Zawód: Wiedźma
„Magia to nie kuglarskie sztuczki z kulkami i kartkami, może
być mroczna i jasna, dobra i zła, destrukcyjna i tworząca, i to, jaka będzie w
twoim ręku, zależy tylko od ciebie, a to ogromna odpowiedzialność.”
Czy chciałbyś, drogi czytelniku, poznać najbardziej
niezwykłą czarownicą na ziemi? Dziewczyna potrafi oczarować i to nie tylko
czarami. Jej osty język i trafne uwagi znane są już szerokiej publiczności.
Czujesz się przekonany? Więc przywitaj się z W. Redną, najbardziej zgryźliwą
wiedźmą ostatniego tysiąclecia.
„Zawód: Wiedźma” to pierwsza część serii opowiadającej o
Wolhie Rednej uczennicy Wyższej Szkoły Magii, Wróżbiarstwa i Zielarstwa na
wydziel Magii Teoretycznej i Praktycznej. Autorka Olga Gromyko podeszła do
tematu z niezwykłym humorem i wdziękiem. Żałuję, że tak długo zabierałam się za
czytanie tej książki. Ale przejdźmy do najważniejszego, o czym dokładnie jest
owa historia?
Wolha zostaje wysłana do Dogewy, miasta zamieszkanego przez
wampiry, gdzie od pewnego czasu w niewyjaśnionych okolicznościach giną ludzie.
Do tej pory stwór zabił już 13 ofiar, w tym czterech doświadczonych magów.
Jakie będzie rozwiązanie tej niezwykłej zagadki? Czy Wolha poradzi sobie z
nieznanym przeciwnikiem?
Nikt nie wie, co tak naprawdę zabija magów w Dogewie. Miasto
wampirów jest niezwykle rzadko odwiedzane przez ludzi, ich zwyczaje nie są
znane, ludzie są do krwiopijców wyjątkowo źle nastawieni. Przed atakiem na ich rasę
powstrzymują ich jedynie magowie. Jednak zabici czarodzieje nie wróżą
utrzymaniu pokoju dobrze. Główna bohaterka zostaje zadanie rozwiązania tej
zagadki.
„W końcu jestem osobą nieznaną, niczym się nie wyróżniającą,
może oprócz rudozłocistyc włosów i wrednego charakteru. Pierwsza z tych cech
jest dziedziczna, druga - szczęśliwie nabyta.”
Tytułowa wiedźma, czyli Wolha to postać nietuzinkowa, dotąd
nie spotkałam się z tak zabawną i szaloną postacią. Jej osobowość i dystans do
siebie bardzo mnie urzekł. Myślę, że dotąd nie spotkałam tak W. Rednej
bohaterki. Autorka miała świetny pomysł na jej charakter, dzięki temu czytelnik
kompletnie nie nudzi się czytając prowadzoną przez nią narrację.
Jeśli myślicie, że na szukaniu rozwiązania tajemniczej
sprawy akcja książki się kończy to grubo się mylicie. W historii często
pojawiają się retrospekcje, dzięki czemu możemy lepiej poznać postać Wolhy, jej
przeszłość, czasy przez przyjściem do szkoły i trochę z lat jej nauki. Główne
wątki dzieją się już w Dogewie, więc właśnie z części opisujących przeszłość
dowiadujemy się, jak wyglądają stosunki ludzi i wampirów, dlaczego to właśnie
Wolha utrzymała to zadanie. Retrospekcje nie są tu nudne, do tekstu są dodawane
w odpowiednich momentach, wszystko według mnie zgrabnie się łączyło.
W „Zawodzie” wystąpił też wątek miłosny. Był on wprowadzany
lekko i systematycznie. Wolha nie jest bohaterką, którą wciąż rozmyśla o swoim
wybranku, na szczęście dodam. Mimo, że
spędzali ze sobą wiele czasu, nie odnalazłam tam nic mdłego, a jedynie czułam,
że ich związek, po części bardziej przyjacielski powoli się rozwija.
„Kryna skinęła pokrzepiająco i zniknęła w kuchni,
zostawiwszy mnie sam na sam z moim mózgiem, czyli praktycznie w samotności.”
