Pierwsza miłość
Do przeczytania pewnych książek zmusza mnie przymus czytelniczy, raz jest to lektura, a raz konkurs czytelniczy. Ta powieść do nich należy. „Pierwsza miłość” to zbiór sześciu opowiadań o młodzieńczej miłości, każde z nowymi postaci, lecz z wątkami, które często w pewien sposób się zazębiały. Jednak czy książka mi się spodobała? Czy autorka Marta Fox skradła moje serce? Gdybym miała oceniać opowiadania oddzielnie, stawiałabym różne oceny, kilka mi się spodobało, kilka było według mnie bardzo nieciekawych. Muszę dłużej nad tym pomyśleć, więc przejdźmy do treści książki. Tytuły opowieści są zaczerpnięte z twórczości Szekspira, co bardzo mi się spodobało. Jedno opowiadanie treścią łączy się nawet w dużej mierze z tematyką „Romea i Julii”- najbardziej znanej opowieści o miłości. Według mnie jednak ta historia przełożona na nasze życie była żałosna. Wiem, że istnieje miłość od pierwszego wejrzenia, ale proszę, jak można się tak zachowywać. Główni bohaterowie tej opowieści- Romek i...