Jesteś moim światłem - Abbi Glines

Spotkanie po latach

Kiedyś byli nierozłączni. Willa, Brady i Gunner razem potrafili spędzić każdą wolną chwilę, jednak dziewczyna musiała wyjechać. Po wyjeździe dawno przyjaciele zaczęli się oddalać. Gunner sam zaczął radzić sobie ze swoją chorą rodziną. Teraz jednak, po sześciu latach, Willa wróciła. A oni zrozumieli, że od dawna coś do niej czuli. 

Trójkąty miłosne w powieściach Abbi Glines już się pojawiały. W "Jesteś moim światłem"jest jednak coś, co sprawia, że do zawirowań miłosnych podchodzimy trochę z innej strony. Narracja bowiem została podzielona na trzech bohaterów, żadnego z nich nie stawia się jednak w zbyt jasnym lub z byt ciemnym świetle. To my decydujemy, komu tak naprawdę kibicujemy. 

Muszę powiedzieć, że na nowe książki autorki autorki zawsze czekam z dużą niecierpliwością. Są to jedna z najbardziej lekkich pozycji, które zwykle czytam jednej nocy. Mają w sobie coś, co zawsze zachęca mnie, by sięgnąć po nie najpierw, gdy wracam do domu. Mimo podobnego schematu w każdej książce to i tak chcę je czytać. 

Trójka bohaterów została pokazana naprawdę dobrze. Jak już pisałam nie zostało nam narzucone, kogo najbardziej mamy lubić i komu kibicować. Właściwie spokojnie można znaleźć pozytywne i negatywne strony każdej z postaci. Co do kreacji tych trzech bohaterów nie mogę mieć zastrzeżeń. Przedstawieni są naprawdę dobrze i trudno się do czegokolwiek w ich kreacji przyczepić. Żałuję tylko, że jak zwykle pozostali bohaterowie są tak bladzi. Pozytywnie odebrałam jedynie babcię Willi, reszta naprawdę mogłaby nie istnieć. 

Jak się spodziewałam w książce były drobne odniesienia do poprzedniego tomu, może nawet nie aż tak drobne. Zarysowana została nam przeszłość pewnej dziewczyny, która znów wróciła do miasta, a także pojawiły się postaci znane z poprzedniego tomu. Ciekawi mnie, czy właśnie o tej dziewczynie będzie kolejny tom. Mam nadzieję, że tak i nie mogę się doczekać!
Ocena: bardzo dobra[5/6]

Do posłuchania:

Komentarze

  1. Już nie mogę doczekać się tej lektury, a jak na złość nie ma jej jeszcze na Legimi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi ciekawie, lubię trójkąty miłosne, możliwe, że sięgnę po pierwszy tom.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za trójkątami miłosnymi, jednak lubię twórczość tej autorki, więc myślę, że sięgnę kiedyś po tę książkę. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wreszcie muszę przeczytać jedną z książek tej autorki. Którą polecasz na początek? A może która jest najlepsza?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerze mówiąc to pierwszy tom taki średni był dla mnie. Autorkę lubię bardzo i zawsze chętnie biorę się za jej książki, więc byłam zdziwiona, że ta aż tak się różniła od wszystkich poprzednich. Taka grzeczna i niewymagająca. Jednak jestem zachęcona do sięgnięcia po drugi tom i z pewnością niedługo to zrobię. Już w pierwszym autorka zaciekawiła mnie Willą i Bradym, więc bardzo mnie ciekawi o co chodzi. Mam nadzieję, że choć odrobinę będzie lepsza od jedynki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)