Miłego obrazku dopełnia humor, nie tylko głównej bohaterki,
ale większości postaci. Ubawiłam się nie mało, gdy Wolha opowiadała o walce z
mieczem. Bardzo zabawne były też sytuacje, gdy próbowała sprawdzić, które
metody działają na wampiry. Była wtedy niesamowita. Najlepiej sprawa miała się z
czosnkiem. Ale to nie koniec, tych sytuacji była cała masa. Główna bohaterka
potrafiła w każdej sytuacji znaleźć coś zabawnego, dzięki czemu czas spędzony z
książką minął mi zaskakująco szybko i przyjemnie.
Ciekawił mnie poruszony w książce aspekt innych ras,
oczywiści w tym tomie na pierwszy ogień poszły wampiry, ale ciekawi mnie jak
autorka przedstawi inne nacje. Elfy, krasnoludy, może i tam Wolha będzie
musiała rozwiązać jakoś sprawę. Liczę na pozytywne zaskoczenia.
Pani Gromyko stworzyła niezwykle lekką i zabawną książkę,
którą czyta się dosłownie jednym tchem. Nie ma tu miejsca na nudę, zabawne
wydarzenia przeplatają się tu z rozwiązywaniem zagadki i szybką akcją. Jestem
mile zaskoczona tą pozycją, na pewno sięgnę po drugą część książki „Zawód:
Wiedźma”.
Ocena: bardzo dobra
Autor: Olga Grymyko
Tom: I część I
Wydawnictwo: Fabryka słów
Ilość stron: 296
Cena: 31,50 zł
Data przeczytania: 2013-07-18
Skąd: biblioteka publiczna
Seria o W-Rednej:
Zawód wiedźma cz. 1 i 2 --- Wiedźma: Opiekunka cz. 1 i 2 --- Wiedźma: Naczelna
Książka przeczytana do wyzwania:
Już od jakiegoś czasu przymierzam się do tej serii, ale jakoś nie wpadła mi w łapki, póki co :) Ale co się odwlecze...
OdpowiedzUsuń... to nie uciecze. ;) Moim zdaniem naprawdę warta uwagi ;)
UsuńJedna z moich pierwszych najukochańszych serii fantasy. Mam cały cykl, każdy tomik zachwyca humorem i W. Redną :-)
OdpowiedzUsuńTo muszę szybko zabierać się za resztę ;)
UsuńWcześniej o niej nie słyszałam, a brzmi ciekawie, szczególnie ten humor i wątek miłosny.
OdpowiedzUsuńPS Jako autora wpisałaś Terry'ego Pratchetta, taki mały błąd :)
Ja długo z czytaniem zwlekałam i teraz żałuję. ;)
UsuńDziękuję za uwagę, już poprawiłam ;)
I pomyśleć, że nawet nie chciałam się za nią chwycić... Muszę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńTak zdecydowanie polecam ;)
UsuńKoniecznie muszę przeczytać - czuję, że to książka wprost idealna również dla mnie. :) Powieści fantasy z humorem, zabawnymi sytuacjami i dialogami nigdy dość. :)
OdpowiedzUsuńTo czekam na wrażenia ;)
UsuńSzczerze to się jeszcze z tą serią nie spotkałam. Po twojej recenzji sądzę jednak, że warto to nadrobić. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję serdecznie ;)
UsuńTym razem to nie moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
UsuńPani z okładki pokazuje mi środkowy palec, więc ja pokażę jej i nie przeczytam :) a co! :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Można i tak :P
UsuńPo takiej recenzji trudno mi będzie obojętnie przejść obok tej książki :) Na pewno sięgnę!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zachęciłam ;)
UsuńZawsze byłam ciekawa tej serii, mam w planach nie od dziś :)
OdpowiedzUsuńTo polecam sięgnąć ;)
UsuńNawet nie wiesz jak się cieszę, że książka Ci się podobała ;3! Jednak wątpię, żebym w najbliższym czasie zabierał się za następne części, więc mam nadzieję, że Ty mnie do nich zachęcisz swoimi recenzjami ;P. Oczywiście biorąc pod uwagę to, że w ogóle po nie sięgniesz... Chcieć to nie zawsze móc :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)!
Melon
Może mi się uda, bo właśnie czytam kolejna część. :) Trochę inna, ale równie zabawna ;)
UsuńMożesz być pewna, że w swoim czasie sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńRecenzja dodana do wyzwania "Czytam Fantastykę"
pozdrawiam serdecznie
i dobrej nocy życzę!
Miłośniczka Książek
Cieszę się, że zachęciłam. ;)
Usuń