W grobie
Ostatnimi czasy na łamach bloga możecie obserwować najwięcej
recenzji powieści urban fantasy. Ten gatunek powoli, acz konsekwentnie przesuwa
się u mnie do ścisłej czołówki najchętniej czytanych. Są to książki wypełnione
po brzegi akcją, często humorem, pełnymi charyzmy bohaterami oraz oczywiście
wątkiem fantastycznym w tle.
Tym razem chciałam Wam bliżej zaprezentować trzecią już
powieść z cyklu Nocna Łowczyni zatytułowaną "W grobie". Jeaniene
Frost już pierwszą ze swoich książek porwała mnie w odmęty świata, gdzie
wampiry to wcale nie takie miłe chłopaczki, ani delikatne dziewczynki, ale
żerujące na ludziach potwory. To świat Cat i Bonesa, którzy zawładnęli całą
serią i nie pozwolili wybić się na pierwszy plan jakimkolwiek innym
postaciom. Ale co też się działo w tym
tomie?
Cat wraz ze swoim mężem krwi Bonesem przysporzyła sobie
wielu wrogów zabijając liczną zgraję wampirów. Nie tylko jej ojciec chcę ja
dopaść, tak więc miesiąc miodowy trzeba będzie trochę przełożyć. Tym razem
jednak wróg okaże się potężniejszy niż wszyscy sądzą, możliwe że zbyt potężny,
czy wszyscy wyjdą z tego cało?
To już trzeci i niestety ostatni z tomów wydanych przez
wydawnictwo MAG, nie rozumiem jak mogli porzucić tak wspaniałą serię z tak
licznym gronem wiernych czytelników, którzy na pewno chcieliby na swojej półce
zgromadzić całą kolekcję książek pani Frost. W tym oczywiście zaliczam się do
nich ja. Ale cóż, nie chcą zarobić, trudno...
"W grobie" trzyma poziom poprzednich części, o ile
nawet go nie przewyższa. Na reszcie poznajemy prawdziwego wroga, kogoś tak
potężnego, że wszyscy się go obawiają, a to zdecydowanie nakręca tempo zdarzeń.
Dodatkowo liczne dodatki humorystyczne, jak również podteksty erotyczne są
równie dowcipne jak w poprzednich tomach. Autorka wie, co jest jej mocną stroną
i doskonale to wykorzystuje. Jednak tym razem dorzuciła jeszcze jeden aspekt ,
który totalnie mnie zaskoczył i wzbudził nie mało emocji. Ale wszystko po
kolei.
Cat i Bones, główni
bohaterowie nareszcie są szczęśliwi, są małżeństwem i nic nie może ich
rozdzielić, może poza śmiercią. I tu właśnie jest pies pogrzebany... Nawet jako
wampir Bones nie jest niezniszczalny, a Catherine jako półczłowiek jest jeszcze
bardziej narażona na ataki. Jak więc się pewnie domyślacie ich miłość jest ich
słabością, by zniszczyć jednego należy złapać drugiego. Bones jako stary i
silny wampir ma wielu wrogów, ktoś będzie chciał go zranić i to mocno. Właśnie
te zdarzenia były punktem, który wręcz mną wstrząsnął, nie mogłam przerwać
czytania, musiał dojść do samego końca, by przekonać się, czy to co sądzę
będzie miało miejsce. Gdyby nie miało chyba bym się załamała, było ku temu
blisko...
Emocji, co nie miara. Również sfera uczuć bohaterów była
wystawiana na wielką próbę. Postaci przeżywały wielkie próby, złamane serca,
bolesne rozczarowania, straty, które doprowadzały na skraj wytrzymałości. Na
reszcie mocniej zarysowały się poboczne osoby. Jednak nie ukrywajmy to wciąż
kreacja Bonesa i Cat przewyższa wszystko. To oni są ogniwem, który łączy mnie z
książka i nie pozwala się od niej oderwać. Nie myślcie, że po małżeństwie ich
relacje, ich charaktery w jakimkolwiek stopniu się złagodziły, oni nadal są
sobą i za to ich kocham. Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie dodała do listy moich
ulubionych bohaterów pewnego mrocznego, tajemniczego wampira. Vlad całkowicie
mnie zauroczył, od kiedy tylko się pojawił. Ma charakter, burzliwą przeszłość,
a pod maską obojętności skrywa pewne emocje. Czarujący....
Starcia pomiędzy wrogiem Bonesa, a przez to całej zgrai
innych wampirów, a pewną wampirzycą tytułującą się mianem bogini było pełne
zaskoczeń i niespodzianek. Do tej pory mogłam zauważyć, że opisy regularnych
walk wypadały pani Frost średnio, ale to jak sobie poradziła z atakiem zombie
było mistrzostwem. Doskonałe łączenie akcji, lekkie wodzenie czytelnika. Nie
wypadło to źle, a nawet odbierało się to bardzo dobrze.
