Stosik #32
Witam,
dwa poprzednie stosiki, które okazały się na blogu zawierały jedynie moje własne pozycje, gdyż z biblioteki nie wypożyczałam nic(dumna). Dzięki temu, moje zbiory może się nie uszczupliły, ale sięgałam od razu po pozycje, które zakupiłam. Wciąż kilka tegorocznych jest nieprzeczytanych, ale to nic w porównaniu z wcześniejszymi stosami i moimi zaległościami. W tym miesiącu jednak wybrałam się do ulubionego(zaraz po księgarniach i antykwariatach) miejsca i coś sobie znalazłam, czego dowody widzicie poniżej. Oczywiście nie wszystkie książki pochodzą z biblioteki, ale zaraz się przekonacie.
Zacznę od góry, pozycji leżących:
1. "Morze potworów" to pozycja z wymiany. Kocham ksiażki Riordana i aż dziwne, że dwie z serii jeszcze nie zagościły na mojej półce. Tutaj traficie do recenzji, a mam jeszcze drobne pytanie, czy nie macie tomu 4 w ramach wymiany?
2. "Wolność urojona" książka, którą otrzymałam od autora, za co serdecznie dziękuję. Niedawno ukazała się jej recenzja, z której możecie się więcej o niej dowiedzieć, o tu. To niezwykle realna wizja przyszłego społeczeństwa.
3. "Opal" książka przeczytana, sprezentowana mi przez siostrę, ale wciąż czeka na recenzje, nie mogę się zdecydować jak ją ocenić. Podobała mi się, ale nie oczarowała tak jak poprzednie tomy. No może poza zakończeniem, które wbijało w fotel... Kto czytał ten wie.
4. "Złodzieje snów" (kupiona na dzień kobiet przez tatę, zrecenzowana) to magiczna opowieść, ale czegoś mi w niej zabrakło, czasem zdawało mi się, że jej nie rozumiem. Obym na tom trzeci nie musiała czekać AŻ tak długo, bo chyba nie wytrzymam.
5. "Inferno" - kupione w baaardzo okazyjnej cenie u pewnej dziewczyny, czytałam już jakiś czas temu, ale uwielbiam książki Dana Browna, więc sobie powtórzę, a przy okazji napiszę recenzję, której jeszcze u mnie brakuje.
Z boku zaś widzicie książki z biblioteki, od lewej:
6. "Drużyna pierścienia" to moje drugie podejście do trylogii Tolkiena, może uda mi się przeczytać ją tym razem w całości, tutaj recenzja pierwszego tomu.
7. "Zbrodnia i kara" moja szkolną lekturą, z którą na razie mi nie po drodze, choć wiem, jak ważne to dzieło. Na pewno kiedyś skończę, ale nie czuję, by była to najbliższa przyszłość.
8. "Książę i gwardzista" - miałam nie czytać, ale w końcu to zrobiłam, by wyrazić moje zdanie na temat całej publikacji, nie tylko opowiadań, które w moim odczuciu miały podobny poziom do serii i były dobre, za to niektóre dodatki...
9. "Krew elfów" jakiś czas temu czytałam opowiadanka i teraz postanowiłam zapoznać się z serią. Początek niezły, choć nie porywa, ale wiem, że dalej będzie lepiej i się wciągnę. [Przeczucie mola książkowego]
Czas na drugie zdjęcia, które przedstawia już nieksiążkowe zakupy i pożyczone dzieła.
Zacznę od dołu:
10. "The social network" film kupiony w biedronkowej promocji, obejrzany, ale naprawdę teraz żałuję, że go wybrałam, więcej dowiecie się czytając któryś z najbliższych mixów filmowych(planuje 1 dodać w tym miesiącu).
11. "Cosmopolis" duet zakupowy z wcześniej wymienym filmem, tego jeszcze nie widziałam, więc może Wy powiecie mi, jaki on jest?
12. "Time killers" to zbiór mang Kato, autorki Egzorcysty(wyżej), spodziewałam się, że mnie oczaruje jak swoimi długimi tworami, ale niestety tak się nie stało, jedynie ostatnie opowiadanie wywołało u mnie pozytywne emocje, ale o tym wkrótce.
13. "Orange" kocham, kocham, kocham, ta historia z każdym tomikiem staje się jeszcze ciekawsza, nie mogę doczekać się 4 części. Już niedługo, pocieszam się. ;)
14. "Ao no Exorcist" zakończenie wątku z Nieczystym królem, doczekałam się. Tomik niezły, czasem uroczy, czasem nudnawy, a czasem pełen akcji, wrażenia jednak jak zawsze z Egzorcystą pozytywne.
