BTS i ja - Nieoficjalny Activity Book dla Fanów

Jestem fanką BTS!

Właśnie dlatego często przesadzam z zakupami związanymi z moim ukochanym zespołem. Nigdy nie miałam w ręku i nie wypełniałam activity books, po prostu nigdy mnie nie interesowały. Jednak jako fanka staram się sprawdzać, co też ukazało się w Polsce dotyczące mojego ulubionego zespołu, tak właśnie sięgnęłam po "BTS i ja".

Od razu napisałam, że nie jestem targetem tej ksiażki, ja to wiem. "BTS i ja" jest książka zdecydowanie dla młodszego czytelnika lub młodej osoby, która dopiero odkrywa zespół. Zawiera kilka ciekawostek, które mogą pomóc w poznaniu zespołu, jednak w głównej mierze skupia się na własnej kreatywności i pokazaniu swojego wyobrażenia na temat BTS. 

Ja zdecydowanie wolę ich obraz, jaki znam i nie muszę sobie wyobrażać, jacy mogą być lub jacy być według mnie powinni. Wiem też, że nigdy z nimi nie porozmawiam osobiście, więc gry typu wyobraź sobie, że spotkasz się z jednym z członków na kawę mnie nie bawią. 

Cała publikacja jest wydana bardzo ładnie. Zawiera śliczne ilustracje, które stworzyły działające na instagramie fanki, stąd widać ich dokładność, dopracowanie i szczerość. BTS wygląda jak BTS. Gorzej mają się te obrazki, które są do kolorowania, w nich często w ogóle nie mogłam poznać, który to członek... 

Stałymi elementami są działy napisz list do ARMY od danego członka, idealny dzień, w którym tworzymy historię spotkania, np. z RM, możemy też tworzyć listy, co najbardziej lubimy w danym członku lub listę z jego najsłodszymi momentami(to akurat dotyczy Jimina). Podczas odpowiadania na pytania możemy znaleźć swojego BFF, co niestety dla starszego czytelnika, który zna BTS, nie sprawia trudności, by i tak wybrać tego, którego lubi się najbardziej. 

Ogólnie moim zdaniem, gdybym znała BTS mając, dajmy na to, 12 lat i wtedy trafiła na tę książkę, to byłabym naprawdę zadowolona. Najlepiej, gdyby oni jeszcze wtedy bym dopiero ich poznawała. Wtedy wybieranie koncertowej playlisty, czy robienie planów wydawałoby mi się naprawdę interesujące. Teraz czuję się trochę za stara. Ale grafiki są piękne i chyba właśnie dla nich zatrzymam książkę. 

Za możliwość poznania pozycji dziękuję wydawnictwu!

Do posłuchania:

Komentarze

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)