Nutka orientu: zapowiedzi listopada

Dwa dni po normalnych zapowiedziach przychodzę do Was z nowościami ze świata muzyki i serialu z Azji, co tu dużo pisać, szczególnie z Korei Południowej.


W listopadzie znalazłam na razie "tylko" 3 premiery, które mnie zainteresowały i chciałabym coś więcej tutaj o nich napisać. "Tale of fairy" zapowiada się na ciekawe anime w stylu fantasy, trochę w stylu tych z przełomu roku 2017/2018. "Feel good to die" pokazuje temat dnia świstaka, chciałabym zobaczyć jak to tu pokażą. Ostatnia z dram to sześcioodcinkowa historia o twórczy "Death Song", pierwszej popowej piosenki w Korei i jego miłości, zaciekawiła mnie, bo jest osadzona w latach 20. 




Jako że debiut EXO był wczoraj(spodobał mi się średnio), dlatego teraz mogę powiedzieć, że czekam tylko na jeden comeback. Dean 8 listopada wróci z kolejnym singlem i jestem pewna, że chcę posłuchać jego nowych utworów. Dla zainteresowanych comebackami, 5 wraca Twice, a 19 Wanneone, czyli dwa najważniejsze zespoły kpop zaraz po EXO i BTS. 

Jeśli znacie może anime, które pojawi się w tym miesiącu? Nie mogłam znaleźć nic mnie interesującego, nawet kilka tytułów do poprzedniego dodałam, ale nie na ten...

Komentarze

  1. Dzięki za podpowiedzi :)
    Ja cały czas oglądam "Terius behind me" i nie mam czasu na inne seriale, ale chętnie potem przejdę do innej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Utknęłam na W i ciągle nie mogę znaleźć czasu, by skończyć, więc póki co nie rozpoczynam nowych dram, ale zapisałam, bo kiedyś mogę potrzebować sugestii ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam na odwrót żyje powrotem EXO kocham ich cały album a Tempo to cudo. Ciekawe jak pójdzie Wanna One czekam na jakąś dobrą piosenke.
    Zapraszam do mnie na bloga: https://wszystkoinicwielkiswiatroni.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam spore zaległości w oglądaniu dram, a co tu pisać o reszcie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)