Recenzja: "Uzdrawiająca moc ceramiki" Yeon Somi


Przed targami udało mi się przeczytać jeszcze jedną z dostępnych książek, które wyszły spod pióra koreańskich autorów.  "Uzdrawiająca moc ceramiki" to jedna z powieści, do których podeszłam bez oczekiwań, co zdecydowanie wyszło mi na dobre. Autorka Yeon Somin stworzyła powieść, która niesie ukojenie i uzdrowienie dla czytelnika. 


Główna bohaterka porzuciła swoją pracę, dotychczasowe życie i przeniosła się do całkiem nowego miejsca. Jej stan psychiczny nie był najlepszy, dziewczyna nie wychodziła z domu, ale któregoś dnia postanowiła wyjść i napić się kawy w kawiarni. Przez pomyłkę weszła jednak do studia ceramiki i tam została. Praca w glinie stała się dla niej lekarstwem, którego nawet się nie spodziewała. 

"Uzdrawiająca moc ceramiki" to jedna z tych książek, które nie rzucają się na Ciebie, nie są krzykliwe, właściwie można by łatwo je pominąć. Jednak jest to jedna z najbardziej przyjemnych książek koreańskich z jakimi się zapoznałam. Powieść jest lekka, a tak naprawdę ukrywa za tym problemy, które nie są tak nietuzinkowe. Główna bohaterka nie miała łatwego życia, a teraz obserwujemy ją, gdy próbuje wszystko w sobie uratować. 

Od powieści bije ciepło, nie działo się w niej za wiele, jeśli można tak powiedzieć o tempie akcji, to była to bryza w skali wiatrów. Mimo to emocjonalnie poruszyła to co powinna. Muszę też przyznać, że wydanie książki jest cudowne, delikatne kotki na stronach i ceramika nawiązują idealnie do fabuły. Myślę, że będę chciała zapoznać się z innymi książkami autorki. 

Komentarze

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Ostatnia spowiedź

Uczucia silniejsze niż "Duma i Uprzedzenie" serial BBC z 1995

Stosik #31