Nowoczesna czarodziejka

Czary mary, hokus pokus

Niewiedza może być jednocześnie błogosławieństwem i przekleństwem. Życie w niewiedzy niesie za sobą wiele konsekwencji. Ktoś nas okłamuje, nie jesteśmy świadomi, wtedy ważne decyzje same odkładają się na potem. Kiedy jednak zbiegi wypadków wymuszają poznanie prawdy, wtedy nasz świat ulega całkowitej zmianie. 

Tak stało się z 28-letnią Lauren. Dotychczas prowadziła spokojne życie jako agentka nieruchomości, przyjaźniła się z lekko zwariowaną przyjaciółką, która prowadzi zajęcia jogi. Uwielbiała swoją pracę, cieszyła się ze swojego życia, jednak jedne zakupy odmieniły jej życie diametralnie.
Dzięki przekierowaniu na Czarodziejki Czat dowiedziała się, że jest czarodziejką. Nie była tego świadoma, nie chciała uwierzyć. Kobiety, z którymi pisała podczas czatu, wysłały do niej mężczyznę, który miał wybadać jej moc. Czy Lauren uwierzy w swoje nowo odkryte umiejętności?

Opisane wyżej wydarzenia są zaledwie niewielką częścią tych, jakie rozgrywały się w pierwszej części siedmiotomowej serii Debory Geary zatytułowanej "Nowoczesna czarodziejka". O książce dowiedziałam się, dzięki LC, potem jednak na pewien okres kompletnie zapomniałam. Wędrując jednak po pozycjach wydanych przez wydawnictwo editio rzucił mi się w oczy tytuł.

"Gdy nie wiesz co robić, zjedz czekoladę."

Postanowiłam przypatrzeć mu się bliżej i zaczęłam czytać opis. Spodziewałam się czegoś z gatunku paranormal romance, ale dla dorosłych. Otrzymałam jednak powieść odbiegającą od moich wyobrażeń. Książka ta ma elementy magii, romansu, technologii(w postaci informatyki, choć w minimalnym stopniu, w postaci gry tworzonej przez rodzinę czarodziejów i czatu). W dużej mierze jednak skupia się na życiu bohaterów.

Z których główną jest Laurena agentka nieruchomości, u której wykryto niezwykłą moc. Kobieta nie chcę rozstawać się z dotychczasowym życiem i początkowo nie ma ochoty przyjąć do wiadomości faktu istnienia magii. Jej zachowanie było dla mnie całkowicie zrozumiałe, niezwykle szybko ją polubiłam i wspierałam jej decyzje, bo choć błądziła to w końcu dochodziła do tego, czego ja jej życzyłam.

Pozostali bohaterowie to w większości czarodzieje. Dla nich świat, który odkrywa Lauren nie jest nowością, więc nie poświęcają na jego tajniki wiele czasu. Poznajemy ich codzienne życie, jak zmieniła je magia, czym jest ona dla nich i jak ją wykorzystują. Większość umiejętności, które posiadają nie jest niezwykle wyjątkowa. Niektórzy potrafią wyłapywać ludzkie myśli, inni potrafią przyspieszyć wzrost roślin, jedynie nieliczni są obdarzeni silniejszymi talentami. Do nich zalicza się uroczy 4-latek i Lauren, choć ich moce są odmienne. 

Każdy czarodziej bowiem może mieć inną moc. Są moce umysłu, moce żywiołów, niektórzy mogą zmieniać postać, inni podróżują w czasie, a jeszcze inni są mediami. Większość czarodziejów dziedziczy moc, więc małe czarodziejątka wiedzą, czego mogą się spodziewać. Oczywiście nie w każdy w rodzinie czarodziejów musi mieć dar, do tego występują również czarodzieje tacy jak Lauren nieświadomi swoich mocy, których trzeba znaleźć i wyszkolić. Jak pewnie się domyślacie w powieści nie wystąpią efektywne starcia, bitwy, czy potyczki. Tu moc wykorzystywana jej w celach pokojowych, ma jedynie za zadanie pomagać, a nie szkodzić. Na kartach książki mamy sporo przykładów jej wykorzystania. 

Wspominałam również, że występuje tu wątek romansu. Tak, jest on obecny. Jednak nie ma miejsca pomiędzy główną bohaterką, a nowym czarodziejem, jak można by przypuszczać z opisu. Opiera się on na więzi, która połączy drugoplanowych bohaterów. Lauren nie będzi tu odgrywać znaczącej roli. 

