Posty

"Harry Potter i Insygnia Śmierci" - J.K. Rowling

Obraz
Minęło już ponad półtora roku, kiedy zaczęłam książki w większej mierze pochłaniać jako audiobooki niż książki papierowe. Było to po pierwsze pomocne po korekcji laserowej, szybko jednak stało się wygodniejsze, bo słuchać można wszędzie. W zeszłym roku zaczęłam postanowienie, by przesłuchać całą serię Harry’ego Pottera, bo do tej pory miałam okazję tylko ją czytać na papierze. Głosem lektora jest w tej serii wszystkim dobrze znany aktor Piotr Fronczewski. Dziwnie jest mi w ogóle pisać wrażenia z książki, którą już czytałam, to po pierwsze, po drugie ma tu już zapewne recenzję i to w moim piku twórczym, więc nie będę się starała tego przebijać. Chciałam jednak w ogóle zaznaczyć, że słuchanie tego cyklu to ogromna przyjemność i właśnie to przyświecało napisaniu tych kilku słów. Nie ukrywam, że to pierwsze tomy bardziej lubię. Odkrywanie Hogwartu wydaje mi się zdecydowanie ciekawsze, kiedy bohaterowie są dziećmi. Cała historia ma w sobie wtedy większą lekkość, na wszystko patrzy się inacz...

Recenzja "Sapiens" - Yuval Noah Harari

Obraz
 Kiedyś małpy Człowiek to zagadka, nie ważne jak o tym myślę, wciąż uważam, że człowiek to zagadka. A te zagadkę w swojej powieści „Sapiens” próbuje odrobinę odkryć Yuval Noah Harari. Na wstępie muszę powiedzieć, że od dawna chciałam się zapoznać z powieściami tego autora, kiedy jeszcze pracowałam w księgarni, jego książki były hitem, a tu proszę pod koniec zeszłego roku zauważyłam, że jego książki trafiają na początku stycznia jako audiobooki na Storytel. Oczywiście, że zapoznałam się z ciekawością z pierwszą z nich. „Sapiens” jest o człowieku. Od naszych początków do czasów współczesnych, pokazuje mechanizmy działań, czym różnimy się od reszty zwierząt, co jako Homo Sapiens wygraliśmy wyścig z innymi grupami ludzi. Średniowiecze, sztuka, pieniądze, religie, tematyka książki jest wszelaka, wszystko co powiązane z człowiekiem, tym jak na przestrzeni lat zmieniało się myślenie, poglądy, wierzenia znalazło się i w tej opowieści. Muszę powiedzieć, że niektóre tematyki chciałoby się, b...

Recenzja "Przeklęty królik" Bora Chung

Obraz
Miejskie legendy Niech niesie się wieść, omijaj te alejkę, tutaj lepiej nie chodzić po nocy – miejskie legendy, których pochodzenie często nie jest znane, ale lepiej ich nie pomijać. Czuć, że Bora Chung w swoich opowiadaniach mogła wsłuchać się w miejskie opowieści.  „Przeklęty królik” to zbiór opowiadań, w którym większość historii ma w sobie magiczny, a także groteskowy element. Kiedy zaczynałam czytanie opowieści, nie miałam oczekiwań, ale już pierwsza i tytułowa opowieść sprawiła, że otwierałam szeroko buzię z zaskoczenia. Historię przedstawione przez autorkę są bardzo różne. Mamy wręcz ociekającą prawdą opowieść o pobycie autorki w Polsce, na równi jednak można postawić baśniowe opowieści o bożkach, czy klątwach. Inność spojrzenia niezwykle mnie urzekła. Każda nowa opowieść niosła zaskoczenie, nie wiedziałam, co autorka wymyśli, czego się mogę spodziewać, a to było naprawdę świetne. Najciekawsze były oczywiście opowiadania o zemście, ludzkich emocjach, spojrzenie azjatyckie, t...

Recenzja "Ukochane równanie profesora" Yoko Ogawa

Obraz
W zeszłym roku wróciłam do nauki języka japońskiego, na razie jestem na etapie bardzo prostych zdań, więc marzenie, by przeczytać książkę po japońsku jest mi niezwykle odległe. Postanowiłam jednak, że będę powoli zapoznawać się z japońską literaturą. Wcześniej bowiem, jedynie ich popkultura, anime i manga, niekiedy muzyka, była mi trochę lepiej znana. Jak wspominałam w poprzedniej recenzji mam wielką chęć rozwoju, robienia czegoś, czego wcześniej nie miałam okazji. Tym po części jest czytanie literatury pięknej, ponieważ zwykle wybierałam inny typ książek. Taki typ rozumowania doprowadził mnie do tego, że sięgnęłam po powieść Yoko Ogawy, która leżała na mojej półce kilka miesięcy - "Ukochane równanie profesora". Po pierwsze, co muszę zaznaczyć, okładka jest cudowna, wydanie jest pełne prostoty i elegancji. Wielu moich znajomych, gdy zobaczyło, co czytam, pisało mi to samo, podzielają moje zdanie. A już po skończeniu książki uważam, że doskonale ją dopełnia.  2 3 5... Jaki mac...