15-16. "Death Note" dwa tomiki, które dokupiłam po 3 i 4, oba już przeczytane i oba równie niesamowite. Ale ja kocham podobne historie, więc nie wiem, kto mógłby się dziwić.
Jak widzicie po raz kolejny kilka książek wpadło w moje łapki i już ich raczej nie opuszczą, bo to naprawdę świetne tytuły. Cieszę się, że pierwszy raz wszystkie książki, które kupiłam już przeczytałam. Teraz czas na te z biblioteki. Opinie również pojawią się o nich za jakiś czas. :)
Co czytaliście? Na co macie ochotę? Jak wrażenia?
dwa poprzednie stosiki, które okazały się na blogu zawierały jedynie moje własne pozycje, gdyż z biblioteki nie wypożyczałam nic(dumna). Dzięki temu, moje zbiory może się nie uszczupliły, ale sięgałam od razu po pozycje, które zakupiłam. Wciąż kilka tegorocznych jest nieprzeczytanych, ale to nic w porównaniu z wcześniejszymi stosami i moimi zaległościami. W tym miesiącu jednak wybrałam się do ulubionego(zaraz po księgarniach i antykwariatach) miejsca i coś sobie znalazłam, czego dowody widzicie poniżej. Oczywiście nie wszystkie książki pochodzą z biblioteki, ale zaraz się przekonacie.
1. "Morze potworów" to pozycja z wymiany. Kocham ksiażki Riordana i aż dziwne, że dwie z serii jeszcze nie zagościły na mojej półce. Tutaj traficie do recenzji, a mam jeszcze drobne pytanie, czy nie macie tomu 4 w ramach wymiany?
2. "Wolność urojona" książka, którą otrzymałam od autora, za co serdecznie dziękuję. Niedawno ukazała się jej recenzja, z której możecie się więcej o niej dowiedzieć, o tu. To niezwykle realna wizja przyszłego społeczeństwa.
3. "Opal" książka przeczytana, sprezentowana mi przez siostrę, ale wciąż czeka na recenzje, nie mogę się zdecydować jak ją ocenić. Podobała mi się, ale nie oczarowała tak jak poprzednie tomy. No może poza zakończeniem, które wbijało w fotel... Kto czytał ten wie.
4. "Złodzieje snów" (kupiona na dzień kobiet przez tatę, zrecenzowana) to magiczna opowieść, ale czegoś mi w niej zabrakło, czasem zdawało mi się, że jej nie rozumiem. Obym na tom trzeci nie musiała czekać AŻ tak długo, bo chyba nie wytrzymam.
5. "Inferno" - kupione w baaardzo okazyjnej cenie u pewnej dziewczyny, czytałam już jakiś czas temu, ale uwielbiam książki Dana Browna, więc sobie powtórzę, a przy okazji napiszę recenzję, której jeszcze u mnie brakuje.
Z boku zaś widzicie książki z biblioteki, od lewej:
6. "Drużyna pierścienia" to moje drugie podejście do trylogii Tolkiena, może uda mi się przeczytać ją tym razem w całości, tutaj recenzja pierwszego tomu.
7. "Zbrodnia i kara" moja szkolną lekturą, z którą na razie mi nie po drodze, choć wiem, jak ważne to dzieło. Na pewno kiedyś skończę, ale nie czuję, by była to najbliższa przyszłość.
8. "Książę i gwardzista" - miałam nie czytać, ale w końcu to zrobiłam, by wyrazić moje zdanie na temat całej publikacji, nie tylko opowiadań, które w moim odczuciu miały podobny poziom do serii i były dobre, za to niektóre dodatki...
9. "Krew elfów" jakiś czas temu czytałam opowiadanka i teraz postanowiłam zapoznać się z serią. Początek niezły, choć nie porywa, ale wiem, że dalej będzie lepiej i się wciągnę. [Przeczucie mola książkowego]
Czas na drugie zdjęcia, które przedstawia już nieksiążkowe zakupy i pożyczone dzieła.
Zacznę od dołu:
10. "The social network" film kupiony w biedronkowej promocji, obejrzany, ale naprawdę teraz żałuję, że go wybrałam, więcej dowiecie się czytając któryś z najbliższych mixów filmowych(planuje 1 dodać w tym miesiącu).