"Nowoczesna czarodziejka" to powieść, która opiera się na magii, jednak nie ona jest tu najważniejsza. Całą historią włada miłość, miłość łączącą rodzinę, przyjaciół. Historia ma w sobie nutkę humoru, ale co ważne czyta się ją błyskawicznie. Debora Geary stworzyła historię oryginalną, inną niż dotychczas miałam okazję poznać. 
Ocena: bardzo dobra [5/6]


Za możliwość lektury, dziękuję wydawnictwu Helion! 

Autor: Debora Geary
Tom: I
Wydawnictwo: Editio
Ilość stron: 270
Cena:  29,99 zł
Data przeczytania: 2015-07-08
Skąd: własna biblioteczka

Nowoczesna Czarodziejka:
Nowoczesna Czarodziejka  ---  Ukryta czarodziejka  ---  A reckless witch  ---  A nomadic witch  ---  A different witch  ---  A celtic witch  ---  A lost witch

Komentarze

  1. Świetnie, że ją zachwalasz, bo wzięłam ją ze sobą na wakacje i bałam się nieco, że będzie rozczarowująca. Szkoda, że romans jest między drugoplanowymi bohaterami, ale ważne, że jest humor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzę, że nie będziesz się z nią nudzić, a jej lekkość jest idealna na wakacje. Jak wrócisz dodasz recenzje? Mało ich jest i chciałabym porównać z kimś zdanie. ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Powiem Ci szczerze, że nie zwróciłabym na książkę uwagi. A po Twojej recenzji chciałabym ją poznać bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka nie jest za bardzo popularna, nawet ja trafiłam na nią przypadkiem, ale fabularnie różni się od pozycji na polskim rynku, więc możesz się z nią zapoznać. ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Słyszałam już o tej książce już jakiś czas temu, ale myślałam, że będzie ona raczej słaba. Cieszę się, że Tobie się spodobała i być może dam jej wkrótce szansę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słaba na pewno nie jest. Mi spodobała się jej oryginalność, zawsze ceniłam to w książkach, a do tego lekki posmak magii... ;) Świetna książka, polecam. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Książka w niektórych momentach przypomina mi serial "Sabrina, nastoletnia czarownica", który kiedyś oglądałam z ogromną przyjemnością, więc z chęcią przeczytam powyższą pozycję tak dla własnej przyjemności i relaksu ;)

    http://czytelnicze-turbulencje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiałam go oglądać, gdy byłam sporo młodsza. ;) Ta książka ma mniej więcej taki klimat, jednak główna bohaterka jest starsza, tak samo jak większość bohaterów. Nie pojawia się za wiele nastolatek, chyba nawet w ogóle. :) Polecam, dla odprężenia to pozycja idealna. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Skoro mamy tutaj miłość i nutkę humoru to już jestem zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, liczę, że kiedyś trafię u Ciebie na recenzje. Wiem, że wątki fantastyczne czytasz rzadko, ale tu jest ich niezwykle niewiele. ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Kolejna książka, którą chętnie bym poznała. Moja lista pęka w szwach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że masz taki zamiar. Moja lista też jest niezwykle rozległa, ale w końcu całe życie mamy na czytanie. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Słyszałam co nieco o tej książce jak zaczęły pojawiać się informacje o wydaniu jej w Polsce, ale jakoś tak opis mało mnie zaciekawił. Ale ostatnio szukam czegoś lekkiego na wyjazd, więc może i się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taka wakacyjna, niezbyt wymagająca lektura, ale ciepła i rodzinna. :) Myślę, że na wakacyjny wyjazd idealna. Do tego ma sporo tomów, więc jak już przepadniesz w tym to możesz wyczekiwać kolejnych :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  8. Nie bardzo ciągnie mnie do tej książki, bo rzadko sięgam po powieści z tego gatunku ;)

    k-siazkowyswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie można się zrażać tym, że się gatunku nie czyta, to żadna wymówka :) Trzeba szukać w każdym z nich swoich perełek. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Słyszałam o niej sporo, wiec jak będę mieć okazję to przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ktoś w ogóle o niej słyszałam. Naprawdę ciekawa pozycja, warta poznania. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  10. Szczerze mówiąc, obecnie mam fazę na fantastykę w całości, a nie tylko jej minimum. Poza tym nie chce mi się czekać aż będzie dostępne 7 tomów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jak o tym napisałam to też sobie tego nie wyobrażam, napisałam nawet do wydawnictwa z pytaniem, kiedy kolejny. ;) Niecierpliwie się, co będzie więc dalej... ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  11. Jakoś historie o czarodziejach i czarodziejkach niespecjalnie mnie obecnie interesują, więc na razie nie będę szukać tej powieści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ale rozumiem, że jest taki wybór lektur, że nie można przeczytać wszystkich. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  12. Sama okładka nawet mnie do niej przyciąga i myślę, że mogłaby mi się spodobać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest niezwykle oryginalna, taka inna, prawda? ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  13. Uwielbiam historie o czarownicach. Przygody tych, które osadzone są we współczesnym świecie są szczególnie interesujące, bo w końcu to nasz świat i nasz czas. Jestem ciekawa tej książki. Jak tylko uda mi się ją zdobyć, to przeczytam.

