TOP12: Ulubione piosenki 2017

 
Witajcie, ostatnimi czasy na blogu bywałam rzadko i jest mi z tego powodu naprawdę źle. Jakbym porzuciła część siebie, postanawiam, że czas z tym skończyć i zabieram się do działania. Niedawno pojawiła się recenzja fantastycznej książki polskiej autorki, do której serdecznie zachęcam, dziś zaś zapraszam na zestawienie moich ulubionych piosenek z tego roku.


(Poza tytułem pierwszym, kolejność przypadkowa)


1. The Rose - "Sorry"

Ta piosenka jest w moim sercu od wakacji, teledysk usłyszałam i zobaczyłam w dniu premiery i przepadłam! Całkowicie się zakochałam. Najcudowniejsza piosenka, jaką w życiu słyszałam, pięknie zagrana i zaśpiewana, słucham jej godzinami, codziennie towarzyszyła mi w drodze na uczelnię. Czekam na płytę chłopaków, na pewno pojawi się na mojej półce!


2. BTS(Jimin) - "Serendipity"

Gdy słucham tej piosenki mam często łzy w oczach, jest taka delikatna, cudowna i niepowtarzalna. Teledysk bazuje na historii małego księcia, możemy ją dostrzec w postaci Jimina, a także w tle i ukazaniu samotności. Moja miłość do tego utworu jest ogromna! Chyba mój ulubiony z całej najnowszej płyty zespołu.

3. G-Dragon - "Untitled" 
 

Ta piosenka to prawdziwy wyciskacz łez. Teledysk całkowicie zachwyca swoją prostotą, oddziałuje na emocje, uderza wręcz nimi. Tekst, który stworzył GD jest piękny, a muzyka doskonale go dopełnia. Chciałabym więcej takich utworów od lidera Big Bang.

4. BTS - "Mic drop"

Utwór, który najpierw pokochałam w wersji oryginalnej, potem zakochałam się w remixie. Myślicie, że dwie wersje to wszystko? Otóż nie. Piosenka ma ich już chyba 5, oryginał, trzy remisy i japońską... Można się pogubić, ważne jednak, że wszystkie mają taką samą energię i podobny przekaz. Polecam zdecydowanie fanom Cypher ;)

5. BTS - "Spring day"

Ta piosenka zawsze sprawia, że muszę się nad nią głęboko zastanowić. Teledysk jest pełen smutku i bólu po stracie, którą doskonale możemy odczuć. Kocham jego głębię... A chłopcy śpiewają tu jak anioły(jak zawsze w sumie)!

6. Sunmi - "Gashima"

Kocham tę piosenkę za klimat koreańsko-indyjski. Ma w sobie to coś, co sprawia, że słucham jej naprawdę często. Energia, siła i świetny wokal! Do tego Sunmi jest taka piękna, nieważne co założy... 

7. Camilla Cabello - "Havana"

Pokochałam tę piosenkę dzięki BTS, który ją polecali, potem nie mogłam przestać jej słuchać. Teledysk, który został dodany niedawno jest genialny! Nie mogłam przestać się uśmiechać, kiedy go oglądałam ;)  

8. David Guetta, Justin Bieber, - "2U"

Kocham słuchać tej piosenki. Ostatnio pokochałam nowe kawałki Biebera, a ten należy do jednych z moich ulubionych, naprawdę! Cover JK to również cudo <3

9. Fall Out Boys, RM - "Champion"

Ta piosenka jest cudem! Totalnie się zakochałam w rapie RM i głębokim tekście utworu. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji słuchać, zdecydowanie to zmieńcie!

10. Eminem, Beyonce - "Walk on water"

Nie miałam pojęcia, który kawałek wybrać, z Pink, z Sheeranem... Ale ten zadziałał na mnie najmocniej. Kiedyś naprawdę uwielbiałam słuchać Eminema, teraz robię to okazjonalnie, ale nowy album od razu skupił moją uwagę.

11. Martin Garrix, Troye Suvan - "There for you"

Kolejny raz trafiłam na cudo przez JK. Ta piosenka leciała w tle jednego z filmików, a potem zaczęłam ją słuchać godzinami i wciąż kojarzy mi się z tym cudowym Jikookowym filmem. Uwielbiam!

12. Ed Sheeran - "Shape of you"

Kocham, słuchałam od początku roku i wciąż to robię, nie mogę przestać! Kocham styl Eda i to jak potrafi sprawić, że jego piosenki siedzą w głowie. O dziwo teledysk wolę ten, z tekstem ;) A Wy?


A jak przedstawiałaby się Wasza lista? :)

Komentarze

  1. Shape of you kojarzy mi się z tygodniowym pobytem za granicą, toteż mam z tym utworem wieke świetnych wspomnień. Havana też jest super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Posłucham sobie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nowa płyta Eda Sheerana jest naprawdę świetna, zróżnicowana, ale szybko wpadająca w ucho :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Same dobrocie! Dużo BTS, ale chłopcy na to w zupełności zasłużyli! No i wspaniała ,,Gashina" <3333

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)