11. "Cosmopolis" duet zakupowy z wcześniej wymienym filmem, tego jeszcze nie widziałam, więc może Wy powiecie mi, jaki on jest?
12. "Time killers" to zbiór mang Kato, autorki Egzorcysty(wyżej), spodziewałam się, że mnie oczaruje jak swoimi długimi tworami, ale niestety tak się nie stało, jedynie ostatnie opowiadanie wywołało u mnie pozytywne emocje, ale o tym wkrótce.
13. "Orange" kocham, kocham, kocham, ta historia z każdym tomikiem staje się jeszcze ciekawsza, nie mogę doczekać się 4 części. Już niedługo, pocieszam się. ;)
14. "Ao no Exorcist" zakończenie wątku z Nieczystym królem, doczekałam się. Tomik niezły, czasem uroczy, czasem nudnawy, a czasem pełen akcji, wrażenia jednak jak zawsze z Egzorcystą pozytywne.
15-16. "Death Note" dwa tomiki, które dokupiłam po 3 i 4, oba już przeczytane i oba równie niesamowite. Ale ja kocham podobne historie, więc nie wiem, kto mógłby się dziwić.
Jak widzicie po raz kolejny kilka książek wpadło w moje łapki i już ich raczej nie opuszczą, bo to naprawdę świetne tytuły. Cieszę się, że pierwszy raz wszystkie książki, które kupiłam już przeczytałam. Teraz czas na te z biblioteki. Opinie również pojawią się o nich za jakiś czas. :)
Co czytaliście? Na co macie ochotę? Jak wrażenia?
Pozdrawiam,
Patrycja.
Zbrodnia i kara należy do moich ulubionych lektur, choć z początku jest nudnawa i cieżko sie czyta, to potem naprawdę wciąga.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Opalu, bo u mnie w bibliotece jeszcze go nie ma a dwa tomy są już za mną.
Muszę zdobyć Opal :)
OdpowiedzUsuńCzytałam ,,złodzieje snów" i mi książka się podobała bardziej niż pierwszy tom. Też jestem ciekawa trzeciej części.
OdpowiedzUsuń,,Zbrodnię i karę" czytałam raz, potem drugi raz sobie przypomniałam na studiach i będę musiała to zrobić trzeci raz, bo piszę z niej pracę magisterską. Mi się bardzo podoba. Zresztą, w ogóle polubiłam twórczość Dostojewskiego. No może oprócz ,,Idioty" :)
"Inferno" mi się bardzo podobało ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Inferno", fanom Dana Browna się spodoba. "Zbrodnię i karę" chyba nawet dwukrotnie, ale jakoś mnie nie zachwyciła.
OdpowiedzUsuńOch końcówka "Opalu" faktycznie wbija w fotel. Mocno :))
OdpowiedzUsuńMuszę jakoś zdobyć Opal! Jeszcze nie wiem jak, bo mój portfel świeci pustkami, ale jakoś zdobędę! :)
OdpowiedzUsuń"Inferno" stoi na półce i dzielnie czeka na swoją kolej:)
OdpowiedzUsuńTolkiena czytałam, wtedy nawet mi się podobał (nie sama fabuła, tylko języki i dialekty), ale rozumiem, że tego rodzaju historie mogą nużyć. ;) Dziś unikam podobnych powieści fantastycznych, bo zwykle od razu wiem, jak się skończą, a nazwy krain i zamieszkujących je ludów są tak skomplikowane, że nie da się ich wymówić.
OdpowiedzUsuńUściski! :)
Ejjjj! "Zbrodnie i karę" czytaj, bo warto :)
OdpowiedzUsuńMam w planach "Inferno" i "Opal" ;) Tolkiena czytałam, bardzo mi się podobał i mam nadzieję, że Tobie też się spodoba ;)
OdpowiedzUsuńMuszę dostać Inferno w swoje łapki! :D
OdpowiedzUsuńMiłej lektury!
Piękne stosiki :) Przeczytałam ''Opal'' i (przez to zakończenie) nie mogę się doczekać kolejnego tomu ;). W planach mam również ''Inferno'' oraz ''Krew elfów'' :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci cudownego stosika :3
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić i przeczytać ,, Obsydian "♥ Ja za mangami jakoś specjalnie nie przepadam.
Życzę ci mnóstwo wolnego czasu na czytanie i samych pozytywnych wrażeń!
