2020 z kpopem: styczeń
W tym miesiącu niestety poza kpopem nic nie pojawiło się na blogu, jednak jako że mam nastrój na lekki post dodam taki, w którym wspomnę o moich ulubionych piosenkach z tego miesiąca. Nie wyszło ich wiele, właściwie to nawet bardzo mało, ale znalazłam kilka, których lubię słuchać i są już zapętlane.
Zacznę od najcudowniejszej piosenki, jaka ostatnio wyszła od BTS, czyli "Black swan". Chłopaki po raz pierwszy wydali singiel, który został promowany w amerykańskiej telewizji, a także po raz pierwszy nie wystąpili sami w MV, zaś zatrudnili profesjonalnych tancerzy. Oba MV zawierają inne wersje "Black Swan", więc polecam zapoznać się z dwoma.
Nie mogłabym pominąć solo, tak długo wyczekiwanego powrotu solo Yoongiego. Uwielbiam jego rap, więc cieszę się, że i tu pokazał swoją mocną stronę. Ten kawałek dał mi nadzieję na mocny comeback, na ciężkie brzmienie i mocny vibe, obym się nie myliła. Za dwa dni można oczekiwać "Ego", a po "Shadow" spodziewam się sporo.
Jeśli pominąć cudo od BTS, to moim ukochanym kawałkiem z tego miesiąca jest "Godd guy". SF9 to tacy przystojni panowie, a śpiewają naprawdę super. Cieszę się z ich 3 wygranych, w tym pierwszej po prawie 4 latach. Liczę, że chłopaki jeszcze wrócą do Polski i będę mogła ich spotkać choć raz.
VeriVery to bardzo dobry zespół, który zadebiutował w ciężkim roku. 2019 to był wysyp debiutów mocnych grup, więc zagubili się gdzieś w tle, ale "Tag Tag Tag" pod koniec roku mnie do nich przekonał. "Lay back" zaś pokazuje, że mogą wiele osiągnąć, chłopaki dodali naprawdę świetny kawałek i liczę, że ich popularność będzie tylko rosnąć.
Zespół, który kocham, zwykle wracają z pełną energii piosenką, tu jest spokojniej, jakby z większym wyciszeniem. "Answer" to piosenka, którą lubię, pasuję do nich i liczę, że usłyszę ją z naprawdę bliska na koncercie. Nie mogę się tego doczekać... "Horizon" to mój ulubiony kawałek na albumie.
Zico to kompleksowy artysta, który potrafi wydawać mroczne kawałki, ale i pozytywne, które najczęsciej stają się hitami w Korei. Nie dziwię się, że z "Any song" stało się podobnie, bo do tego kawałka chce się tańczyć...
Kawałek trochę mniej znany i ciężko zaliczyć go do kpopu, ale Woody stworzył naprawdę cudowny kawałek, którego słuchałam z przyjemnością. "Nothing gonna be changed" jest emocjonalne i warto choć raz przesłuchać tego kawałka.
Kawałek trochę mniej znany i ciężko zaliczyć go do kpopu, ale Woody stworzył naprawdę cudowny kawałek, którego słuchałam z przyjemnością. "Nothing gonna be changed" jest emocjonalne i warto choć raz przesłuchać tego kawałka.
A jaki kawałek najbardziej podobał Wam się z wydanych w tym roku?
Zico jest genialnym kompozytorem a początkiem tego roku pokazał to podwójnie ^^ przez Any song i 2ya2yao :) Również kocham Horizon :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych piosenek, bo i nie w moim guście 😉 Owocniejszego lutego
OdpowiedzUsuń