Kalendarz adwentowy #6 Mikołajkowe prezenty, debiut &TEAM i nauka japońskiego



Dobry wieczór, 

Zaspałam dziś do pracy. To znaczy pojechałam dopiero trzecim możliwym autobusem, byłam na 8, jednak to wciąż późno. Przed pracą mimo to zdążyłam pójść do paczkomatu i odebrać paczkę, która przeleżała w nim cały weekend, ale w sumie wypadło ciekawie, bo mogłam odebrać kosmetyki i karty z zamówień w mikołajki. Wstawię zdjęcia poniżej. Niestety wyskoczyła mi opryszczka, więc nie użyję kosmetyków, bo prawie wszystkie są do ust niestety. 


Dziś też wraz z koleżanką rozpoczęłyśmy zamówienie na SG TXT, w poniedziałek wyszły szczegóły, ale dziś Dominika, w głównej mierze, zabrała się za posty i szczegóły. Więc do 19 będziemy zbierać chętnych i zamawiać. Nie mogę się doczekać, bo z zapowiedzi zapowiada się niesamowicie zabawnie. 

Po pracy szybko wstąpiłam do empika odebrać moje dwa Funko popy, których wcześniej nigdzie nie mogłam dostać, a tu proszę nagle pojawiły się na stronie. To typowo miało być moim prezentem na mikołajki, ale jako że wraz z odbiorem osobistym przypada też 20% zniżki, to dokupiłam też magazyn "Świat wiedzy. Historia", który lubię poczytywać i pierwszy tom serii o zespołach metalowych, bo był za 10. 

 

Trochę nastałam się w kolejce do kasy, ale później szybko ruszyłam do siebie. Przesłucham debiutancki album &TEAM w całości, a także obejrzałam MV do ich piosenki bside. Moim zdaniem "First Howling: ME" to naprawdę udany debiut. Piosenki są różnorodne, choć wciąż najbardziej kocham title, to każda kolejna piosenka również będzie przeze mnie często słuchana, to pewne. 

Jako że z &team było sporo update, na razie zdążyłam jedynie obejrzeć pierwszy odcinek show Yoongiego: 슈취타, w którym pojawił się RM. Format luźnej pogawędki bardzo mi się spodobał i na pewno będę oglądać dalej. Żałuję, że Jin już się w show nie pojawi, ale może w kolejnym sezonie. Dziś wyszła bowiem informacja, że uda się do wojska... Z bardziej szczęśliwych informacji RM wydał kolejne MV, tym razem do piosenki Still Life, która była jedną z moich ulubionych na albumie. Poza tym TXT wystąpią na NYE, jestem z nich niesamowicie dumna! I jeszcze mocniej czekam na comeback w styczniu. 

Na dziś to tyle, jest już prawie 22, a ja chciałam się jeszcze pouczyć japońskiego, o czym nawet w nagłówku napisałam, więc chyba czas na to. 

さ よ な ら! 

Patrycja!  


Komentarze

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)