Hrabi. Duszkiem Tak! - Jabłońska, Łęczuk
Zza sceny
Jeśli miałabym wybierać ulubiony polski kabaret to byłby to zdecydowanie kabaret Hrabi, jako jedyny ma żarty na poziomie i bawi od wielu lat wciąż. Od mojego dzieciństwa do teraz, często oglądałam ich skecze z rodzicami, teraz rozumiem je inaczej, ale wciąż odbieram pozytywnie, dlatego właśnie z ciekawością sięgnęłam po książkę, by poznać ich lepiej.
Książka składa się z kilku elementów. Po pierwsze mamy opowieści Hrabi od najmłodszych lat do teraz, to jak życie kształtowało ich charaktery i sprawiło, że w ogóle połączyli siły jako Hrabi. Mamy również rozmowy o tym jak wyglądało tworzenie ich spektakli, opowieści zza sceny, co się wyprawiało, kiedy nie widzieli widzowie i kto i jak tworzył dany skecz. Dodatkowo część skeczy, czy piosenek jest dodana jako zapis.
Własnie dwa ostatnie punkty sprawiły, że szybko chciałam się zapoznać z książką. Lubię czytać, czy oglądać opowieści zza sceny, więc z ciekawością tutaj dowiadywałam się, co miało miejsce poza nią. Dzięki formie wywiadów łatwo można było wyczuć energię każdego z członków. Wywiady czytam rzadko, chyba że dotyczą osób, którymi się interesuje, stąd tutaj nie miałam większego problemu z wejściem w tę formę.
Lekka i przyjemna pozycja, która sprawi, że lepiej poznacie zespół Hrabi i to jacy są i byli kiedyś poza sceną. "Hrabi. Duszkiem tak!" przeczytałam dość szybko, bez większych uciągnięć, choć nie duszkiem raz. Opowieść związana z tym cudownym skeczem też jest zawarta w książce!
Do posłuchania:
Kabarety tata ogląda namiętnie, ale o nich chyba jeszcze nie slyszałam.
OdpowiedzUsuń