Upiorne opowieści po zmroku - Alwin Schwartz
Lubicie się bać?
Nie czytam horrorów, nie oglądać, właściwie nie mam szczególnych powodów. Po prostu z tymi książkami było mi nie po drodze...
Zmieniło się to jednak, kiedy sięgnęłam po "Upiorne opowieści po zmroku". Książka to zbiór króciutkich opowiastek ludowych i nie tylko, zebranych przez Alwina Schwartza, który maja straszyć, wzbudzać lęk.
Książka podzielona jest na kilka działów, choć lektura zajmuje może z godzinę, cześć opowiadań ma tylko wywołać lęk, jednak cześć ma też rozbawić.
Muszę Wam powiedzieć, że nie dziwię się, że na ich podstawie powstał serial, bo opowieści można świetnie rozwinąć i stworzyć opowieść, która będzie miała świetny klimat.
Czy lubię się bać? Chyba tak, skoro spodobały mi się te opowiadania. A jak będzie z Wami?
Nie czytam horrorów, nie oglądać, właściwie nie mam szczególnych powodów. Po prostu z tymi książkami było mi nie po drodze...
Zmieniło się to jednak, kiedy sięgnęłam po "Upiorne opowieści po zmroku". Książka to zbiór króciutkich opowiastek ludowych i nie tylko, zebranych przez Alwina Schwartza, który maja straszyć, wzbudzać lęk.
Książka podzielona jest na kilka działów, choć lektura zajmuje może z godzinę, cześć opowiadań ma tylko wywołać lęk, jednak cześć ma też rozbawić.
Muszę Wam powiedzieć, że nie dziwię się, że na ich podstawie powstał serial, bo opowieści można świetnie rozwinąć i stworzyć opowieść, która będzie miała świetny klimat.
Czy lubię się bać? Chyba tak, skoro spodobały mi się te opowiadania. A jak będzie z Wami?
Mojej kuzynce by się spodobała :)
OdpowiedzUsuńNie za bardzo przepadam za horrorami.
OdpowiedzUsuń