Podniebna pieśń - Abi Elphinstone

Na zimowy wieczór

Jesteście zmarznięci, wokół Was wszędzie widzicie śnieg, krajobraz wygląda jakby nieczęsto temperatury zbliżały się w ogóle do zera... Jesteście tylko dziećmi, jednak musicie sami przetrwać, Wasi rodzice zostali pojmani, jedynie w Was jest nadzieja, by ich uwolnić. Najpierw jednak musicie pokonać uprzedzenia, zjednoczyć się, uwierzyć, że istnieje coś nadprzyrodzonego, coś co Wam pomoże. 

Eska straciła pamięć, wie jednak jedno, Królowej Lodu bardzo zależy na jej głosie, więc nie odzywa się od miesięcy, kiedy jest uwięziona. Przy życiu utrzymuje ją czarna magia, nadarza się jednak okazja na uwolnienie...
Flint włamuje się dzięki magicznym wynalazkom do pałacu Królowej Lodu, chce uratować mamę z więzienia, jednak na jego drodze pojawia się dziewczynka z dziwnym głosem. Nie ufa jej, ale uwalnia z jej klatki i pomaga uciec.
Czy razem uda im się uwolnić królestwo spod władzy Królowej Lodu? 

Ostatnio trafiam na naprawdę inteligentne książki, takie których nie bałabym się polecać dalej, a nawet chcę je polecać dalej. Nie inaczej jest z powieścią Abi Elphistone - "Podniebna pieśń". To świetnie skonstruowana powieść dla młodego czytelnika, pokazująca jak wiele można zdziałać pracując zespołowo i mając przyjaciół po swojej stronie. 

Jestem naprawdę zachwycona jak mimo że to książka dla dzieci jak skrzętnie została nakreślona kraina, w jakiej żyli główni bohaterowie Eska i Flint. Ukazanie różnorodności plemion, magii, która nie ma ograniczeń, było naprawdę udane i czułam, że napisane z miłością, ale także doskonale przemyślane przez autorkę.

Sami bohaterowie również byli przyjemnie nakreśleni, naprawdę nie da się ich nie polubić i im nie kibicować. Narracja przekazana w ich ręce była świetnym rozwiązaniem, gdyż raz możemy czytać rozdziały ze strony Eski, która wszystko odkrywa na nowo, ze względu na stratę pamięci, a raz ze strony Flinta, który znów musi zmienić swoje nastawienie, by móc walczyć przeciwko Królowej Lodu.    

Rzadko zdarza mi się czytać książki dla młodszego odbiorcy, wyboru tej na pewno nie żałuję. Już poleciłam ją mojej młodszej kuzynce, która uwielbia czytać, sądzę, że to będzie powieść właśnie dla niej. Jeśli czasem lubicie zanurzyć się w magii lub macie młodsze rodzeństwo - polecam! 

Za możliwość lektury książki dziękuję wydawnictwu!


Do posłuchania:

Komentarze

  1. Czytałam mojej 10-cioletniej córce, a tak naprawdę razem z nią. Obie bardzo się wciągnęłyśmy. Autorka świetnie opisuje, a historia trzyma w napięciu i ma wiele zwrotów akcji. Również polecam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)