Do posłuchania #6


Hej, witam Was po dość długiej przerwie. Nie porzuciłam czytania, pisanie i innych kwestii, ale ostatnio było mi dość ciężko, z różnych przyczyn, więc prowadzenie bloga zeszło na drugi plan, by nie dołować Was moimi przemyśleniami. U mnie mimo wszystko działo się sporo, masa spotkań autorskich, które sprawiały, że zwykły szary dzień stawał się bardziej pogodny. Do tego wyjazd na targi książki i inne wydarzenia, ale nie będę Was nimi tu zanudzać, jeśli wciąż chcecie poczytać, co działo się u mnie w październiku, to chętnie o tym napiszę.
Dziś jednak, by się zmotywować do dalszego pisania bardzo lekki materiał, czyli kącik muzyczny ;)


Pierwszą piosenką jest There for you. Dlaczego? Ponieważ słucham tej piosenki właśnie teraz, a zachęcił mnie do tego JK dodając ją do cudownego filmiku ze swojej podróży z Jiminem ;) Piosenkę już znałam, ale dziś słucham ją już chyba 5 raz, cudowna!


Ostatnie piosenki tego zespołu, które miały teledyski były dla mnie średnie, ale I need somebody jest cudna, rockowe brzmienie, świetny przekaz... Uwielbiam!


Czy to nie jest najsłodszy teledysk w dorobku Sheerana? Piosenkę już od dawna uwielbiałam, ale to MV <3 Widzieliście już? :) To jest po prostu Perfect!



Gashima to jedna z najbardziej odjechanych piosenek kpopowych, jakie słucham, taka trochę hinduska nawet... Samo zobaczcie i przesłuchajcie!


Something just like this jest dla mnie magiczna i przekonuję mi do obejrzenie Małego Księcia, nie wiem jak mogłam go wcześniej pominąć...


Dziś naprawdę szybki post, choć zaczęłam przed północą pojawia się teraz... Czekam na polecenia od Was, czego teraz najczęściej słuchacie? :D

Komentarze

  1. To zdecydowanie nie moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie muzyczne posty :) przynajmniej moja playlista się powiększa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eda Sheerana o dziwo słucham coraz częściej ostatnio, nie jest to wielka fascynacja, ale przyznać trzeba, że jego utwory wpadają w ucho :) A zmiany na Twoim blogu już jakiś czas temu zauważyłam, jak najbardziej na plus ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Coldplay, więc przez pewien czas długo męczyłam "Something just like this" :D. "Perfect" uwielbiam słuchać jak mam ochotę na coś wolniejszego czy mi smutno. Jednak teledysku jeszcze nie widziałam, muszę nadrobić :) Reszta to niestety nie moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słucham tego, co w tle oglądanej dramy :) A dobrze sama wiesz, co tam leci w tle lepszych scen "While you were sleeping" :D OK, słucham też sporo po hiszpańsku piosenek, ale to dlatego, że się uczę słownictwa ;)
    Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uwielbiam grudzień i święta, więc u mnie od 1 na tapecie już świąteczne kawałki! :)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)