Let's learn more about Loona - Poznajmy Loona (1)
Od dłuższego czasu zastanawiałam się, dlaczego tak wiele osób oszalało na punkcie girlsbandu Loona. Dziewczyny zadebiutowały 20 sierpnia 2018 roku, jednak fani poznawali je już dużo dłużej. Dziewczyny bowiem do tego czasu wydawały solo, a także albumy w mniejszych grupach. Wczoraj zaczęłam puszczać sobie całą playlistę zespołu na spotify. Trwa ona ponad 3,5h, mimo że dziewczyny jako grupa nie mają nawet 2 lat...
W poście miałam zewrzeć za jednym razem zdecydowanie więcej członkiń, ale zdecydowałam, że będę po kolei dawkowała sobie wiedzę i w poście pisała jak najwięcej informacji o każdej z dziewczyn.
ViViD zostało wydane jako pierwsze MV na kanale Loona 5 października 2016 roku. Jest kilka teorii, w które mówią jak dzieją się wydarzenia przedstawione w MV, ale wszystkie mówią, że właśnie od tej piosenki zaczyna się również świat. Jest wiele teorii do wykreowanego universum, nic nie zostało potwierdzone przez wytwórnię (fani BTS łączmy się z Loona).
To wersja akustyczna MV, powstała na planie sesji do photobooka.
Zagłębianie się teraz w świat Loona to jak nauka na poważne kolokwium na studia, naprawdę... Gdy dziś zaczęłam to przeglądać to byłam w szoku... Powoli będę więcej się w to zagłębiać, ale na dziś to tyle.. Czytanie teorii jest męczące, może gdy poznam więcej napiszę, co o nich myślę.
Kolorem Heejin jest jasny różowy, zwierzęciem jest królik... Nie dziwcie się, że zaczynam bez składu, ale teorie, które czytam są naprawdę zaskakujące. Okazuje się, że w MV możemy mieć do czynienia z dwoma HeeJin. Na początku ciemny świat staje przed nią, gdy otwiera oczy, chce go wypełnić kolorami, prowadzi dialog z HeeJin z czarno-białego świata...
Wszyscy podkreślają, że dla tego świata kolory są bardzo ważne, chyba nareszcie nauczę się, które łączą się w jaki odcień i co oznaczają, dobrze... By zagłębiać się w teorie trzeba dokładnie obejrzeć każde MV jak teraz widzę, więc na razie ode mnie tyle. Kolejne posty niedługo, naprawdę zostałam zaciekawiona.
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.
Pozdrawiam,
Patrycja.