Stosik #44
Cześć,
pierwszy raz do posta ze stosikiem dodałam logo, co o nim sądzicie? ;) Mnie się podoba! Ostatnio przyszła mi ochota na zabawę z grafikami, więc podsumowanie marca również zyskało nowe logo, choć to też pewnie zauważyliście. ;)
Marzec i początek tego miesiąca obfitował w książki. Przywędrowało ich do mnie naprawdę wiele, szczególnie tych recenzenckich. Jestem z siebie dumna, gdyż większość z nich już została przeczytana, tylko kilka, jeśli chodzi o recenzenckie, jeszcze czeka na opisanie, dokładniej dwie. Z tych kupionych przeze mnie sprawy mają się trochę inaczej, ale to zaraz. Zapraszam do oglądania stosiku! :)
1. Harry Potter i Kamień filozoficzny - wydanie ilustrowane, marzyłam o nim, uwielbiam HP, ale te grafiki, to wydanie... Nie mogłam nie mieć go na swojej półce. O moich zachwytach mogliście czytać tutaj - recenzja. Książkę otrzymałam od wydawnictwa Media Rodzina.
2. Berło Serapisa i inne opowiadania, to takie kolejne małe marzenie, kocham książki Riordana i zebranie ich na mojej półce jest dla mnie priorytetem, wciąż kilku mi brakuję, ale dzięki wydawnictwu Galeria Książki otrzymałam to wydanie i oczywiście już pochłonęłam. Moim zdaniem takie zbiorcze wydanie to nie lada gratka dla fana. Recenzja!
3. Inwazja na Taerling - perełka, cudo i w ogóle coś niesamowitego. Książka ma premierę 13 kwietnia, nie wiem kiedy to czytanie, ale musicie ją poznać. Fantastyka, średniowieczne klimaty, tajemnice rodzinne, sprawy przeszłości... Po prostu zapraszam do recenzji. Tę przecudowną kontynuację przeczytałam dzięki wydawnictwu Galeria Książki.
4. Reguła myśli - to jedyna książka z tego zdjęcia, której jeszcze nie poznałam, ale w weekend to będzie jedno z moich zadań, tych, których nie mogę się doczekać. Przywędrowała do mnie od wydawnictwa Albatros.
5. Namiętna gra - lekka, przyjemna bohaterka trochę niczym Bridget Jones, historia z pazurem, więcej w recenzji. Otrzymałam ją od wydawnictwa Pascal.
6. Stinger. Żądło namiętności - dziś miałam pisać o nim dla Was recenzję, ale mi się nie udało. Mój mózg potrzebował wytchnienia w pisaniu czegoś lekkiego, a tym czymś okazał się stosik. Zdradzę Wam jednak, że powieść przypadła mi do gustu, choć to może nawet za mało... Od wydawnictwa Septem.
7. Serce w kawałach - dramatyczny tytuł na koniec. Kontynuacja niezła, choć niepozbawiona baw, klimat mnie oczarował, ale główna bohaterka... A zresztą poznajcie opinię. Książka przysłana przez wydawnictwo Muza.
8. Zimowa opowieść - film, który sprezentowała mi Martyna z bloga Recenzje-Kiti, kiedyś wymieniłam się z nią tą książką i muszę tylko spróbować wytrzymać i zachować kolejność, najpierw książka, potem film. ;)
9. Art&Soul - moja pierwsza od dawna wygrana, byłam niezmiernie ciekawa tej książki i nie zwiodłam się, a wręcz ją pokochałam. Spodziewajcie się recenzji już niedługo.
10. Kroniki Bane'a - kolekcjonowanie książek Clare trwa, kilka opowiadań za mną, nadarzyła się okazja w moim mieście, ktoś wystawił za pół ceny, więc skorzystałam. Nie wytrzymałam i tego samego dnia przeczytałam zapisy z sekretarki Magnusa, uśmiałam się na przystanku wyśmienicie.
11. Pani Noc - perełka i największe tomiszcze, właśnie ją czytam, bo nie mogłam tego odkładać na potem. Czyta się wyśmienicie, już pokochałam Juliana! Nawet sobie nie wyobrażacie, jaka ta książka jest smutna...
12. Szeptucha - musiałam ją mieć na półce, gdy tylko znajdę wolną chwilkę biorę się za jej czytanie. Uwielbiam mity, legendy, więc coś czuję, że będę zadowolona.
13. Złoty syn - kolejny prezent od Martyny, rozpieszcza mnie dziewczyna! <3 Mam pierwszy tom na półce, jednak wciąż nieprzeczytany, mam wielką ochotę, by to szybko zmienić.
To koniec. Książek jak widać jest odrobinę. Tym razem nie dodawałam zdjęć książek z biblioteki, w tym miesiącu były to głównie lektury, w tym Tango, które mnie oczarowało i Proces, który próbuję skończyć, ale idzie mi dość opornie. No nie podchodzi mi, za ciężka...
A jak Wasze łupy na ten miesiąc? Czytaliście coś z listy? Możecie śmiało polecać i wyrażać opinię. ;)
Pozdrawiam,
Patrycja.
Owww, zazdroszczę niemal wszystkich książek <3 Oprócz Szeptuchy, mam tę książkę, ech, fatalna jest :x Główna bohaterka strasznie irytująca :x
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
Ja sobie na Pyrkonie sprawiłam 'Grimm City' <3 Piękne wydanie i świetna treść ;D
OdpowiedzUsuńdrewniany-most.blogspot.com
Piękne te stosiki! Też właśnie czytam "Panią Noc"! Ależ emocji ma ta książka... a najbardziej podoba mi się sceneria, bo ACH TA KALIFORNIA!
