Noc w bibliotece - Agatha Christie
Czy to nie marzenie?
Czy którykolwiek czytelnik nie marzył choć raz, by zostać zamkniętym w bibliotece i móc czytać całą noc? Jestem jednak pewna, że nikt nie chciałby znaleźć w swojej bibliotece trupa, bo właśnie nad tym problemem i jego rozwiązaniem swoją powieść "Noc w bibliotece" skupiła Agatha Christie.
W bibliotece państwa Bantrych, dobrych znajomych panny Marple, znaleziono ciało młodej dziewczyny. Młoda kobieta w żaden sposób nie była powiązana z rodziną, ale czy na pewno? Kim jest dziewczyna? Dlaczego znaleziono ją w bibliotece? I czy panna Marple pomoże w rozwiązaniu tej sprawy?
Po "Noc w bibliotece" sięgnęłam zachęcona pozytywnymi opiniami, na które natrafiałam w sieci. Nie jestem największą fanką panny Marple jako detektyw, ale sam temat wydawał się interesujący i sądziłam, że powieść na pewno przypadnie mi do gustu. Miałam i chyba wciąż mam okres, że mało czytałam, mimo to powieść pochłonęłam w jeden dzień, siedząc w pracy.
Kryminał, jak zwykle w przypadku Christie, okazał się intrygująco prowadzony. Panna Marple bardzo mi się spodobała w tym wydaniu, może to z powodu, że potrafiła wszystko jasno i logicznie wytłumaczyć, co nie udawało się policji, z którą spędzaliśmy jednak więcej czasu. Kobieta podeszła do tematu zdecydowanie inaczej niż zawodowcy i okazało się, że było to najlepsze wyjście.
Tak naprawdę, mimo że sam tytuł to mówił, poza znalezieniem ciała biblioteka nie okazała się miejscem, w którym działa by się akcja. Nie szukano nawet w niej za wiele poszlak, więc jak to często bywa to tylko tytuł. Najwięcej uwagi poświęcono również nie rodzinie Bantrych, a całkiem innej rodzinie, bo to w niej miał tkwić klucz do rozwiązania zagadki.
Noc w bibliotece okazała się naprawdę dobrym kryminałem. Tempo było spokojne, z łatwością dało się kroczyć za fabułą i z przyjemnością czytało się o tym jak rozwija się cała historia. Muszę przyznać, że spodziewałam się jednak czegoś więcej. Nie był to mój ulubiony kryminał Christie, nie zaskoczył mnie tak jak oczekiwałam i spodziewałam się po opiniach, które tak zachwalały ten tytuł.
Ocena: dobra+[4+/6]
Do posłuchania:
Lubię kryminały, a ten bardzo mnie zaciekawił
OdpowiedzUsuńCzytałam rok temu. Miło ją wspominam.
OdpowiedzUsuńNa razie czytałam tylko "I nie było już nikogo" Christie - przyznam szczerze, że się zawiodłam, ale może jeszcze kiedyś dam szansę tej autorce.
OdpowiedzUsuńChyba każdy mól książkowy marzył o byciu zamkniętym w bibliotece!
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko dwa kryminały Christie i jakoś bardzo mnie nie zachwyciły, ale bardzo chcę poznać więcej jej książek. Aż wstyd, bo mówię o tym pewnie od dwóch lat albo dłużej, ale dziś zamawiam w bibliotece tę książkę i w końcu przeczytam! :)