Posty

Chwila dla widza: serialowy czerwiec

Obraz
Dzień dobry, czas wrócić do nadrabiania wrażeń także z seriali. Tutaj też odrobinę się wydarzyło we wrześniu, zwłaszcza w animacji.  Miłość, śmierć i roboty s.1, s.2, s.3, s.4  [animacja, różne] Ocena:  8/10 Przed obejrzeniem sezonu 4, włączyłam sobie 3 dotychczasowe. Wróciłam do znanych historii, zachwycałam się opowieściami, które bez formy animacyjnej niekiedy byłyby trudne do opowiedzenia. Nowy sezon był dobry, ale chyba bardziej zachwycałam się poprzednimi. W tym odcinek "Can't stop" jakoś nie pasował kompletnie do reszty historii.  Zero litości  [drama, Korea Południowa] Ocena:  7/10 Brutalna drama na netflix, włączyłam ją, bo miałam ją poleconą na karcie głównej, przyznam, że wiele razy chciałam odwracać głowę. To jedna z tych historii, w których krew się leje, jest dramatycznie, zdecydowanie nie dla osób delikatnych. Mimo wszystko czułam, że to naprawdę świetny akcyjniak, który spokojnie mogłabym obejrzeć z tatą i by mu się spodobał.  Squid gam...

Recenzja: "My, Sarmaci" - Joanna Orzeł

Obraz
Ostatnia w tym roku pozycja przesłuchana na Wooblick w akcji CZYTAJ.PL to książka Joanny Orzeł o szlachcie. "My, Sarmaci" w lekki sposób opowiada o jednej z najbardziej owianych legendami grup społecznych w Polsce, przedstawia trochę inne spojrzenie na nich.  Nie można ukryć, że o szlachci pisało się wiele. Można dowiedzieć się ogrom o ich szlachetnym wychowaniu, jednocześnie równie wiele o ich przywarach. Autorka wielokrotnie wspomina o serialu "1670" i niekiedy pokazuje, że niektóre z zawartych tam scen mogłyby być wyjęte z życia ziemianina.  Autorka pokazuje jak różnorodną grupą była szlachta, jak rozwijała się i zachowywała na przestrzeni lat, jak podchodziła do swojej historii, wyimaginowano pochodzenia, jak za życia stwarzała o sobie legendy. Choć szlachcice to w pierwszej myśli mężczyźni, autorka skupiła się także na szlachciankach, pokazała ich zajęcia, trzeźwy często umysł.  Naprawdę spodobała mi się różnorodność tematów w pozycji, to że mogliśmy spojrzeć z...

Chwila dla widza: filmowy sierpień

Obraz
Dzień dobry, wciąż nadrabiam posty filmowe z krótkimi wrażeniami, Jak na razie idzie mi średnio, ale wróciłam i może uda się w grudniu trochę podgonić. Filmów w sierpniu widziałam sporo, nie wszystkie jednak były dobre, ale o tym poniżej.    Fenicki Układ Ocena:  3/10 Tu właśnie zaczynamy od filmu, który mnie mocno zawiódł. Styl Wesa Andersona jest specyficzny, niekiedy mi podchodzi "Grand Budapest Hotel", a niekiedy jak w przypadku "Fenickiego układu" nie. Niestety ale ten film mnie wymęczył, miałam ochotę wyjść z kina. Historia była po prostu przekombinowana i brakowało jej logiki.  Wojna światów Ocena:  6/10 Film obejrzałam na wieczorze filmowym z rodziną mojej cioci. Film był niezłym filmem katastroficznym, spodobał mi się, bo dawno takiego kina nie widziałam. Nie mogę dać jednak wyższej oceny, bo było tyle problemów logicznych, że aż teraz niektóre kojarzę.   Życie Chucka Ocena:  7/10 Film oparty na opowiadaniu Stephena Kinga, zwykle lubię te...

Recenzja: "Dziwne obrazki" Uktesu

Obraz
Trochę innowacji Dziwne obrazki to inna forma kryminału, w której jako czytelnik również możemy rozwiązywać zagadkę. Książka składa się z czterech części, których punktem wyjścia są obrazki. My nie znamy, jaka stoi za nimi historia, ale czujemy, że też mamy szansę na rozwiązanie zagadki, jeśli wystarczająco się skupimy.  Kryminał najlepiej czytać nie znając szczegółów, więc wolałabym Wam nie skracać opowieści, które tu znajdziecie. Tak samo jak forma tajemniczy jest i autor, który nie zdradza nam swojej tożsamości. Napisał już kilka powieści, mam nadzieję, że bazujących na podobnych schemacie, w którym z obrazków, zdjęć później tworzona jest historia.  W sumie ta forma była dla mnie nowa w literaturze kryminalnej, ale przypomniałam sobie, że kilkukrotnie czytałam już podobne książki dla dzieci i młodzieży, tak samo dobrze działały jak ta.  Muszę powiedzieć, że przez formę, zamysł to książkę wciągnęłam spektakularnie szybko, a także bawiłam się podczas jej czytania niezwyk...

