Podsumowanie czerwca
Cześć, jak zawsze ostatniego dnia miesiąca podsumuję cały miesiąc. Podsumowanie wypadło tak późno, ponieważ musiałam jeszcze dodać jedną recenzję, recenzje Scarlet. Cały czas na zrecenzowanie przeze mnie czekają trzy książki, jedną z nich dodam już w poniedziałek. Jednak o tym później. Czerwiec był moim ostatnim miesiącem szkolnym, na reszcie koniec. Był to mój ostatni rok w gimnazjum, nie narzekam szczególnie, żałuję tylko, że rozstaję się z niektórymi ludźmi, już za nimi tęsknię, choć jeszcze mamy tyle czasu na spotkania. Rok szkolny zakończył mi się satysfakcjonująca, choć bardzo żałuję, że nie udało mi się poprawić chemii. Jest to jedyny przedmiot, z którego się poprawiałam i nie podniosłam oceny(w sumie było ich cztery, więc nie tak dużo). Pochwalę Wam się, jednak że udało mi się osiągnąć swój cel i mam średnią ponad 5, a nawet więcej. Będę tą chemię długo żałować, bo tylko ona przesądziła, że nie miałam najwyższej średniej w szkole. Ale dość żali. Czas nauki się skończył, prz