Ratowanie świata i inne sporty ekstremalne
Świat wzywa na ratunek!
Kto z nas nie marzył o zostaniu superbohaterem? Kto nie
chciał mieć jakiejś supermocy? Widzenie przez ściany? Nadludzka siła?
Niewyobrażalna prędkość? Możliwość spędzania wielu minut pod wodą? A może
latanie?
Taką moc ma sześcioosobowa gruba pod kierownictwem Max.
Zostali oni stworzeni przez grupę szalonych naukowców, którzy połączyli gen
ludzki z genem ptasim. Jednak cała gruba nie jest jedynym eksperymentem, jaki
stworzyli naukowcy. Cały czas muszą oni uciekać przed Likwidatorami,
krzyżówkami wilków i ludzi. Nie można też zapomnieć, że poruszają się z
gadającym psem. Ich życie to ciągła ucieczka, walka o przetrwanie i znalezienie
sposobu na ratowanie świata.
Tom trzeci, "Ratowanie świata i inne sporty ekstremalne",
opowiada o kolejnych próbach pokrzyżowania planów niebezpiecznym naukowcom.
Dzieciaki dowiadują się, iż mają oni plan na zmniejszenie populacji Ziemi.
Tajemniczy Głos w głowie Max mówi jej, ze tylko ona jest w stanie temu
zaradzić. Jednak część grupy nie jest o tym przekonana. Czy świat zostanie
uratowany?
James Patterson już od pierwszych stron nadaje książce
szybkiego tempa. Tu wciąż spotykamy się z akcją, zaskoczeniami i nie możemy
czuć się znudzeni. Na nudę nie ma czasu, tym bardziej że książka jest tak
krótka, bo nie ma nawet 300 stron.
Bohaterowie są uosobieniem tego tempa, również są szybcy, niepotrafiący
wysiedzieć w jednym miejscu. Każdą
postać ze stada doskonale pamiętam i w umyśle łączę z charakterystycznymi dla
niej cechami i zachowaniami. Bardzo podoba mi się to, że żadne z nich nie ginie
w tłumie, choć to Max przewodzi w narracji. Dodatkowo swoje spojrzenie na
zdarzenia ukazywali również Kieł i Kuks, choć ta ostatnia jedynie w kilki
rozdziałach.
Jeśli mowa o rozdziałach to nawet one dodają książce
dynamiki. Są krótkie, treściwe, czasem nawet zawierają się w jednej stronie,
ale zawsze zawierają to, co potrzeba i kończą się w takim momencie, że aż czuć
przymus poznania dalszych losów bohaterów. Warto też zauważyć, że autor
podzielił książce na kilka części, którym nadał doskonałe do zawartej treści
tytuły. Czasem ich dopasowanie można wyczuć już przed przeczytaniem z powodu
toku wcześniejszych zdarzeń, a niekiedy dopiero podczas lektury, bo to wtedy
ujawnia się jego znaczenie.
W poprzednich tomach autor zaczął rozwijać uczucie, które
łączy Kła i Max, teraz cała jego moc została skumulowana, co nie znaczy, że
sprawa została całkowicie wyjaśniona i rozwiązana. Czy wątek ten porywa? Nie
ukrywam, że czuję nim lekkie zaciekawienie, ale równie dobrze mogłoby go nie
być, nic to by nie zabrało mojej ocenie książki.
W tomie tym autor kilka razy mnie zaskoczył. Szczególnie
miało to miejsce w sprawie dotyczącej rodziców Max, jak również w ukazaniu
przemiany pewnej postaci oraz w ukazaniu nowych stworzeń, które były dziełem
naukowców. Wyobraźnia w tworzeniu krzyżówek u autora jest bardzo duża. Nie
przeżywałam jednak jedynie pozytywnych zaskoczeń. Irytował mnie podział, który
zaszedł w grupie, dla mnie było to całkowicie bezcelowe i głupie. Stado zawsze
miało trzymać się razem. Dodatkowo wstawki blogowe nie były najlepsze. Przez
nie Kieł tracił w moich oczach. To jakim językiem w nich pisał ukazało mi, że
wszyscy ci bohaterowie wciąż są dziećmi, mimo że mają tak niewyobrażalne i
niebezpieczne przygody. Czułam się za stara na jej czytanie, bo autor słowa
kierował do dużo młodszej młodzieży.
