Morderstwo w Orient Expressie

Ponowne spotkanie z królową kryminałów. To dopiero początek mojej przygody z gatunkiem i z książkami Agaty Christie, lecz czuję, że nie ostatnie. Kolejna świetna powieść, którą miałam okazję przeczytać nosi tytuł „Morderstwo w Orient Expressie”.

Herkules Poirot wraca Orient Expresem do Europy po rozwiązaniu sprawy kryminalnej. Pociąg, choć nie wskazuję na to pora, jest bardzo zapełniony, jednak udaję mu się zająć miejsce. Podróżujący pochodzą różnych krajów, nie znają się, są bardzo odmienni. Jeden z pasażerów niespodziewanie prosi Poirota o ochronę. Ten,  oczywiście przypatrując się już współ podróżującym, nie zgodził się, gdyż nie spodobał mu się ów mężczyzna. Niedługo po tym zdarzeniu pociąg grzęźnie w śniegu. Następnego ranka zostają znalezione zwłoki, zamordowanym jest proszący o ochronę człowiek.
Poirot musi rozwikłać zawiłą sprawę, może polegać jedynie na własnym sprycie i pomysłowości, gdyż pociąg został odcięty od świata, podejrzanym jest każdy pasażer.

Powoli zaczynam się wciągać w czytanie kryminałów. Niestety w mojej szkolnej bibliotece nie ma już książek Christie, jednak koleżanka już zaoferowała mi się, że mi pożyczy. Jednak wracając do książki, spodobała mi się. Czytałam już jedną powieść, w której główną postacią, detektywem był pan Poirot, jednak wtedy był to zbiór krótkich opowiadań, a po drugie to była lektura szkolna, nie czytałam jej z przyjemnością. Postać Herkulesa wydawała mi się mało ciekawa, a sprawy mało zaskakujące. Cieszę się, że coś mnie pokusiło po sięgnięcie po „Morderstwo w Orient Expressie”. Tu sprawa była aż nadto ciekawa, podejrzani mieli ciekawe alibi, zeznania interesujące. Po prostu historia mnie wciągnęła. Nie wiem, czy tylko ja nie potrafiłam znaleźć rozwiązania, czy był ktoś jeszcze, ale bardzo mi się to podobało. Chociaż powiem szczerze, że były frustrujące, gdy sam Piorot mówił do swoich pomocników, że rozwiązanie jest oczywiste... Myślałam wtedy, że chyba nie dla każdego.

Książka podzielona jest na trzy części. Pierwsza zamiera rozpoznanie przez Poirota bohaterów, poznajemy ich charaktery i oryginalne zachowanie przez pryzmat bystrych oczu detektywa. Do tego dowiadujemy się o zbrodni i ciekawych obrażeniach ofiary. Wtedy właśnie detektyw podejmuję wyzwanie znalezienia winowajcy. Kolejna część zawiera zaznaczenia bohaterów, które o dziwo, wcale nie nudzą, ale wprowadzają nowy obraz na sprawę. Znajdujemy w niej również dowody i poszlaki, które zbliżają do rozwikłania zagadki.  Zakończenie, które nosi tytuł „Poirot siada wygodnie i rozmyśla” wcale nie jest tak mało interesujące, jak podpowiada tytuł. Wtedy właśnie Herkules ukazuję nam rozwiązanie sprawy, a  tak długie zachowanie odpowiedzi przed czytelnikami tylko podsycało moją ciekawość.

Jedynym negatywnym punktem, o którym musze wspomnieć jest fakt, że akcja początkowo rozkręcała się bardzo powoli, powiedziałabym, że detektyw zapoznawał się z terenem. Muszę również dodać, że później akcja tez  nie była za bardzo porywająca, ale przecież tu chodzi o zagadkę, a ona bardzo mnie zainteresowała i zadziwiła. Ogólnie sprawa nie była łatwa, była niecodzienna. Zbrodnia była dokładnie przemyślana, choć obrażenia ofiary dowodziły, co innego.

Muszę też wspomnieć o sprawię, która mnie osobiście trochę zaskakiwała. Chciałabym napisać o nadmiernej grzeczności, czasem bohaterowie przez pięć minut sobie dziękowali, czy przepuszczali się w drzwiach. To było naprawdę zabawne, czasem dziwiło. Oczywiście uważam, że należy być kulturalnym, ale wszystko można przedawkować. Trzeba uważać.

