Podsumowanie stycznia


Witam wszystkich, 

sporo osób, pod koniec każdego miesiąca robi krótkie podsumowanie, co przeczytało, co kupiło, ja też postanowiłam, coś takiego uczynić. ;)

Najpierw jednak chciałam Wam, drodzy czytelnicy, podziękować za coraz liczniejsze odwiedziny, miło mi, że mnie odwiedzacie, komentujecie posty. W styczniu odwiedziło mnie aż 653, dziękuję Wam, to dużo lepszy wynik niż w grudniu.  Do tego przybyło mi 16 obserwatorów. Jeszcze raz wielkie DZIĘKI. :)


Przejdę teraz do podsumowań czytelniczych. W tym miesiącu przeczytałam 7680 stron czyli  247(z kawałkiem) na każdy dzień miesiąca. Niezły wynik, ciekawe, czy jeszcze w tym roku go pobiję. ;)
To jest przeczytanych książek w styczniu:
1. "Pierwsza miłość" Marta Fox[zrecenzowana]
2. "Królowie Clonmelu"(Zwiadowcy 8) Joseph Delaney[zrecenzowana]
3. "Pustynna Włócznia" ks. II" Peter V. Brett[zrecenzowana]
4. "W Pułapce nocy"(Jutro 2 ) John Marsden[zrecenzowana]
5. "W mocy ducha"(Akademia Wampirów) Richelle Mead[zrecenzowana]
6. "Bunt Maszyn" (Felix, Net i Nika) Rafał Kosik[zrecenzowana]
7. "Ostatnie poświecenie"(Akademia Wampirów) Richelle Mead[zrecenzowana]
8. "W objęciach chłodu" (jutro 3) John Marden[zrecenzowana]
9. "Miasto zagubionych dusz"(Dary Anioła 5)Cassandra Clare[zrecenzowana]
10."Wygnana Królowa"(Siedm Królestw) Cinda Williams Chima[zrecenzowana]
11. "Halt w niebezpieczeństwie" (Zwiadowcy 9) John Flanagan[jeszcze niezrecenzowana]
Książki  powtórzone w tym miesiącu:
1. "Miato Kości" (Dary Anioła) Cassandra Clare[zrecenzowana]
2. "Mechaniczny Anioł"(Diableskie Maszyny) Cassandra Clare[zrecenzowana]
3. "Mechaniczna Księżniczka"(Diableskie Maszyny) Cassandra Clare[zrecenzowana]
4. "Pustynna Włócznia ks. I" Peter V. Brett[zrecenzowana]
5. "Czerwień rubinu" (Trylogia Czasu) Kerstin Gier[jeszcze niezrecenzowana]

Napisałam 17 recenzji(w tym 5 zaległych, jedna anime). Dwie książki w powyższych czekają na zrecenzowanie, ale 9 część "Zwiadowców" przeczytałam dopiero wczoraj, a "Czerwień rubinu" dziś. Mam nadzieję, że wieczorem się za to wezmę. ;)

Według mnie najgorszą książką przeczytaną w tym miesiącu jest powieść Marty Fox, "Pierwsza miłość". Opowiadania w niej zawarte nie spodobały mi się. Reszta książek bardzo mi się spodobała, nie mogę wybrać faworyta. 
Mam nadzieję, że luty równiez będzie tak udany.


A jak Wasze podsumowania? Styczeń był udanym miesiącem? 

Pozdrawiam Patrycja. 

Komentarze

  1. świetne wyniki! o.o
    styczeń był dla mnie zdecydowanie udanym miesiącem, bo przeczytałam w nim aż dwie anglojęzyczne książki, a w międzyczasie 5 polskich :P
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że spisałaś się lepiej niż, ja nie wzięłabym się za czytanie książki po angielsku, jestem słaba z języków, pewnie musiałabym siedzieć nad nią długo i do tego ze słownikiem. ;)

      Usuń
  2. Zajebiście udany... musiałem się męczyć ze "Wspólnikiem" jakieś 15 dni ;). Ale nie mogę powiedzieć, że książka była zła...

    Gratuluję TYLU sukcesów i życzę o wiele więcej w przyszłości ;D!

    Pozdrawiam!
    Melon

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wyniku :)Sama nie zrobiłam jeszcze swojego podsumowania, więc może już najwyższy czas?

    OdpowiedzUsuń
  4. Łał, sporo tego! Ja przeczytałem nieco mniej, ale również jestem zadowolony ze styczniowego wyniku, to był dobry początek roku ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie każdy miesiąc jest udany:)
    Martę Fox czytałam już dawno temu, choć chyba mam podobne zdanie do Twojego:)
    Świetny wynik!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo tego, ja bardzo słabo, komputer pochłania większość mojego czasu, grr... :(
    Pozdrawiam i gratuluję wyniku!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)