"Ratowanie świata i inne sporty ekstremalne" to
kolejna dobra książka serii Maximum Ride, jednak lekko odbiegała poziomem od
poprzedniczek. Historia zaczęła robić się niezwykle pokręcona, może nie przez
zawiłość, ale czasem treść zdawała mi się idealna dla dzieci, one najlepiej
zrozumiałyby jej przesłanie. Mimo wszystko te kilka godzin, które z nią
spędziłam były przyjemne i sądzę, że skuszą się na kolejny tom.
Ocena: dobra [4/6]
Autor: James Patterson
Tom: III
Tom: III
Wydawnictwo: Hachette
Ilość stron: 296
Cena: ok. 35 zł
Data przeczytania: 2014-08-17
Skąd: biblioteka publiczna
Seria Maximum Ride:
Eksperyment "Anioł" --- Żegnaj, Szkoło-na zawsze --- Ratowanie świata i inne sporty ekstremalne --- Ostatnie Ostrzeżenie. Globalne ocieplenie --- Max --- Fang --- Angel --- Nevermore
Wyzwania, w których bierze udział ta książka:
"jej, ze " kropka Ci uciekła :)
OdpowiedzUsuńO, szybka książka? :D Widzę, że warto do niej zajrzeć! ^^
Lubię takie młodzieżówki, które nie nudzą.
http://dzikie-anioly.blogspot.com/
Dzięki za znalezienie błedu :)
UsuńTa na pewno nie nudzi. :)
Zabawny tytuł. :) Gdybym miała zostać superbohaterką (byłoby miło), chciałabym mieć moc uzdrawiania, tak mi się przynajmniej teraz wydaje. ;) A seria wydaje się sympatyczna (jeśli można tak powiedzieć o książce), tyle że długa - gdzie ja na nią znajdę czas? ;)
OdpowiedzUsuńJeju! Tyle akcji?! Jestem za! :) Tym bardziej, że szczególnie we wakacje jestem żądna wielu wydarzeń, zwrotów i dynamiki. :) Maxiumim Ride jeszcze nie miałam okazji poznać, ale na pewno się rozejrzę, bo seria ciekawi mnie już od dłuższego czasu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sherry
Ja nie do końca jestem przekonana do tej pozycji.Nawet nie słyszałam o serii (to już trzecia seria, o której się dziś dowiaduję! chyba jestem naprawdę zacofana!). Polecę ją jednak koledze (o ile jeszcze jej nie zna) -jemu powinna się spodobać. Zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńJakoś nie czuję się do końca przekonana :)
OdpowiedzUsuńMiałam pierwszy tom,ale to jakoś nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńCzytałam to już dawno temu i seria wtedy mi się podobała. Myślę jednak, że jest skierowana do młodszych czytelników, ale nie mniej warto ją przeczytać;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że bym polubiła ;D uwielbiam akcję :)
OdpowiedzUsuńJa książkę przeczytam, choćby dla samego tytułu:) Muszę znaleźć pierwszą część.
OdpowiedzUsuńMoże by mi się spodobała, kto wie? :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to książka dla mnie. Dopiero później zauważyłam, że to trzecia część. Muszę zacząć polować;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
pokolenie-zaczytanych.blogspot.com
Czytałam pierwszą część, ale tak dosyć mnie irytowała :D
OdpowiedzUsuńMam tę serię w planach, ale zacznę ją od początku ;)
OdpowiedzUsuń