2018 z kpopem: pierwszy kwartał
Jak doskonale widzicie dziś przychodzę do Was z nowym cyklem na blogu. Już ponad rok obsesyjnie słucham kpopu, moja pasja jest już tak duża, że mam kilka płyt, a także naprawdę wiele czasu spędzam na słuchaniu kpopu. To już mi chyba nie minie. Jestem dość dobrze obeznana w nowinkach z kpopowego świata, zwykle słucham tego, co akurat wychodzi, więc dziś pokażę Wam listę kilku piosenek, które naprawdę mocno wbiły się na moją playlistę w tym roku. :)
Na pierwszy ogień pokażę Wam piosenkę NCT, zespół ma sporo unitów i wszystkie U, 127 i DREAM miało w tym kwartale comebacki, jednak moim ulubionym kawałkiem jest właśnie "Baby Don't Stop", najbardziej wpada w ucho i trzyma poziom przez cały utwór, a do tego taniec z MV to życie!
Nareszcie też miałam okazję usłyszeć mixtape J-Hope'a z BTS zatytułowy "Hope World", na który ARMY czekały DŁUUUUGO. Utwory są różnorodne, MV powalają estetyką, a muzyka w "Day dream" mimo tekstu, który przekazuje zupełnie coś innego, jest niezwykle pozytywne! Przesłuchajcie również "Airplane", które również ma MV, jak również resztę utworów.
Czas na moje dzieciaczki! Stanuje ich, od kiedy powstał program survibalowy z ich udziałem. Zakochałam się Hellevator! Wyjątkowo od nich dodam aż 2 utwory, gdyż wydali już dwa albumy w tym roku. Pierwszy "Mixtape", który powstał jeszcze z piosenek, które brały udział w programie(już zamówiłam i w święta go dostanę!), wydane zostały dwa taneczne MV, z piosenkami, które również bardzo polecam. Z dwóch MV dodam "Grrrr", bo zdecydowanie kocham tam głos Felixa, jest hipnotyzujący, a choreo to bomba!
Comeback, kiedy zaczęłam pisać ten post miał na razie tylko trailer i datę. Muszę Wam powiedzieć, że jestem podekscytowana i ciekawa, co się okażę i będziecie mieć wrażenia na świeżo. Zamówiłam też płytę z plakatem, które dotrze pewnie już sporo po świętach...
Czas teraz na moje tegoroczne odkrycie! To znaczy znałam jego kilka kawałków, ale dzięki występowi w "Show me the money", gdzie był w jury zakochałam się w jego głosie, dzięki fragmentowi "different R&B", a potem dodał piosenkę "Instargram", która po pierwsze jest cudowna, ma niesamowity i współczesny tekst, a także zawiera fragment z serialu "The end of the f***ing world". Przy okazji to nie kpop, bardziej R&B.
To był hit tego sezonu! Długo wyczekiwany przez fanów comeback iKon i niesamowicie chwytliwa piosenka, która w Korei wygrywała wszystkie możliwe konkursy! Mnie również wpadła w ucho i słucham jej prawie codziennie od dnia premiery. Ma w sobie coś wyróżniającego się. To na pewno będzie jedna z piosenek roku.
To był hit tego sezonu! Długo wyczekiwany przez fanów comeback iKon i niesamowicie chwytliwa piosenka, która w Korei wygrywała wszystkie możliwe konkursy! Mnie również wpadła w ucho i słucham jej prawie codziennie od dnia premiery. Ma w sobie coś wyróżniającego się. To na pewno będzie jedna z piosenek roku.
Ogólnie nie słucham girl bandów, jedynie wybrane ich piosenki, ale czuję, że Red Velvet idą w naprawdę dobrą stronę i to już ich drugi comeback, który mnie zachwyca! "Bad boy" ma niezwykłe tempo i nie nudzi się, ani wizualnie, ani muzycznie.
W tym kawałku zakochałam się podczas tworzenia listy, trafiłam na niego i przepadłam. Zespołu BTOB prawie nie znam, jednak ten kawałek od jednego z ich członków, wpada w ucho, ma ciekawy beat i rap daje radę! "She's gone" jest warte posłuchania!
Jako że w marcu wróciła do nas zima, mam również piosenkę na mroźne dni. Piękna, wzruszająca, doprowadzająca mnie do płaczu. Nie znam koreańskich solistów, przez przypadek trafiłam na ten utwór, ale po przesłuchaniu wiedziałam, że będę go słuchać. "The snowman" od Jung Seung Kwan to piosenki tej zimy.
Pierwszy raz w zestawieniu umieszczę cover piosenki, która wyszła również w tym kwartale, jednak dopiero dzięki Jungkookowi dowiedziałam się, że piosenka istnieje. Pokochałam ją, choć chyba to właśnie cover wywołuję najwięcej emocji, bo Kookie oddał w nim swoje serce. Do tego w samym url napisał, że to piosenka dla ARMY <3
Znów piosenka, na którą trafiłam niedawno i przepadłam. Właściwie można by oglądać samo MV bez dźwięku, bo sam taniec jest niewyobrażalny, chyba najlepsze choreo, jakie widziałam! Piosenka niezwykle zmysłowa, na pewno będzie czekać na nowe aktywności Hoya.
Miesiąc się jeszcze nie skończył, ale kolejne piosenki dodam do podsumowania kwietnia! ;)
Miesiąc się jeszcze nie skończył, ale kolejne piosenki dodam do podsumowania kwietnia! ;)
Posłucham sobie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńNo, nie! Mało utworów girl bandów? Jak tam można xD. Musimy to naprawić! (ja jak coś to właśnie girl bandy bardziej słucham ;) ).
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o czymś takim jak kpop, ale chociaż to kompletnie nie moja bajka, to miło jest wiedzieć, że coś takiego istnieje :D
OdpowiedzUsuńPs. Dawno tu nie zaglądałam, ale bardzo podobają mi się wizualne zmiany bloga. Ogromny plus ;)
UsuńOstatnimi czasy coraz więcej uwagi poświęcam Azji, szczególnie Japonii. Nazwa k-pop obiła mi się o uszy już wcześniej, ale piosenke z tego gatunku usłyszałam dopiero na jednej z ostatniej gal, gdy BTS wystąpiło z DNA i ten występ bardzo mi się podobał, ale dopiero po zobaczeniu innych występów tego zespołu, pokochałam ich dwa utwory. Nie wszystkie przedstawione tu piosenki mnie się podobają, ale 3 i 5 już są na mojej playliście. :) )
OdpowiedzUsuńBiblioteka-wspomnien.blogspot.com
Kpop to raczej nie moja bajka, ale jako że lubię odkrywać nowości, to chętnie przesłucham powyższe utwory :)
OdpowiedzUsuń