What if? A co, gdyby?

Dla żadnych wiedzy

Wiele lat temu, jako małą dziewczynka, byłam w rodzinie znana, z tego że wciąż zadawałam nurtujące moją głowę pytania. A skąd to się wzięło? Kim jest ten pan? Co to jest? Pytaniom nie było końca, męczyłam rodzinę non stop. Kiedy już nauczyłam się czytać uwielbiałam sięgać po książki, w którym moje odpowiedzi były rozwiązywanie, z których mogłam się wiele dowiedzieć, stąd liczne encyklopedie na moich półkach.

Mimo że już dorosłam wciąż chcę się wiele dowiedzieć, kupuję gazetki popularnonaukowe, a ostatnio podkradłam siostrze książkę What if? A co, gdyby?. Jest to zabawne i jednocześnie naukowe podejście do całkowicie absurdalnych pytań i próba odpowiedzi na nie. Autorem tego tworu jest Randall Munroe, były naukowiec NASA, a także twórca komiksu o intrygującej nazwie XKCD.

Cała książka składa się z pytań i odpowiedzi, a także komicznych rysunków, które dodał do niej autor. Pytanie w stylu, co by się stało z ludźmi, gdyby Ziemia przestała się obracać, są na porządku dziennym. Autor podchodzi do pytań naukowo, a jednocześnie z dużą lekkością i humorem, więc lektura spodoba się nie tylko starszym czytelnikom, geekom w szczególności, ale także żadnym wiedzy dzieciakom, czego przykładem jest osoba, od której pożyczyłam książkę.

Uwielbiam te geekowe nawiązania ;)

Uwierzycie, że wielokrotnie, śmiałam się na głos czytając tę książkę, a spodziewałam się, że kompletnie się w niej nie odnajdę. Nawet fizyka, która jest mi kompletnie obca, tu wydawała się przyjemna i w jakiś sposób zachęcają do dalszego jej poznawania. Autor ma niebywały dar kontaktu z czytelnikiem. Czytając, czułam się jakby mój dobry kolega, odpowiadał mi na moje pytania, a nie naukowiec, którym na pewno jest Munroe.

Moimi ulubionymi pytania są te o naszą planetę. Uwielbiam dowiadywać się hipotetycznych informacji, co mogłoby się stać, gdyby wyschły oceany, albo jak mogłaby wyglądać Ziemia za kilka tysięcy, czy milionów lat. Takie pytania rozbudzają moją wyobraźnie i przybliżają niecodzienne wizje.

Czy moc obliczyć zdołam...?

Pewnie ciekawi Was jednak, jakie były najgłupsze, wydawać by się mogło, pytania. Moim faworytem jest pytanie o mol kretów, a także o zebranie wszystkich ludzi w jednym miejscu na Ziemi. Autor ma niebywałą wyobraźnie, w której nawet tak absurdalne pytania, stają się ciekawym tematem do rozważań.

Są jednak również takie pytania, na które autor nie odpowiada, a jedynie je komentuję, coś w stylu: Boję się o Ciebie. Lepiej zadzwonię do Twojej koleżanki. Zebrane one zostały w dział, który pojawiał się kilkakrotnie w tej pozycji, zatytułowany: "Dziwne (i niepokojące) pytania z What if". To przy ich czytaniu bawiłam się najlepiej i śmiałam z całego serca.

To jedno z pytań z działu Dziwne (i niepokojące) pytania z What if


What if? A co, gdyby? to doskonała publikacja na poprawę humoru. Czytając ją chłoniemy wiedzę z lekkością, nawet tego nie zauważając. Lekkość i humor, doskonałe komentarze w postaci obrazków, a do tego odpowiedzi na nurtujące pytania. Pozycja dla każdego.
Ocena: bardzo dobra [5/6]

Autor: Randall Munroe
Tom: -
Wydawnictwo:  Czarna Owca
Stron: 320
Cena: 39,99 zł
Data przeczytania:  2015-12-30
Skąd: pożyczone od znajomych

Komentarze

  1. To może być całkiem ciekawe i rozrywkowe :D

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest, to dowiadywanie się ciekawostek, nauka przez zabawę. ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Wow, ciekawa książka, chętnie bym przeczytała żeby się dowiedzieć o mocy Yody :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie to nurtowało, a teraz mam tę wiedzę. :D

      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Ostatnio koleżanka mi ją pokazywała i strasznie chciałabym ją przeczytać, jak tylko znajdę chwilę czasu, lecę do biblioteki, bo uwielbiam takie niestandardowe pytania i mądre odpowiedzi. Pozdrawiam :)
    ksiazkowy-termit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leć szybko, naprawdę ta książka to rozrywka i idealny poprawiacz nastroju. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Mnie za bardzo nie interesuje, ale na pewno znajdzie grono swoich odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie się zapowiada! Jestem bardzo ciekawa tych odpowiedzi. :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem zachwycona tą książką - dawno się nie ubawiłam się tak, jak podczas czytania odpowiedzi autora. Jego tok myślenia i humor są świetne. :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka wydaje się być dobrym lekiem na jakąś jesienną chandrę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam i pożyczyłam narzeczonemu i się w niej zaczytuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś dla mnie. Optymistyczna książka, więc na pewno po nią sięgnę. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja się najlepiej bawiłam przy Holandii.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatni obrazek mnie rozbawił:)
    Wzbudziłaś we mnie ciekawość.
    Pozdrawiam!

    napolceiwsercu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Interesująca i pełna humoru publikacja, do której mam zamiar zajrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie, że Ci się spodobała :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta książka byłaby dla mnie świetna, muszę się za nia rozglądnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Raczej nie sięgam po takie książki, ale mogłaby to być ciekawa lektura. Nie tylko dowiedziałabym się z niej wielu rzeczy, ale także mogłaby poprawić mi humor ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapowiada się naprawdę ciekawie i jestem pewna, że spodobałaby się też mojemu bratu (który książek zwykle nie czyta, za to takie ciekawostki bardzo lubi). Na pewno się za nią rozejrzę. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Naprawdę chciałabym przeczytać tę pozycję! Mimo że nie cierpię fizyki całym swoim sercem, to też jestem typem, który interesuje się wieloma rzeczami, a zadawanie pytań jest normą, także wydaje mi się, że i ja mogłabym się przy niej dobrze bawić. Aczkolwiek nie sądzę, bym miała okazję do jej poznania. :(
    A szkoda. Coś dla geeków, mówisz! :( To trochę jak orędzie do Sherry ^^
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)