PLL. Doskonałe

„Myślałyście, że wam odpuszczę? Przez cały czas mam was na oku.

 I może patrzę na was w tej chwili.

                                                                          A.”

Doskonałość to najczęściej ciężka praca, masa wyrzeczeń, by osiągnąć cel. Niektórzy marzą o doskonałym wyglądzie, doskonałym domu, aucie, charakterze. By osiągnąć cel trzeba mocno walczyć, trzeba wiele udźwignąć. A co chcą osiągnąć cztery byłe przyjaciółki, Aria, Spencer, Hanna i Emily?

Dziewczyny myślą, że już wiedzą, że odkryły mój sekret. Dam im chwilę nadziei, niech odsapną, przemyślą wszystkie kwestię, wtedy uderzę ze zdwojoną siłą. Myślicie, że to koniec? Nie, przykro mi Kochane. To dopiero początek.

Toby nie żyje, dziewczyny sądziły, że to on był A. Jednak to nie była prawda. A. nadal je straszy. Do tego w Roosewood pojawia się podglądacz, czy to może być ta sama osoba. W telewizji ukazało się nagranie, w  którym dziewczyny chcą przeczytać sms Ali bez jej zgody. Co pomyślą ludzie, czy jedynie udawały szczerą przyjaźń? Najgorsze sekrety przyjaciółek ujrzały już światło dzienne, jednak A. jakimś sposobem zdobywa nowe, które są równie mroczne. Czy tym razem uda się rozwikłać zagadkę A.?

„Doskonałe” to trzeci tom serii Pretty Little Liars, autorstwa Sary Shepard. Muszę Wam zdradzić, że ta seria wciąga naprawdę mocno. Miałam masę nauki, testy i klasówki każdego dnia, a jednak zamiast nauki zabrałam się za czytanie. Po skończeniu drugiego tomu nie mogłam doczekać się rozwikłania sprawy, choć cały czas czuję, z szybko to ono nie nastąpi. Mimo wszystko sprawa A. wydaje się coraz bardziej zagmatwana. A. jest naprawdę twarda, choć miała pewną wpadkę. Właśnie przez nią teraz nadal mam ochotę na dalsze czytanie. Zakończenie tego tomu było elektryzujące. Oraz oczywiście niezwykle zaskakujące. A. narozrabiała i to mocno. A dziewczyny były tak blisko...

Podczas lektury tego typu zdecydowanie denerwowało mnie niezdecydowanie głównych bohaterek. Co chwila zmieniały zdanie i podejmowały, jak dla mnie gorsze decyzje. Mimo wszystko na tym polega ta powieść, nic nie może być takie proste. A skoro mowa o utrudnieniach... Sekrety wszystkich dziewczyn zostały zdradzone, jednak A. miała jeszcze kilka asów w rękawie. Teraz na światło dzienne wyszły nowe sprawki koleżanek. Jednak to nie koniec niespodzianek. Nowym, ciekawym wątkiem była sprawa Spencer. Dziewczyna zaczęła coś sobie przypominać. Ciekawi mnie ogromnie, co dalej z tego wyniknie.

Nowym bohaterem, którego z całego serca polubiłam był Lucas. Mam nadzieję, że zagrzeje w serii miejsce na dłużej, mało jest tak normalnych i miłych postaci. Ożywił odrobinę ten tajemniczy tom. Nie wiem, dlaczego, może to sprawka serialu, który już jakiś czas temu oglądałam, ale od samego początku nie lubiłam Mony, mam nadzieję, że stosunki jakie teraz utrzymuję z Hanną się zachowają.

Skoro wspomniałam o Hannie może powiem o niej więcej, dla mnie jej charakter jest odrobinę, a może nawet trochę bardziej niż odrobinę irytujący, najmniej lubię ją z całej paczki, mam nadzieję, że jeszcze coś w jej życiu się zmieni.

„Zadziwiające, że czasem nie potrafimy dostrzec tego, co mamy przed nosem.”

Nie będę przeciągać, może więcej napiszę przy okazji kolejnego tomu, „Doskonałe” były idealną odskocznią od codzienności, mimo niewymagającej fabuły, dzięki licznym knowaniom i tajemnicom czyta się je z zapartym tchem. Już niecierpliwie się na poznanie rozwiązań, nawet tych mniejszych zagadek z tej części, bo utrzymuję swoje przekonanie, z sprawa A. tak szybko się nie rozplącze.

Ocena: bardzo dobra

Autor: Sara Stephard
Tom: III

Wydawnictwo: Otwarte

Ilość stron: 304

Cena: 29,90zł 

Data przeczytania: 2013-12-07
Skąd:  własna biblioteczka

Seria Pretty Little Liars:

Kłamczuchy --- Bez skazy --- Doskonałe --- Niewiarygodne --- Zepsute --- Zabójcze --- Bez serca --- Pożądane --- Uwikłane --- Bezlitosne --- Olśniewające