Zapowiedzi stycznia 2019


Obiecałam, że w styczniu zachowam regularność i mimo jutrzejszego kolokwium zabieram się za pisanie tego posta! ;) Trzymajcie kciuki, by werwy wystarczyło na jak najdłużej. Ogółem dodam, że nauka sprawia mi mniejszą przyjemność niż pisanie tutaj, więc jest to również rodzaj ucieczki...



Książki


Zastanawiam się jak często samo nazwisko autora przyciągnęło Was do lektury? W tych zapowiedziach u mnie będzie kilka takich przykładów, a pierwszym z nich jest Anne Bishop, którą znam z serii o Czarnych Kamieniach. "Filary świata" to początek jej nowego cyklu, na który będę polować. Premiera 14 stycznia. Kolejny tytuł i znów przyciągające nazwisko, pamiętacie jeszcze "Pierwszych pietnaście żywotów Harry'ego Augusta"? Was również oczarowały? No to chyba i Wy 16 stycznia sięgniecie po "84 000" Claire North? Dwie kolejne książki to również premiery z 16 stycznia. "Never world wake" to coś z tajemnicą w tle, kojarzy mi się trochę z Riverdale i chcę to poznać. "Bez tajemnic" to tytuł Sheridan, więc musiał się tu znaleźć.


Czas na odrobinę kryminału. Można powiedzieć, że w zeszłym roku się w nim rozsmakowałam i zaczęłam czytać coraz więcej różnych, szczególnie od polskich autorów. "Cokolwiek wybierzesz" to debiut Jakuba Szamałka, jest niezwykle ciekawa, co ma w sobie ta książka, bo akcja dzieje się w Warszawie, więc tu gdzie obecnie mieszkam, a właśnie kryminały z Warszawą w tle czyta mi się bardzo dobrze. Premiera już 16 stycznia. Tego samego dnia pojawi się również dość mroczna pozycja o seryjnym mordercy "Obsesja zbrodni". Autorka zmarła pisząc pozycję, którą dokończył jej przyjaciel, chyba warto poznać czyjeś dzieło życia! Czas na kolejny kryminał z Polski, tym razem trochę na zaś, bo czytam dopiero 3 z serii, ale może warto już kupić sobie "Rodzanice" do kolekcji... Premiera 30 stycznia, tak samo jak kolejnej pozycji. "Dwa światy" i znów bez większego zagłębiania wybrałam pozycję ze względu na nazwisko autorki, no bo uwielbiam jej książki i już chciałabym mieć i tę na półce.

Seriale

 
Zaczniemy od powrotu, który dziś uwzględniłam na pierwszym miejscu, gdyż to już ostatnie odcinki przed zakończeniem emisji. 3 stycznia wraca TBBT z sezonem 12B, ostatnim. Dzień później zaś pojawi się Young Sheldon z powrotem 2B. Przyznam się, że bardziej czekam właśnie na drugi tytuł, jest lepszy. Sukces zaś jest nowością z 6 stycznia, która mnie zainteresowała, jestem ciekawa co też Chorwaci stworzyli... Z trzecim sezonem już(oglądałam tylko pierwszy, ale po opiniach drugiego nie zamierzam) wraca True Detective. Muszę sprawdzić, czy twórcy pokażą tak dobry serial jak pierwszy sezon, czy nie mam co na liczyć. Przekonam się 13 stycznia. Zaś 14 stycznia zacznę oglądanie The Passage, jakoś mam słabość do seriali z obcymi... Ostatni na mojej liście do obejrzenia jest Deadly Class, serial wydaję mi się zabawnym ukazaniem szkolnych perypetii, oby szkoła dla morderców okazała się godna obejrzenia. O tym przekonam się najwcześniej 16 stycznia...


Dramy


W tym miesiącu zainteresowały mnie również tylko 3 dramy, z czego bardzo się cieszę, bo zaczęłam już jedną świetną z przełomu roku i mam już na oku kolejną również z przełomu... A do tego kilka które zaczęłam w zeszłym i są rozgrzebane w połowie... Wracając jednak wszystkie dramy są z konca miesiąca, czyli pewnie zacznę je jakoś po sesji, którą również mam pod koniec miesiąca. Zacznę od 25 stycznia i Kingdom, może wreszcie przekonam się do dram historycznych, bo ta brzmi niesamowicie! Następna jest drama powiązana z książkami, więc musiała się tu znaleźć, a mowa o Romance is a Bonus Book z 26 stycznia, czy to nie brzmi uroczo? 30 stycznia zaś pojawi się Touch your heart, czyli romans, ale z jakimi aktorami głównymi, kocham ich z Goblina <3


Filmy

W moich zestawieniach zwykle mało jest filmów, jednak w tym miesiącu mam aż dwa, które chciałabym zobaczyć. Po pierwsze Zabawa Zabawa z 4 stycznia, gdyż zainteresował mnie temat alkoholu, z których borykają się bohaterki, słyszałam też wiele dobrego o twórczyni. "Mój piękny syn" zaś chwycił mnie za serce opisem, tak jakoś po prostu chcę zobaczyć go w kinie, co można zrobić od 12 stycznia. 18 stycznia zaś wyjdzie aż dwa filmy Glass o superbohaterze w innych wydaniu niż zwykle oraz najnowsza wersja Asteriksa i Obelixa, od dziecka uwielbiam ich postaci, więc może uda mi się namówić kogoś i się wybrać. Na koniec "Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3". Bardzo boję się tego tytułu, gdyż Kogel Mogel 1 i 2 to były moje ulubione polskie komedie, które potrafię oglądać wielokrotnie, mimo to ruszę do kina, by się przekonać, co tu zmajstrowali. 


Na koniec dodam jeszcze dwa filmy, które światowe premiery miały już dawno, jednak w Polsce pojawią się dopiero teraz i zastanawiam się, czy trafie na nie gdzieś wcześniej. Psychologia mordercy w tytule "Dom, który zbudował Jack" jest tym, co lekko mnie przeraża, ale również ciekawi. Kolejnym mrocznym filmem, do którego chciałam zachęcić jest "Samui Song". Film łączący moją miłość do filmów azjatyckich i  mrocznego klimatu, muszę go zobaczyć.


Coś znaleźliście w tym zestawieniu dla siebie?

Do posłuchania:

Komentarze

  1. Swego czasu uwielbiałam "True detective". Świetny serial, warstwa psychologiczna poraża. A co do książek... No cóż, znowu czeka mnie bieda.

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Może skuszę się na książkę z Jaguara.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wooow, Kogel mogel 3? Też trochę się obawiam, czy to będzie się do czegoś nadawało, bo jednak 1 i 2 to już niemal klasyka!
    Nie odbierz tego jako chamskiej reklamy, ale wróciłam na bloga po bardzo długim czasie zawieszenie go i zależy mi bardzo na tym, by go rozkręcić. Napisałam super ważny dla mnie post o o tym, dlaczego tak wsiąkłam, a nawet ogłosiłam dziś konkurs na najlepszego komentatora! Byłoby super, gdybyś zajrzała ♥
    Tutaj link: https://isabelczyta.blogspot.com/2019/01/konkurs-na-najlepszego-komentatora.html
    Buziaki,
    Iza :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo czekam na ,,Bez tajemnic", bo dość lubię książki autorki i zastanawiam się czy ta też przypadnie mi do gustu :) Czekam też na ,,Kogel Mogel 3" na który na pewno wybiorę się do kina, bo kocham dwie pierwsze części <3

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem bardzo ciekawa, jak rozwinie się "Deadly Class". Po pierwszym odcinku nie jestem zachwycona, ale kto wie?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)