Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2014

Podsumowanie września i października

Cześć, ostatnimi czasy mało bywam na blogu. Jest to spowodowane moim przeziębieniem i jednocześnie masą nauki, która napatoczyła się w drugiej klasie LO. Jeśli mam wolny czas poświęcam go niestety częściej na spotkanie ze znajomymi i wyjścia niż na siedzenie w domu i czytanie, czy blogowanie. Tak więc przez te ostatnie miesiąca ilość książek przeczytanych, postów dodanych jak i recenzji napisanych nie jest imponująca. Mam nadzieję, że się to w najbliższym czasie poprawi. :) Czas na trochę statystyk: Stałe liczniki: Liczba moich obserwatorów:  284  (wzrosła o 11)  Liczba wyświetleń bloga:  71431   (wzrosła o  12467 )  Najczęściej odwiedzany post:   Mara Dyer. Tajemnica  (484 odsłony) Liczba dodanych postów:   9  (wrzesień), 8 (październik, łącznie z tym) Liczba przeczytanych książek:   12 Liczba przeczytanych opowiadań:   - Liczba przeczytanych mang:  6 Książki i mangi przeczytane we wrześniu: 1. Deadman wonderland#2 (manga) 2. Opowieść panny młodej#1 (manga) 3. D

W grobie

Obraz
Ostatnimi czasy na łamach bloga możecie obserwować najwięcej recenzji powieści urban fantasy. Ten gatunek powoli, acz konsekwentnie przesuwa się u mnie do ścisłej czołówki najchętniej czytanych. Są to książki wypełnione po brzegi akcją, często humorem, pełnymi charyzmy bohaterami oraz oczywiście wątkiem fantastycznym w tle. Tym razem chciałam Wam bliżej zaprezentować trzecią już powieść z cyklu Nocna Łowczyni zatytułowaną "W grobie". Jeaniene Frost już pierwszą ze swoich książek porwała mnie w odmęty świata, gdzie wampiry to wcale nie takie miłe chłopaczki, ani delikatne dziewczynki, ale żerujące na ludziach potwory. To świat Cat i Bonesa, którzy zawładnęli całą serią i nie pozwolili wybić się na pierwszy plan jakimkolwiek innym postaciom.  Ale co też się działo w tym tomie? Cat wraz ze swoim mężem krwi Bonesem przysporzyła sobie wielu wrogów zabijając liczną zgraję wampirów. Nie tylko jej ojciec chcę ja dopaść, tak więc miesiąc miodowy trzeba będzie trochę przełoż

Dziedziczka cieni

Obraz
Jaenelle spotkało niedawno coś, co kompletnie ją rozbiło, zniszczyło ją od środka, doprowadziło na krawędź egzystencji, wszyscy sądzili, że nie uda się jej uratować. Krwawy gwałt na dziecku nie pozostał bez echa w świecie Krwawych. Prawie nikt nie zna prawdy, kto ją wykorzystał, kto ja uratował i czy w ogóle uratował, gdyż mała Czarownica wciąż krwi. Saetan, Wilki Lord Piekła objął nad nią opiekę, próbuje pomóc wrócić jej do zdrowia, odzyskać zmysły i dać podstawy do władania całym królestwem Krwawych. "Dziedziczka cieni" jest kontynuacja cyklu stworzonego przez Anne Biskop o "Czarnych kamieniach". Autorka stworzyła okrutny świat, w którym to kolor kamieni określa władzę i moc człowieka. Posiadacz czarnego kamienia miał ogromną moc, którą mógł wykorzystywać w różnych celach. Jednak jedynie kobiety mogły zasiadać najwyżej, mieć pełnie możliwości, a większość nie ma wprost żadnych skrupułów, by stawać się jeszcze silniejszymi i potężniejszymi. Pierwszy tom "

Zew księżyca

Obraz
Ostatnimi czasy coraz chętniej i coraz częściej sięgam po powieści urban fantasy. Gatunek ten ma w sobie trochę z romansu, trochę z fantastyki, a do tego bohaterowie zawsze, a przynajmniej, w tych książkach na jakie trafiałam do tej pory, są silnymi osobowościami. Skoro polubiłam gatunek na mojej półce coraz częściej pojawiają się powieści tego typu, ostatnio jedna dzięki promocji powiększyła moją rozrastającą się biblioteczkę. Jakaż to pozycja? Właściwie to dwie książki wpadły w moje ręce w ostatnim czasie, a mowa tu o pierwszej i drugiej części serii Patricii Bringgs o Mercedes Thomson.  Dziś chciałam skupić się jednak jedynie na tomie pierwszym zatytułowanym "Zew księżyca". Mercedes Thomson nigdy nie czuła się w pełni normalna, wychowywana przez wilkołaki, jednak niepochodząca z ich rasy zawsze była związana ze światem nadnaturalnym. Sama jako zmiennokształtna mogąca przyjmować postać kojota nie miała bliskich w swoim rodzaju, a przynajmniej nie słyszała, by w pobliżu