Recenzja cyklu Komisarz Oczko "Kasjerka" Tomasz Wandzel

Obraz
Jak od wielu lat, na początku roku, wstąpiła we mnie chęć pisania. Zanim jednak przejdę do recenzji chciałam wspomnieć o moich postawieniach noworocznych, bo po części one są prowodyrem do tego, że mam się tu czym dzielić. W roku 2024 oraz także w obecnym postanowiłam, że będę czytała jedną książkę, oglądała jeden film i serial na tydzień. Jest to w skrócie wyzwanie 52 książki, 52 filmy i 52 sezony serialu. W zeszłym roku udało mi się sprostać każdemu z nich, jak się pewnie domyślacie najtrudniej było z serialami, ale nawet tu mam mini nadwyżkę. Jako że cel został osiągnięty, postanowiłam, że w tym roku podkręcę atmosferę i dodałam sobie zadanie, by poza moją stałą bazą książek (zwykle to były kryminały) zapoznać się z większą gamą literatury pięknej i popularnonaukowej, a także obejrzeć chociaż 12 klasyków kina. Zobaczymy jak mi pójdzie. Po tym drobnym wstępie, przedstawiam Wam książkę/opowiadanie „Kasjerka” Tomasza Wandzela. Opowiadanie pochodzi z cyklu o Komisarzu Oczko, który na St...

Uczucia silniejsze niż "Duma i Uprzedzenie" serial BBC z 1995

Obraz
Miałam Wam pisać o targach, ale postanowiłam, że opiszę Wam chyba mój ulubiony serial romantyczny, do którego potrafię wracać co roku, gdy najdzie mnie akurat ochota na pełen emocji seans. W piątek w zeszłym tygodniu nie wiedziałam, co sobie włączyć kładąc się spać i tak wpadłam na powtórkę "Dumy i Uprzedzenia". Oczywiście nie skończyłam jej, bo zawiera 6 odcinków po około 50 minut, więc seans miałam rozłożony na dwa dni.  Historię panny Elisabeth Bennet i pana Fitzwilliama Darcy'ego zna chyba każdy. Druga w kolejności z sióstr Bennet w swojej miejscowości uchodzi za piękność, jest inteligenta, zabawna, ale nawet to podczas pierwszego spotkania nie zachwyca pana Darcy'ego, który wraz z przyjacielem przyjechał na wieś do wiejskiej rezydencji. Bingley zaś zachwycony jest najstarszą z sióstr, Jane, ona również pokochała go właściwie od pierwszego spotkania, na pewno na przeszkodzie nie stoi pokaźny majątek mężczyzny. Żadna z par jednak nie będzie miała prostej drogi do m...

Podsumowanie marca i kwietnia

Obraz
CZEŚĆ~! Jako pierwsze chciałam napisać, że jest mi wstyd i bardzo Wam przepraszam za moją nieobecność przez dwa miesiące. Sporo się działo, mimo to bardzo żałuję, że nie miałam czasu tutaj dla Was pisać. Maj to czytelniczy miesiąc, zapowiadają się targi w Warszawie, stąd uznałam, że chciałabym chociaż przed nimi się z Wami skontaktować i jako że na pewno wybiorę się choć na jeden ich dzień, to chciałam też po prostu napisać Wam o tym tutaj. Jako że postanowiłam, że będzie to podsumowanie marca i kwietnia cofnijmy się na chwilę i wróćmy do tego, co się u mnie działu podczas tych miesięcy. W pierwszy weekend marca pojechałam z koleżankami do Lublina, właściwie na jedną noc, ale miło spędzoną. Z zabawniejszych rzeczy w pracy z okazji dnia kobiet miałyśmy z koleżankami zajęcia z jogi twarzy. Kolejny weekend spędziłam w Radomiu i tam spotkałam się ze znajomymi z liceum. 11 marca poszłam na spektakl „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”. Następnie pojechałam do Krakowa, by 15 spędzić week...

Wejścia