Recenzja: "Dwa strzały. Komisarz Oczko" - Tomasz Wandzel
"Dwa strzały" to najnowsze z opowiadań Tomasza Wandzela, które miałam okazję przesłuchać w dniu premiery. Jak zawsze czekałam z niecierpliwością na wydanie i się nie zawiodłam. Po raz kolejny też autor w jakimś stopniu nawiązał do wydarzeń, które obecnie dzieją się w Polsce, mamy bowiem historię o politykach, a tu przecież mieliśmy na świeżo wybory.
Interesujące w tym tomie było także to, że odkrywamy w nim przeszłość detektywa Oczki, która daje nam ciekawe spojrzenie na jego postać. Dotąd gładki jak jego potylica, ale czy zawsze było tak samo? Coś czuję, że nowa postać zagości w serii na dłużej.
Główna sprawa kryminalna toczy się dwutorowo. Mamy oczywiście zabójstwa, ale śledzczy odkrywają szybko, że sprawa dotyczy także przeszłości i to w niej muszą doszukiwać się wskazówek powiązania ze sobą ofiar. Co tak naprawdę wyjdzie na jaw?
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.
Pozdrawiam,
Patrycja.