    melomol.blgospot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że aż tak Cię zainteresowała ta pozycja. :) Również lubię sięgać po historie osadzone w naszych realiach, są niezwykle autentyczne. ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  14. Jakoś nie zwróciłam do tej pory baczniejszej uwagi na "Nowoczesną czarodziejkę"- okładka owszem gdzieś mi mignęła, na BookGeeku widziałam też niedawno zapowiedź drugiej części bodajże. Mimo twojej pozytywnej recenzji, nie wiem czy przeczytam- średnio mnie do niej ciągnie i fakt, że ma aż 7 tomów też jakoś nie działa dla mnie osobiście na plus- za dużo innych powieści czeka na poznanie. ;)
    Achh, jeszcze odnośnie tego, co pisałaś u mnie na blogu, pod recenzją "Sherlockisty"- odpowiadam tutaj, bo nie wiem, czy byś odczytała komentarz u mnie- na Książkowym Zawrocie Głowy pusto i głucho na razie- świetny pomysł z tym sherlockowym tygodniem. A czytałaś już jakieś opowiadania Doyle'a o Holmesie? Jeśli nie, to polecam Ci zacząć od "Psa Baskerville'ów"- jest genialny moim zdaniem. Ja osobiście trochę zniechęciłam się do prozy Doyle'a "Studium w szkarłacie", które totalnie mnie nie wciągnęło- porzuciłam nawet jego lekturę, co jest w ogóle do mnie niepodobne, bo ja zawsze staram się dokończyć zaczęte książki. Ale "Pies Baskerville'ów" przełamał to moje zniechęcenie i dam "Studium..." drugą szansę. No i "Sherlockista"- polecam ci go gorąco. Jego lektura budzi tyle pytań- sprawia, że inaczej patrzy się i na postać Sherlocka i na samego Doyle'a. Jest świetna, naprawdę. I to do tego udany kryminał. ;) Dobra, rozpisałam się za bardzo. ;)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Nada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało o niej słychać, więc się nie dziwię, ale od czego jestem ja. ;) Uwielbiam długie serie, więc 7 tomów to dla mnie ogromny plus, ale uświadomiłam sobie teraz ile to może być czekania... ;)
      Uwielbiam, gdy czytelnicy się tak rozpisują(odpowiem u Cb). Wpadaj częściej. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Jak jakaś seria jest świetna to też nie mam nic przeciwko wielu tomom w cyklu. ;) Na przykład zupełnie nie przeszkadza mi to, że pani Clare rozszerzyła Dary Anioła to sześciu tomów, że stworzyła Diabelskie Maszyny i zamierza napisać jeszcze The Dark Artifices i The Last Hours osadzone w uniwersum Nocnych Łowców, bo ja ten świat uwielbiam. :) Ale jednocześnie podchodzę do takich wielotomowych cyklów sceptycznie, bo niestety u nas często nie są one kontynuowane. Wydawnictwa porzucają trylogie, serie, po 1-2 tomach, albo wydają kontynuację dopiero po latach. Do dzisiaj nie mogę pogodzić się z tym, że nie zostaną wydane dwa ostatnie tomy cudownej Sagi Księżycowej albo kontynuacja "Dobranych". :(
      P.S. Z rozpisywaniem jestem do usług- często dostaję słowotoku i w piśmie i w mowie. :P

      Usuń
    3. Uwielbiam świat Clare. Nie dopisałaś jeszcze jednej serii, której tytuły, albo jeszcze nie ma, albo wyleciał mi z głowy. ;) Do tego są przecież opowiadania i dodatki, tak na serio to kocham ten świat i chcę mieć wszystkie książki autorki na półce. Są niesamowite. Choć poziom odrobinkę spadł w DA. Liczę jednak na kolejne serie i na nowe zaskoczenia i bohaterów.
      Saga Księżycowa, podpisywałam w jej ramach petycję, ale to nic nie dało, gdy o tym pomyślę, robi mi się smutno, naprawdę chcę płakać, bo kocham te świat, a teraz, albo oryginał, albo chomikuj...
      Niestety często wydawnictwa porzucają serie, nienawidzę tego, to najgorszy chwyt z możliwych, nie wiem, jak chcą potem, by czytelnicy im ufali i kupowali ich książki...

      Pozdrawiam.