Mara Dyer. Tajemnica

Obraz
Trauma. Wyparcie. Odrzucenie.  Mara Dyer nie pamiętała, co się stało, nie wiedziała, dlaczego teraz leży w szpitalu, nie wiedziała, że jej przyjaciele, z którymi spędziła noc w opuszczonym zakładzie psychiatrycznym nie żyją, nie miała pojęcia, jak doszło do tragedii. Jej mama psycholog na pełny etat, wiedziała, że jej mózg wyparł trudne zdarzenie, że dziewczyna nie mogła od razu tego przetrawić. Mara zaczęła mieć złe sny, przywidzenia, rodzice chcieli, by udała się na terapię, jednak ona się nie zgadzała, poprosiła jedynie, by się przenieśli, by zmienili otoczenie. To jednak nic nie daje, a problemy dziewczyny rosną mimo wszelkich prób udawania normalności, wizje przeszłości mącą jej umysł i napawają lękiem. Świat realny i nierzeczywisty zacierają pomiędzy sobą granice. Wymieniana wielokrotnie w powyższym opisie Mara Dyer to bohaterka powieści Michelle Hodkin "Mara Dyer. Tajemnica". Niedawno wydana powieść wzbudziła niemałe emocje w blogosferze, miałam nie małą ochotę n

Jedną nogą w grobie

Obraz
Czysta kartka? Od własnej przeszłości nie da się uciec, nigdy w pełni. Zawsze pozostaną z nami wspomnienia, o których wolelibyśmy zapomnieć, nowo poznane osoby będą się kojarzyły ze znanymi dawniej przyjaciółmi,  a sytuacje, w jakich się znajdziemy staną się obrazami dawnych doznań. W skrócie mówiąc całkowite oderwanie się od dawnego życia jest niemożliwe. Co działo się wcześniej, czyli trochę o "W pół drogi do grobu". O czym dobrze dowiedziała się Cat, półkrwi wampirzyca i główna bohaterka cyklu powieści Jeaniene Frost. Nienawidząca wampirów, dążąca do zlikwidowania jej własnego ojca dziewczyna poznaje innego krwiopijcę, który postanawia nauczyć ją trochę o swojej rasie i wyszkolić do walki ze swym gatunkiem. Nieoczekiwana znajomość przeradza się w coś więcej, jednak związek Cat i Bones'a został wystawiony na próbę, której nie przetrwał. Co dzieje się w "Jedną nogą w grobie"?  Półwampirzyca została zmuszona do porzucenia kochanka oraz do pracy wraz z

Miasto niebiańskiego ognia

Obraz
Radość ze słów pisanych Ukończenie książek zawsze cieszy, szczególnie, gdy mowa tu o jakiejś serii. A już szczególnie o wyczekiwanej serii książek, najpierw śledzenie wydania za granicą, później w Polsce. Szukanie znikomych informacji, cytatów, unikanie spoilerów. Czekanie na zapowiedź, a potem odliczanie dni do długo wyczekiwanego dnia premiery, by od razu biec do księgarni i mieć ją w swoich rękach. Wstęp ten nie jest w żadnym stopniu przesadzony, nie zmienia rzeczywistości, opisywałam w nim moje doświadczenia z książkami Cassandry Clare. Autorka zachwyciła mnie swoim "Miastem kości" wiele lat temu, a później wpadłam po samą szyję i wciąż czytałam kolejne jej powieści. Po gdzieś czterech, może pięciu latach w moich rękach znalazła się szósta część Darów Anioła, a jest nią "Miasto niebiańskiego ognia". Nie liczcie tu na obiektywną ocenę, na doszukiwanie się błędów, wciąż, nawet po całym dniu po przeczytaniu jestem w wielkiej euforii i radości, raczej szybko z

Stosik #25

Obraz
Witam, po dość długiej nieobecności. Miałam duże problemy z Internetem, nadal mam je po części, ale próbuję je rozwiązywać. Będę się starała dodawać posty regularniej, jednak nic nie obiecuję. Z recenzjami niestety też ostatnio krucho, ale jedna, chyba rekordowo długa w moim dorobku, została napisana, więc za jakiś czas się pojawi. Dziś mam jednak dla Was post luźny, a mianowicie stosik. Uwielbiam je dodawać, a najbardziej wtedy, kiedy mam dużo kupionych pozycji, jak tym razem. Czas więc na zdjęcie. :) Zacznę od mniejszego stosika po stronie lewej, od dołu: 1. "Dziedziczka cieni" - książka wypożyczona od córki koleżanki taty z pracy, tak się jakoś zgadałyśmy w zeszłe wakacje i pożyczyła mi tom pierwszy, potem jakoś nie było czasu, a we wrześniu poprosiłam ją o drugą część. Oczywiście już skończona, podobała mi się bardzo, całkowicie inna od reszty książek, jakie czytałam. 2. "Miasto niebiańskiego ognia" - właśnie tej kolosalnej recenzji możecie się s

Wejścia