Rewizja - Remigiusz Mróz

Czy winny jest tak oczywisty?

Przychodzę dziś do Was z recenzję trzeciego tomu serii z Chyłką i Oryńskim - "Rewizja". Remigiusz Mróz piszę książki jak błyskawica, a ja mając zastój czytelniczy nie mogę tego wszystkiego nadgonić. Obiecałam sobie, że póki nie napiszę recenzji poprzedniego tomu nie mogę się brać za kolejny, dlatego najpierw zanim kupię tom 4 napiszę Wam, co sądzę o Rewizji, czy mi się spodobała i jakie emocje po sobie pozostawiła.

Rom zostaje oskarżony o podwójne morderstwo - żony Polki i córki. Wysokie odszkodowanie jest tym przez co ma toczyć się sprawa. Firma ubezpieczeniowa nie chce go wypłacić. Oryński ma stać po stronie firmy ubezpieczeniowej, zaś po drugiej stronie potyczki ma stanąć Chyłka, która po opuszczeniu firmy, stacza się coraz bardziej.

Nie będę ukrywać, że uwielbiam tę serię książek. Dostarczają rozrywki, mają dobre pomysły, akurat wpisane w problemy, z którymi spotykamy się na co dzień i o których słyszymy w wiadomościach. To sprawia, że każda z książek z serii o prawnikach jest interesująca i naprawdę dobrze i szybko się je czyta.

W Rewizji autor poruszył temat ostracyzmu Romów w Polsce, tego jak postrzega je nasze społeczeństwo. Właśnie to było najmocniejszym punktem powieści. Pisarz po raz kolejny poruszył ważny społecznie temat. Czuję, że sama często nieświadomie myślałam podobnie, to otworzyło mi oczy. 

W dużej mierze powieść skupia się również na życiu głównych bohaterów, sprawy się zmieniają, ale oglądanie ich przemian jest zdecydowanie ciekawsze. Oryński i Chyłka nie są już tymi samymi ludźmi, co w pierwszym tomie. Zmieniają się diametralnie, jednak zdecydowanie boli czytanie o tym, co dzieje się teraz z prawniczką. 

Przyznam się, że od pewnego czasu zaczęłam czytać więcej polskich książek i zastanawiam się, dlaczego nie robiłam tego wcześniej. Polscy autorzy też potrafią pisać sensacyjnie, a polskie nazwiska zaczynają przychodzić naturalnie w odbieraniu powieści. A widać, szczególnie po kolejkach na targach, że ludzie kochają polskie książki, szczególnie Remigiusza Mroza. Fani i przeciwnicy, ja zaliczam się do pierwszej grupy i zaraz sięgam po kolejny tom!
Ocena: bardzo dobra[5/6]

Do posłuchania:

Komentarze

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)