Po drugie dla kasy

Kasa to nie wszystko. Ale za coś trzeba żyć... 

Kiedy jest się początkującą łowczynią nagród na rodzaj ofert nie można narzekać, trzeba brać to, co dają. Nawet jeśli zaczęło się sporym osiągnięciem i złapaniem niebezpiecznego byłego policjanta, dodatkowo zwanego swoim eks. Tym razem jednak coś zaleciało trupem i to dość nieprzyjemnie. Ktoś ukradł jednemu z miejscowych grabarzy sporo najzwyklejszych trumien, bez żadnych ozdób, niczego na co panuje moda w Trenity. Kto i po co mógł coś takiego zrobić?

Stephanie Plum to trzydziestoletnia kobieta z nieszczęściem do facetów i utrzymywaniem stałej pracy. Po tym jak złapała swojego byłego poszukiwanego przez miejscowe władze postanowiła, że zostanie łowcą głów i będzie łapać zbiegów. Tym razem miałam okazje zapoznać się z drugim tomem jej przygód, a mianowicie "Po drugie dla kasy". Janet Evanovich sugestywnie daje nam do zrozumienia, dlaczego nasza kochana Śliwieczka porwała się na tak niebezpieczne zajęcie.

Tom ten w moim odczuciu był jeszcze zabawniejszy niż pierwszy. Może to dzięki postaci babki Mazurowej, która pojawiała się zdecydowanie częściej, czy dużej ilości pogrzebów, które zamiast wywoływać w mojej osobie powagę bardziej śmieszyły. Do tego wiele zabawnych sytuacji, które powodował były "więzień" Step i  ciągłe próby wyswatania jej przez całą rodzinę.

Jednak  Śliweczka to nie tylko humor, ale również wiele akcji. Tym razem główną sprawą, jaką zajmuje się główna bohaterka jest sprawa trumien. Czasem zastanawiam się jak to możliwe, że takie małe miasto mieści tyle możliwości zbrodni, w końcu autorka napisała już dwadzieścia książek z Stephanie. Ale cóż tu każdy ma przy sobie broń, każdy wie wszystko, o każdym, więc pewnie wiele osób próbuję wyjść na przeciw i jednak coś ukryć.

Nieudolne próby samodzielnego śledztwa szybko skończyły by się fiaskiem, jednak główna bohaterka ma do pomocy wielu przyjaciół, jak również kontakty z największymi miejscowymi plotkarami. Wielką tajemnicą jest dla mnie jej przyjaciel po fachu Ranger, wiem o nim prawie nic, a tu irytuje, ale mam nadzieję, że to się zmieni, a autorka jedynie stopniuje nam napięcie na jego temat. Kolejnym pomocnikiem jest Morelli, uwielbiam jego pewność siebie i to jak zachowuje się przy Stephanie. Cieszę się jednak, że nie są ze sobą, to by wszystko zepsuło.

Okładka drugiego tomu różni się od pierwszego, szczególnie postacią modelki, bo w moim odczuciu, są to te same panie, co wydaję się trochę dziwne, bo nie pamiętam, by główna postać ulegała jakiejś zatrważającej transformacji.  Jej ogólna konwencja jednak mi się podoba i nie mam do niej większych zastrzeżeń.

Połączenie akcji i ogromnej ilości zabawnych tekstów i zachowań babki Mazurowej nie pozwalają na pominięcie tego tomu. Wciąż będę miała przed oczami jej liczne wizyty w domach pogrzebowych, bo uśmiałam się przy nich, co nie miara. Oby ten humor się utrzymał w kolejnych tomach.
Ocena: bardzo dobra [5/6]


Autor: Janet Evanovich
Tom: II
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Ilość stron: 415
Cena: 34,90zł
Data przeczytania: 2014-06-19
Skąd: ebook

Łowczyni Nagród Stephanie Plum:
Jak upolować faceta. Po pierwsze dla pieniędzy  ---  Po drugie dla kasy  --- Po trzecie dla zasady  ---  Zaliczyć czwórkę  --- Przybić piątkę  ---  Po szóste nie odpuszczaj  --- Szczęśliwa siódemka  ---  Ósemka wygrywa ---  Wystrzałowa dziewiątka  --- Dziesięć kawałków  ---  Najlepsza jedenastka  ---  Parszywa dwunastka  ---  Złośliwa trzynastka  ---  Fearless Fourteen  ---  Finger Luckin' Fifteen  ---  Sizzling Sixteen  ---  Smokin' Seventeen  ---  Explosive Eighteen  ---  Notarious Nighteen  ---  Takedown Twenty  ---  The Top Secret Twenty-One

Komentarze

  1. Trudno nie kojarzyć nazwiska Autorki :) chętnie bym przeczytała tę serię, ale raczej specjalnie szukac nie będę

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam serii, choć oczywiście ją kojarzę. Boję się tylko tego humoru, bo nie do końca jestem przekonana, że by mi odpowiadał. Za komediami nie przepadam ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mnie interesuję ta seria, zwłaszcza ze względu na ciekawych bohaterów i te dowcipne dialogi, o których tak często czytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam chyba szósty tom, ale mnie nie zachwycił. Nie za bardzo chce mi się zapoznawać z tą serią.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ochotę na całą serię i żałuje że nie kupiłam kiedyś tomu pierwszego, gdy zobaczyłam go w jakiejś gazecie.

    OdpowiedzUsuń
  6. W ogóle nie słyszałam o serii, a jak widać to chyba mój błąd ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Absolutnie muszę zabrać się za tą serię!Będzie idealna na odstresowanie się. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo bym chciała poznać tę serię, gdyż wielu czytelników, i ty także, wyraża się na jej temat w samych superlatywach. Ale nie wiem, czy dam radę przebrnąć przez tyle tomów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Seria, jak i książka nie dla mnie. Czuję, że nie spodobałaby mi się, a po co tracić czas, skoro na półkach leży tyle nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię tą serię o Śliweczce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam w planach pierwszy tom.
    Nawet nie wiedziałam, że ta seria ma tyle części.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pani modelka się różni, bo na okładce pierwszej części była aktorka, która wcieliła się w Śliweczkę w filmie, a że ekranizacja dwójki nie poznała, wydawnictwo musiało ratować się inną panią ^^
    Ogólnie, czytałam pierwszy tom i mi się podobał, choć nie aż tak bardzo jak chciałam. :D Skoro mówisz, że dwójka jest zabawniejsza - czuję, że powinnam dać jej szansę, bo może i na mnie zrobi lepsze wrażenie. ;)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę w końcu siąść do tej serii :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Choć pomysł na serię jest całkiem ciekawy, to nie wiem, czy się skusić :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)