z cyklu pozytywna niedziela. A przyda się teraz coś pozytywnego, bo jest bardzo gorąco! Naprawdę czuję jak płynę... Kostki lodu, zimne napoje, wiatraki to wszystko, co teraz się liczy. W taki upał nawet czytać się nie chcę! Nie wiem, czy z Wami jest tak samo, ale mnie odpręża szukanie promocji książkowych :D No to zaczynamy ;) Kolejność księgarni/dyskontów/sklepów całkowicie przypadkowa ;)

Wejścia