Recenzja: "Wśród nocnej ciszy. Komisarz Oczko" - Tomasz Wandzel

Obraz
 To już tradycyjne rozpoczęcie miesiąca Bardzo często zdarza się, że to właśnie książka z serii o Komisarzu Oczko jest jedną z pierwszych książek, z którymi rozpoczynam miesiąc. Tym razem w grudniu mogłam zapoznać się z opowiadaniem zimowym zatytułowanym "Wśród nocnej ciszy". Czym tym razem chciał zaskoczyć mnie Tomasz Wandzel w interpretacji Filipa Kosiora?  Na bruk w wigilię upada ciało bardzo ładnej kobiety. Wiele wskazuje, że wypadnięcie z 9 piętra miało być próbą samobójczą, jednak w wieżowcu kobiety nikt nie zna. Komisarz Oczko nawet w czasie świąt nie odpoczywa. Kolejny raz historia tematycznie idealnie połączona z okresem w roku, jakim ma miejsce akcja, chyba to najbardziej przyciąga mnie w tych książkach. Magii świąt też trochę można było ugrać, więc mimo wszystko można się trochę wprowadzić w klimat. Przyznam się jednak, że opisana historia mnie aż tak nie wciągnęła jak bym chciała. Mimo że zawsze czekam na kolejny tom, to jakoś tak nie czuję bym ostatnio była który...

Recenzja: "Dom zła" - Jakub Rutka

Obraz
Kryminalny podcast Przyznam się, że mimo bycia fanką kryminałów w postaci książek, czy seriali, oglądania true crime o seryjnych mordercach, czy zbrodniach sprzed lat, nie słuchałam nigdy jakoś często podcastów kryminalnych, rozumiem jednak ich fenomen, może po tej książce nawet spróbuję. "Dom zła" to powieść rozpoczynająca serię o podcasterze Jacku Gadowskim. Miałam okazję powieść słuchać w wykonaniu samego autora w akcji CzytajPL i jestem naprawdę zadowolona.  Podczas nocnego podcastu Jacek Gadowski zwykle ma segment na telefony od słuchaczy, tego dnia dostał naprawdę niepokojący telefon i to dotyczący miejsca, w którym mieszka. Ponoć w mieście znajduje się dom, w którym doszło wiele lat temu do zbrodni, a dom wciąż jest opuszczony. Ponoć doszło tam do kilku zbrodni. Jacek Gadowski rozpoczyna prywatne śledztwo, kiedy dochodzi do kolejnej zbrodni.  "Dom zła" to naprawdę udana książka. Przyznam się, że słuchałam jej z ciekawością. Autor ma nie tylko talent pisarski,...

Recenzja: "Swallow. Nadzieja umiera ostatnia" - Aleksandra Muraszka

Obraz
Romans z dwóch perspektyw W akcji lubimy czytać miałam do wyboru kilka książek, a jako że nie miałam w rękach dawno romansu, postanowiłam, że zapoznam się z "Swallow. Nadzieja umiera ostatnia", czyli pierwszym tomem serii Aleksandry Muraszki. Nie miałam w ręku takiego typowego romansu już pewnie od kilku miesięcy, moja biblioteczka to głównie kryminały i literatura piękna w tym toku, uznałam, że przyda się odmiana.  Haelyn boi się śmierci, zdarzają jej się ataki paniki z tym związane, z którymi pomaga jej radzić sobie jej przyjaciółka, z którą mieszka. Rion chce umrzeć, robi wszystko, by zniknąć z tego świata, ale przeszkadza mu w tym jego przyjaciel od dzieciństwa, który jako jedyny go nie skreślił. Spotkali się niespodziewanie, kiedy ona kopała śmietniki, a on do niej dołączył. Czy razem sobie pomogą? Zacznę od tego, że dawno, ale to dawno nie spotkałam się z tak irytującymi bohaterami głównymi. Czytałam, jednocześnie myśląc, że właściwie to wolałabym posłuchać(słuchałam au...

Wejścia