      Usuń
  15. To nie do końca mój gatunek, ale myślę, że na wakacje to może być przyjemna lektura :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba odgrywać nowe gatunki, a nie zamykać się w ciasnych ramach jednego stylu. ;) Ale wiadomo najprzyjemniej czyta się coś, co się zawsze lubiło. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  16. Bardzo zachęcająca recenzja. Ach i ta czerwona, przyciągająca wzrok okładka...Wiem nie ocenia się po okładce, ale chętnie po nią sięgnę w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się. ;) Również uważam, że ma w sobie coś magicznego, wpasowuję się w klimat tej książki. :) Liczę, że poznam kiedyś Twoją opinię. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  17. Lubię magię i bohaterki tego pokroju, co skutecznie zachęca mnie do sięgnięcia po "Nowoczesną czarodziejką".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Same pozytywy dla Ciebie jak widzę, chyba nie masz wyboru i musisz przeczytać. ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  18. Ostatnio mam ochotę na takie lektury, więc czemu nie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli to pozycja idealna dla Ciebie, do tego pasuję do okresu letniego, jaki teraz mamy ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  19. Pomimo pozytywnej recenzji książka mnie nie przekonuje. Szczególnie mam problem z główną bohaterką, 28-letnia? agentka nieruchomości? nagle zaczarowany świat? Myślę, że to nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytanie, które wymieniłaś, czynią książkę oryginalną. Nie spotkałam się jeszcze z podobnym pomysłem. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  20. Wygląda na to, że jednak warto przeczytać ;) Zapowiada się ciekawa pozycja w wakacyjnym, młodzieżowym klimacie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może w młodzieżowym klimacie, ale bohaterka już starsza. :) Może trafić do każdego. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  21. Opis książki brzmi interesująco - zdaje się, ze jest inna niż większość książek o czarach, oryginalna. Do tego tak pozytywna recenzja... Chyba będę musiała się za nią rozejrzeć.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że wzmogłam ciekawość. Pozycja, o której nie mówi się wiele, a ciekawa, inna właśnie. ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  22. Hmmmm średnio mnie to jakoś przekonuje - może się skuszę, ale nie sądzę, żeby mnie urzekła.

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ale nie będę zmuszać. Książka na swój sposób może trafić do wszystkich, na pewno jednak nie spodoba się wszystkim tak jak mi.

      Pozdrawiam.

      Usuń
  23. O książce słyszałam i bardzo mnie ona zaciekawiła. Twoja recenzja to pierwsza jaką miałam okazję czytać i tylko mnie utwierdziłaś w przekonaniu, że będzie super :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że są takie osoby. ;) Tak recenzji jest niewiele, niedawno spotkałam się z jedną, ale na pewnej stronie, w blogosferze nie za wiele się z nią dzieje. ;)
      Czekam na Twoją recenzję.

      Pozdrawiam.

      Usuń
  24. Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale wydaje się być ciekawa, a z resztą sam humor do mnie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że po tej recenjzi więcej blogerów się nią zainteresuje, bo jest tego warta. ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  25. Magiczna historia. No przyznam, zapowiada się całkiem ciekawie i oryginalnie, chociaż dotąd o książce nie słyszałam. Zachęciłaś mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mi się udało. ;) Jest właśnie taka jak piszesz, więc polecam. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  26. Zastanawiałam się nad nią, ale jednak nie dałam jej szansy, nie przepadam za fantastyką, a przynajmniej nie w książkowym wydaniu :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że tak ją odrzucasz, książka ma w sobie niewielką dozę fantastyki, właściwie jest ona jedynie tłem do wydarzeń. :)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  27. Zdaje się, że tytuł i okładka kiedyś już mi się rzuciły w oczy, ale raczej nie zainteresowały mnie na tyle, bym bardziej się przypatrzyła temu tworowi. A tu proszę. Po twojej recenzji wnioskuję, że to coś naprawdę uroczego, przyjemnego, lekkiego i sympatycznego. I magia, magia zawsze jest dobra. + podoba mi się cytat. Jest taki prawdziwy! :D
    Zastanowię się. :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na bookgeek widziałam je po raz pierwszy, więc może Ty również. :) Początkowo też się zastanawiałam, ale teraz widzę, że to warta poznania historia. Kolejne tomy osadzone są w tym samym świecie, ale z innymi głównymi bohaterami, więc tym bardziej to ciekawe moim zdaniem. ;) Cytat musiałam dodać, no musiałam, taki życiowy! ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  28. Ja zakochałam się w niej od pierwszej strony! Już nie mogę się doczekać kolejnych części. Mam nadzieję, że będą równie wspaniałe jak ,,Nowoczesna czarodziejka" :3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)