2 cool 4 school - BTS (recenzja albumu)
Wróćmy do początku
Niedawno pisałam Wam o debiucie nowej grupy Big Hit Entertaiment. Jak wiadomo był to żart na Prima Aprilis, jednak dzięki temu postanowiłam, że może warto by to wykorzystać i wrócić do recenzowania starszych albumów chłopaków. Przesłuchałam chyba wszystkie już dawno, wciąż jednak nie zdecydowałam Wam napisać więcej o swoich wrażeniach. Od tego roku to zmienię.
BTS jest hiphopową grupą składającą się z 7 członków. W 2013 roku wydali swój pierwszy mini album "2 cool 4 school". Składa się z 7 pozycji, z czego tylko 3 to pełne piosenki. Album rozpoczyna intro, które słyszeliśmy już wcześniej w zapowiedzi, pisałam o tym w poście jakiś czas temu. RM w nim rapuje, a jego głos podkręca DJ Friz. Po przesłuchaniu intro od razu wiemy, co nas teraz czeka, będzie żywo, będzie hip-hopowo, będzie energetycznie. W skrócie można powiedzieć, że na pewno nie będzie można się nudzić.
Pierwszym utworem na albumie jest "We are bulletproof Pt.2". Pt.2 w nazwanie nawiązuje do piosenki, która została wydana jeszcze przed wydaniem albumu. Obie wersje są mocne w klimacie, jednak całkowicie różne. Powtarzane "We are bulletproof" z Pt.1 zostało użyte w intro właśnie. Wyszło MV do Pt.2. Piosenka jest energiczna, pokazuje chłopaków jako buntowników, nieważne, co się dzieje oni są niepokonani.
![]() |
Z albumem nie przyszła karta, jedynie pocztówka, jednak akcja Armypedia pozwoliła mi kupić kartę JK z tej ery. |
Na albumie zaraz za piosenką znajduje się skit, w którym chłopaki gadają ze sobą, tak po prostu. Zaraz za nim pojawia się title track - "No more dream". Wciąż uważam, że to bop. Ma w sobie tyle energii, chwytliwy refren, dobry rap. Po prostu sam nie wiesz, kiedy zaczynasz ruszać się w rytm. MV wyszło w kilka wersjach, mamy tą na kanale Big Hit, a także wersje tylko z choreografią. Bardzo lubię to wprowadzenie w oficjalnym MV, jak wysiadają z autobusu. Patrząc na MV wszyscy wyglądają tak młodo, JK jeszcze rapował...
Przed ostatnią piosenką pojawia się "Interlude", które jest samą melodią, uspokaja ona klimat i wprowadza w piosenkę "Like", która jest zdecydowanie bardziej chill niż cool. Chce się do niej po prostu bujać. Lubię jej słuchać, wprawia mnie w dobry nastrój. Na zakończenie mamy "Outro: Circle Room Cypher", w których dla zabawy członkowie rapują, to jakby kontynuacja skitu.
Jak na początek jest naprawdę dobrze. Lubię ten album, jest mało piosenek, ale każda jest dobra i wprowadza dobrze w styl zespołu. Niedługo napiszę coś więcej o kolejnych starszych albumach, bo mam prawie wszystkie, trzeba to wykorzystać.
Trzeba takie zbiory albumów kpop zdecydowanie wykorzystać!
OdpowiedzUsuń