Muszę też wspomnieć o bohaterach, których była masa, każdy z nich w jakimś stopniu zapadł mi w pamięć. Nie zapamiętałam jednak imion, lecz cechy lub czym się zajmowali, jak się zachowywali. Już w drugiej powieści pani Christie, właśnie tak się dzieję, bardziej zapadają mi w pamięć charaktery niż nazwiska. Co w sumie jest dużo łatwiejsze dla czytelnika.

Podsumowując, uważam, że to kolejny kryminał warty przeczytania. Ja jestem nim zachwycona, znalazłam tu interesująca zagadkę, zaskakujące zakończenie i oryginalne postaci. Powieść na pewno zapada w pamięć. Jedynym minusem według mnie była powolna początkowa akcja. Niedługo zamierzam wziąć się za kolejne powieści Agaty Christie.

Ocena 9/10

Autor: Agata Christie
Tom: -
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Ilość stron: 264
Cena: ok. 20 zł
Data przeczytania: 2013-04-04
Skąd: biblioteka publiczna

Inne książki Agaty Christie na moim blogu:

Komentarze

  1. Pierwszą książka Agathy Christie, którą przeczytałam była trzecia lokatorka bardzo dobra książka ! Chętnie przeczytam także tą bardzo spodobała mi się Twoja recenzja, książkę muszę poszukać w bibliotece ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapiszę sobie tytuł, bo teraz zaczynam czytać jej kryminał :) Cieszę się, że zachęciłam. ;)

      Usuń
    2. I to bardzo byłam dzisiaj wypożyczyć :D na szczęście była :D

      Usuń
    3. To czekam na wrażenia ;)

      Usuń
  2. Mam za sobą prawie wszystkie wydane w Polsce książki Agathy, (a co ważniejsze mam je u siebie w domu ;)) Morderstwo w Orient ekspresie było moim pierwszym, choć filmowym, kontaktem z jej twórczością... ... i tak zrodziła się moja miłość dl klasycznych kryminałów. Uwielbiam jej powieści!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci zazdroszczę, tego jest chyba ponad 150, tak? :) Ja też uwielbiam. :)

      Usuń
  3. Jeszcze nie miałam okazji zapoznać się z twórczością Pani Christie, ale skutecznie mnie zachęciłaś i niebawem pewnie sięgnę po jej kryminały.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę książkę w planach. Samo nazwisko autorki mówi już za siebie. ;)

    Pozdrawiam. ;)
    www.okiem-recenzenta.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Koniecznie muszę zapoznać się z kryminałami Christie. Wstyd nie znać utworów TAKIEJ pisarki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja powoli poznaję, właśnie trzeci skończyłam ;)

      Usuń
  6. Agata Christie!? Nieee... Próbowałem czytać coś z jej pozycji, ale nie za dobrze na tym wyszedłem ;). Jednak moja koleżanka się w niej lubuje, więc pozwolisz, że szepnę jej słówko na temat tej książeczki. A jeśli nie spodoba jej się to oj pogadamy sobie troszkę :D. Nie no żartuję... po co gadać? Listy z pogróżkami zrobią swoje :D. Szykuj się na ewentualnego listonosza ;D.

    Miłego dnia!
    Melon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego nie za dobrze? Możesz nawet krzyknąć to koleżance, im większy rozgłos tym lepiej :)
      To czekam na te listy :)

      Usuń
    2. Wiesz co? Ja chyba czytając miałem takie przekonanie, że jest to taka masówka. Christie tyle tego napisała, że aż miałem w sobie taką wewnętrzną niechęć, ale dlaczego spytasz... odpowiem Ci nie mam pojęcia ;).

      Usuń
  7. Czy ten zbiór opowiadań to nie było przypadkiem 12 prac Herkulesa? Moja znajoma miała to jako lekturę i jej pożyczałam i muszę przyznać, że jeśli już coś wybierać nieczytającym kryminałów czy wgl książek dzieciom należy wybierać właśnie Morderstwo w Orient Expressie albo I nie było już nikogo, a nie takie zbiory, ale cóż.. to nie zmienia faktu, że kocham Christie za to, że stworzyła tak genialną postać jaką jest Herkules Poirot :)

    http://zapachstron.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Ostatnia spowiedź

Uczucia silniejsze niż "Duma i Uprzedzenie" serial BBC z 1995

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)