"W grobie" to świetna kontynuacja. Liczyłam po
niej na wiele i otrzymałam tyle, a nawet więcej. Podobało mi się to, że autorka
poprawia swoje braki, a przynajmniej to, co ja zauważyłam. Podobają mi się jej
coraz to nowe i świeże pomysły, które nie pozwalają na chwilę nudy. Tom pełen
emocji.
Ocena: świetna [6/6]
Autor: Jeaniene Frost
Tom: III
Wydawnictwo: MAG
Ilość stron: 400
Cena: 35 zł
Data przeczytania: 2014-10-17
Skąd: własna biblioteczka
Cykl o Nocnej Łowczyni:
W pół drogi do grobu --- Jedną nogą w grobie --- W grobie --- Destined for an Early Grave --- This Side of the Grave --- One Grave at a Time --- Up from the Grave + First Drop of Crimson + Eternal Kiss of Drakness
Wyzwania, w których bierze udział ta książka:
Oj zachęcasz do tej serii i to bardzo ;) Uwielbiam Urban Fantasy, więc coś czuję, ze skuszę się na pierwszy tom... zobaczymy, jak będzie dalej ;)
OdpowiedzUsuńZaniedbuję trochę urban - nie za dużo w tym podgatunku czytałam. Ale bardzo dobrze wspominam "Waleczną" Holly Black i poprzedni tom. Czytałaś może? Jeśli nie to polecam. Skoro polecasz "Nocną Łowczynię", to pewnie po nią sięgnę, parę razy mignęła mi na półce w Książnicy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Słyszałam, że pierwsza część jest strasznie trudno dostępna :D
OdpowiedzUsuńA o tej książce jeszcze nie słyszałam. Niestety, i okładka, i tematyka mnie odstraszają.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej serii jeszcze, ale muszę przyznać, że mnie zaciekawiłaś :) Zapiszę sobie tytuł i kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńRzadko serial trzyma ten sam poziom cały czas. Cieszę się, że w tym przypadku tak jest, ponieważ chce przeczytać.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tom trzeci spełnił Twoje oczekiwania.
OdpowiedzUsuńTy już trzeci tom, a ja wciąż jestem opóźniona. Za dużo mam książek, które chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuńEmocje kuszą, ale ogólnie mnie średnio ciągnie do tej serii. Fakt, że wydawnictwo kolejnych części nie wydaje już, również nie zachęca :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą serię i również ubolewam nad faktem, że wydawnictwo już nie wydaje kolejnych części - może w przyszłości im się to odmieni? Mam taką nadzieję, bo kocham Bonesa i Cat i ten wiecznie towarzyszący im sarkazm ^^ Książka była naprawdę świetna - dorównywała poprzednim częściom, a może nawet je przewyższała :D
OdpowiedzUsuńMam niesamowitą chrapkę na ten cykl:)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie. Ale zacznę od pierwszej części, rzecz jasna :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona seria od paru lat. W wakacje zakupiłam sobie wszystkie trzy w saturnie, po okazyjnej cenie. Chociaż wcześnie czytałam serię do 5 części w ebook-ach. Polecam kontynuację. A Vlad to moja ulubiona po Cat i Bonesie postać. W czwórce i piątce będzie go więcej i ma własną serię, więc zdecydowanie polecam zapoznać się też ze spin-offami o Denise i Spadzie oraz Mancheresie i Kirze.
OdpowiedzUsuńod dawna przymierzam się do tej serii, ale chyba dopiero Twoja recenzja zadziała jak katalizator
OdpowiedzUsuńKolejna seria dla mnie ^^
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Nigdy nie słyszaąam o tej serii, ale opis mnie zaintrygował ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Alpaka
O! To dobrze świadczy o autorce, że pracuje nad sobą i kolejne tomy są coraz lepsze. :) Nie mogę się doczekać, aż poznam w końcu pierwszy tom. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
To chyba najlepszy tom z całej trójcy jaka krąży po naszym rodzimym rynku wydawniczym :P Uwielbiam tę serię i cały czas mam cichą nadzieję, że wydawnictwo w końcu powróci do wydawania kolejnych tomów.
OdpowiedzUsuńMoja szwagierka lubi takie książki, powiem jej o tym tytule :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie. Przeczytam!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie c; http://niemozliwezycie.blogspot.com
Hmmm....zobaczymy, zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńNa razie mam co czytać.