OdpowiedzUsuń"Kroniki Bane'a" postarałam się przeczytać, zanim pojawił się serial (miały być w nim jakieś odniesienia... choć mało tego było)... ale sam zbiór opowiadań niesamowicie mi się podobał :)
Czytałam tylko HP, więc czekam na więcej wpisów. U mnie w marcu dość sporo nowości, ale to pewnie widziałaś.
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na "Art & Soul" oraz na "Szeptuchę"! Przyznam, że nie wiedziałam, że "Pani noc" jest aż tak obszerna! Ją również z chęcią bym przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ale piękne zdobycze!
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Przepiękny stosik. Zazdroszczę takiego nabytku ;) Jeszcze żadnej z tych książek nie czytałam, ale mam nadzieję, że kiedyś się zdobędę, a Zimowa Opowieść jest cudna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://myfantasticbooksworld.blogspot.com/
Cztery z nich chętnie bym Ci podebrała: "Inwazję na Tearling", "Namiętną grę", "Art & Soul" i "Regułę myśli". Piękne nabytki - przeogromnie zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńhouseofreaders.blogspot.com
Same cuda :) Przyjemnych lektur!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zwłaszcza Kronik i Pani noc ;) Chciałabym obie te pozycje dodać do swojej biblioteczki w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kochamy Książki
Oooo strasznie zazdroszcze Pani Nocy, ale nie skończyłam jeszcze DA więc póki co wstrzymam się z kupowaniem :)
OdpowiedzUsuń"Art&Soul" bardzo, bardzo mnie ciekawi, szczególnie, że słyszę same dobre opinie :) Mam już ją na półce i przeczytam w jakiś weekend, by móc całą pochłonąć od razu!:)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury!
Cudowne widoki, aż zazdroszczę
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego wydania Harry'ego Pottera :)
OdpowiedzUsuńTy masz zawsze świetne stosy książek. Zazdroszczę. Czytałam Szeptuchę, wlaśnie mam za sobą Art&soul. a teraz bede się przymierzala chyba do Pani Noc. Już się nie mogę doczekać.
OdpowiedzUsuńWydanie ilustrowane musi być przewspaniałe... <3 Tak bardzo Ci go zazdroszczę. Moje tomy Harry'ego są nieco zdezelowane, ale to pierwsze wydania, kupowane w dniach premiery, kiedy byłam jeszcze małą dziewczynką, więc mają swoją magię i pewnie bym ich nigdy nie oddała, ale wydania ilustrowane z chęcią bym sobie dokupiła! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, bookworm z http://ksiazkowoholizm.blogspot.com/ :>
OOOO Pani Noc! Muszę zakupić, piękny stosik :D
OdpowiedzUsuńO, widzę "Regułę myśli" ;) A ja właśnie skończyłam pierwszy tom Doktryny śmiertelności i muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Oby drugi tom okazał się równie dobry.
OdpowiedzUsuńRównież i Tobie życzę miłej lektury ;) (tyle tutaj cudeniek, że to chyba już masz zagwarantowane)
Pozdrawiam
Przygody mola książkowego
Ile ciekawych książek, których nie znam. Masz co czytać ;)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie sprawić to ilustrowane wydanie HP ;)
OdpowiedzUsuńOjeju ile dobra *.* Zazdroszczę ilustrowanego HP, które również muszę sobie sprawić i "Pani Noc", bo w końcu to Clare.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Miłej lektury :) Chciałaby mieć u siebie "Harry Potter i Kamień filozoficzny" :)
OdpowiedzUsuńMam w planach Panią Noc zaraz po skończeniu serii Darów Anioła :)
OdpowiedzUsuńhttp://soelliee.blogspot.com/
Twoje stosiki są zawsze taaaakie fajne! Super zdobycze, wielu bardzo zazdroszczę. I logo też super!
OdpowiedzUsuńPoza Potterem (niestety nie w tym pięknym wydaniu) nic z tych książek nie czytałam. Nie mogę się doczekać "Inwazji na Tearling"! Poza tym zastanawiam się, czy opłaca się czytać "Kroniki Bane'a" bez znajomości całej serii Darów Anioła, bo jestem bardzo ciekawa tej książki, hmm... ;)
OdpowiedzUsuń,,Szeptuchę" bardzo chciałabym przeczytać!
OdpowiedzUsuńCudowny stosik! O większości powieści z pierwszego stosu pisałam ci już pod odpowiednimi notkami, także nie ma sensu się rozwodzić, ale drugi stos: mam powieść "Zimowa opowieść" i nawet zaczęłam w zeszłym roku w Święta, ale to były szalone dni, dość intensywne, dlatego musiałam przerwać lekturę. Ale na pewno w tym roku postaram się ponownie za nią wziąć. Bo również chcę oglądnąć film. BARDZO.
OdpowiedzUsuńWiesz jaki jest mój stosunek do Clare, ale cieszę się, że ty się tak cieszysz z obydwu jej książek. :)
Nie mogę się doczekać aż poznasz Red Rising, ja absolutnie kocham pierwszy tom i choć wciąż nie nabyłam dwóch kolejnych - na pewno wkrótce kupię, bo Pierce Brown to geniusz. I uwielbiam jego pióro. I to co mu siedzi w głowie. :)
Pozdrawiam,
Sherry