Recenzja: "Podejrzany X. Pochodna zbrodni" - Keigo Higashino
Zaczynamy właściwie od zbrodni. Piękną kobietę i jej córkę nagabuje jej poprzedni partner, kobieta czuje się zagrożona jego groźbami zabija go we własnym mieszkaniu. Na pomoc przychodzi jej sąsiad. Ukrywa ciało, oddala poszlaki od kobiety, a tym samym przyciąga uwagę na siebie, jaki ma w tym cel.
Czytanie japońskich kryminałów zawsze jest ciekawym doświadczeniem, gdyż mają one inną formę, strukturę i przebieg niż te polskie, czy amerykańskie, czuć, że jest w tym coś innego. Dlatego mimo że znamy sprawcę, wiemy jak doszło do morderstwa śledzimy z zaciekawieniem, czy uda się im uniknąć konsekwencji. Mamy tutaj także klasyczne starcie dwóch inteligentnych umysłów, co jeszcze bardziej rozbudza ciekawość czytelnika.
O dziwo to nie sprawca w tym przypadku jest najważniejszy, kobieta jest osią zdarzeń, ale to pojedynek dwóch kolegów jest tutaj intrygujący. Mimo że mamy większą wiedzę od detektywów, to wciąż z zainteresowaniem odkrywamy nowe fakty. Część historii wciąż pozostaje zagadką. Tym bardziej ciekawa jest forma tej opowieści. Czuję się bardzo zachęcona do zapoznania się z kolejną książką twórcy.

Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.
Pozdrawiam,
Patrycja.