2018 z kpopem: sierpień


Witajcie w kolejnej odsłonie 2018 z kpopem. Tym razem ponownie mam dla Was masę interesujących comebacków. W tym miesięcu kilka moich ulubionych zespołów(w tym najukochańszy) wydało swoje nowe MV, a w większości także albumy, więc muszę Wam trochę pokazać, bo warto posłuchać i popatrzeć...




Najpierw coś, co może nie jest z początku miesiąca, ale po pierwsze, obecnie jest to chyba mój ulubiony zespół żeński, po drugie kocham ich piosenki, po trzecie muszę dorobić się na ich płytę, po czwarte dziewczynki są piękne! Tym razem (G)I-dle wróciły z singlem Hann(Alone), który bardzo mi przypasował. Wizualnie, muzycznie ma pewne nawiązania do ich debiutanckiej piosenki, którą pokochałam i własnie dlatego kocham je jeszcze bardziej, oby Korea też je pokochała.



Czas na mój drugi po BTS ulubiony zespół(choć NCT i iKon ostatnio też ubiegają się o to miejsce, staję się multifandomowcem całym serduchem), czyli Stray Kids, ich predeniutancki album Mixtape już Wam recenzowałam i go uwielbiam, debiutancki album I am NOT aż tak mnie nie kupił, ale drugi minialbum to coś dla mnie. I am WHO zdecydowanie bardziej mi przypasował i muzycznie i MV kocham całym serduszkiem(w wersji I i tej nowszej, choreo). My Pace to złoto, słuchajcie! 



A skoro wspomniałam wcześniej o iKon to czas napisać o ich nowej piosence. Killing me to hit! Koreańczycy(a szczególnie przedszkolaki) pokochali Love scenerio i mam nadzieję, że i z nowym tytułem będzie tak samo, bo to naprawdę jedna z ich najlepszych piosenek(chociaż ja uwielbiałabym ich jeszcze przed ich nową popularnością). 



Gdyby nie YT nigdy nie poznałabym zespołu in2it, który wyskoczył z piosenką, moim zdaniem, z najlepszym tytułem ever - Sorry for my English! Jak to zobaczyłam, to wiedziałam, że pokocham i się nie myliłam. Mają tak mało wyświetleń, że aż boli, bo piosenka to hit! Jest najlepsza! Polecam bardzo!  


Tak wiele niedocenianych piosenek i piosenek, których nie słyszałam, tak samo jak zespołów. Myteen to kolejny taki przykład. Robię tutaj wyjątek, gdyż She bad było wydane jeszcze w czasie poprzedniego cyklu, ale piosenka to złoto! I muszę ją tu dodać, by jeszcze nie raz przesłuchać, cieszę się, że na nią trafiłam, wkracza na playlistę! 



Czas teraz na piosenkę zespołu FT Island. Band zadebiutował w 2007 roku, czyli kilka lat minęło, ale wciąż są na scenie i dają radę(w świecie kpopu to naprawdę długo!) Ich nowa piosenka całkowicie mnie kupiła. Summer night's dream ma też zabawny teledysk, włączcie i obejrzyjcie ;) 



Wszyscy w kpopie znają PSY, ale przyszedł jego zastępca - Seungri. Dotychczas członek Big Bang, teraz jednak całkowicie zmienił styl w swoim solo albumie. Were R U From, to totalne szaleństwo i muzycznie i wizualnie, beka z kpopu, szczególnie YG ;) Polecam przesłuchać drugi title track z jego full albumu, 1,2,3 to również złoto, tylko już w wersji na poważnie!



Zico, jak ja go kocham! Niedługo koncert w Warszawie i mam nadzieję, że uda mi się dostać bilet, a później usłyszeć kilka jego utworów wraz z najnowszym, w którym śpiewał w duecie z IU - Soulmate. Teledysk jest niezwykle uroczy, piosenka świetna i aż chcę się jej słuchać. I ta scena, w której Crush wystąpił, to cudo, najlepszy!



Czas na starych wyjadaczy, czyli Super Junior, jednak w wersji duetowej. Bout you to piosenka w stylu dance, naprawdę klimatem wpasowująca się w lato, którą wykonują Donghae and Eunhyuk, stąd inicjały. Donghae napisał tekst, a styl trochę odbiega od tego, co normalnie prezentuję SuJu, jednak naprawdę wpada w ucho.



I przyszła kolej na nasz pogrzeb. Wiem, że to oklepane, ale naczytałam się już tyle na FP poświęconym BTS dzisiaj, że mi chyba przeszło. Po raz kolejny, dwa tygodnie przed comebackiem przyszła śmierć. Tym razem intro Epiphany zapowiadające Love Yourself. Answer. Wykonawcą jest tu Jin i piosenka naprawdę świetnie pokazuje jego vocal. MV dostarcza mało odpowiedzi, jednak trochę na pewno ich znajdziemy i czas na teorie nadszedł.



Przyszła moja śmierć. Dziś cały dzień żyję comebackiem, więc prawie zapomniałam, że miałam właśnie dziś dodać ten post. Czekałam jednak z wydaniem piosenki comebackowej i się doczekałam. Najlepsze i najdziwniejsze MV do tej pory od BTS. "Idol" mnie całkowicie kupiło, jest energiczne, pełne kolorów, można dostać ocząpląsów, ale to dobrze, kocham to! Mogę słuchać cały dzień, co dziś udowiadniam. Przesłuchajcie i dajcie mi znać, czy Wam też się podoba, bo zdania są podzielone. 

Trzymajcie się!

Komentarze

  1. Przejrzałam wszystkie, ale ta pierwsza piosenka mi się najbardziej podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo wszystko cieszę się, bo dziewczynki są świetne ;)

      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Tak, Idol to cudo! No i piosenka wykonana przez Jina to chyba mój faworyt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak sądzę, ale zdania są bardzo podzielone ;) ARMY?

      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Kurczę, kpop to zupełnie nie mój gatunek. Sama nie wiem dlaczego nie mogę się do niego przekonać. W wolnej chwili przesłucham dokładniej propozycje, które podałaś, bo może jednak zmienię swoje nastawienie! :D

    Buziaczki i zapraszam do dyskusji na moim blogu <3
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)