Przeczytałabym książkę "Złodzieje snów" :)
OdpowiedzUsuńLubię Browna, więc Inferno by mnie skusiło
OdpowiedzUsuńCudowne zbiory :)
OdpowiedzUsuńczytałam tylko "inferno":)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takich książek w bibliotece *o*
OdpowiedzUsuńPięknie zapowiadający się stosik ^^
LimoBooks :)
Lubię klimaty Browna, Inferno mam już przeczytane :)
OdpowiedzUsuńPiękny stos, życzę przyjemnych lektur! Ja sama zabieram się za pierwszy to serii Lux, bo dwa kolejne mam już na półce :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko Tolkiena i Zbrodnię i karę - nic mnie nie zawiodło ;)
OdpowiedzUsuńIle wspaniałych książek widzę. Życzę miłej lektury!
OdpowiedzUsuńCiekawe nabytki. Żadnej książki z twojego stosiku nie czytałam. Zatem życzę miłej lektury i czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńNie potrafiłabym nie wypożyczać nic z biblioteki :) jestem od tego uzależniona :)
OdpowiedzUsuń,,Morze potworów" uwielbiam. Jestem pewna, że Ci się spodoba.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam ,,Drużynę pierścienia" za pierwszym razem, ale długo ją męczyłam.
,,Krew elfów" mam w planach.
Miłej lektury!
To Opal już dostępny w sklepach?! A ja jestem do tyłu jeszcze z tomem drugim. Muszę się bardziej przyłożyć i nadrobić te zaległości!
OdpowiedzUsuńBardzo zazdroszczę stosików. Chciałabym przeczytać książkę Kiery Cass - książe i gwardzista. Może niedługo będzie na jakiejś promocji :))
OdpowiedzUsuńaddictedtobooks.blog.pl
"Opal i "Death note" ♥
OdpowiedzUsuńMiłego czytania! ;)
Ciekawe co powiesz o "Inferno" :)
OdpowiedzUsuńPiekny stosik! :)
OdpowiedzUsuńTom pierwszy Władcy jest świetny :) Gdyby nie moja fascynacja Martinem w którą ostatnio popadłam, to pewnie bym dalej czytała Tolkiena. Ale dwóch osobistości wielkich przeplatać bym nie chciała. Sapkowskiego mam w planach, ale mniej pilnych i do tego mam pewne opory przed sięgnięciem po tego polskiego fantastę...
OdpowiedzUsuńMiłej lektury! Mam w biblioteczce ,,Zbrodnię i karę", muszę do niej wrócić po wielu latach, to była jedna z moich ulubionych lektur w szkole :)
OdpowiedzUsuńUżyję, tego samego słowa, które piszę zawsze, gdy trafiam na tak fantastyczne stosiki: "Zazdroszczę" :D Życzę miłej lektury ^^
OdpowiedzUsuńZacny stosik :) "Inferno" mam na swojej półce, ale jeszcze nie przeczytałam. I widzę Mistrza Tolkiena - marka sama w sobie :)
OdpowiedzUsuńCudny stosik!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym Inferno i Opal (niestety jeszcze nie czytałam poprzednich części)... a obejrzałabym The social Network
Riordan! Riordan to ZAWSZE dobre wyjście. :D To w końcu on. Ten pan, który potrafi oczarować, który potrafi zrobić z czytelnika marionetkę słów. I z Sherry - swoją psychofankę ^^
OdpowiedzUsuńSłucham! "Opal" cię nie oczarował?! Jak to możliwe! :o Mi się wydaje, jakby autorka z każdym tomem coraz bardziej ewoluowała i to jest cudowne! Zwłaszcza po "Origin"! Rany! To dopiero będą emocje! I napięcie! I... ach, czekaj z niecierpliwością, bo naprawdę ta powieść MUSI cię powalić. :)
"Zbrodnia i kara" jest całkiem fajna. :) Czytałam ją parę miesięcy temu do szkoły i byłam z w miarę zadowolona, bo obyło się bez tragedii na miarę "Krzyżaków". Choć nie powiem - zdarzału się nużące opisy. Ale jak na lekturę to i tak było nieźle. :)
"The social network" kocham! Film zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie, głównie za sprawą aktorów :) Andrew Garfield i Jesse Eisenberg w jednej produkcji - oczywiście musiało mi się podobać. :)
Pozdrawiam,
Sherry
Mam ochotę na "Krew Elfów" i "Inferno" :) Z czego to drugie od dawna na mnie czeka na półeczce u mnie :P
OdpowiedzUsuńA "Zbrodni i kary" sam nie czytałem, ale fabuła niezła, bo wiem z opracowania haha :P
Pozdrawiam :P!
Melon