PLL. Pożądane

Karty na stół

Czasem jeden maleńki, prawie nieistotny drobiazg może mieć ogromne znaczenia. Może to być wspomnienie, które kołacze w głowie lub przedmiot znaleziony w miejscu, gdzie nikt nie zajrzał albo rozmowa, która dała nowe światło dla sprawy. Tak też było w tym przypadku. Powoli wszystko zaczęło się wyjaśniać. Z pozoru błahych wspomnień, wzmianek, rozmów stworzyła się historia.

Tym razem to naprawdę miał być koniec, zabójca został Ali został złapany, popełnił przy tym jeszcze kilka innych zbrodni i właśnie to go zgubiło. Mężczyzna pracował w ogrodzie Ali w czasie, kiedy popełniono morderstwo. Dowody były niezaprzeczalne, prawda? Kiedy wszystko zostało wyjaśnione, kiedy tajemnicze A. ukazało swoją tożsamość nie ma się, czego bać, dziewczyny są już bezpieczne i muszą jedynie pogodzić się ze swoją przeszłością, prawda?

Jeśli sądzicie, że to już koniec to grubo się mylicie. Spodziewaliście się, że Sara Shepard po tylu tomach zafunduje nam tak jasne zakończenie sprawy? Jedna osoba podszywająca się za A, została złapana okazała się nią Mona. Dziewczyny miały trochę spokoju, a potem autorka co rusz podstawiała nowe postaci, które miały imitować kolejne A. Jednak A. jest tylko jedno, a właściwie zostało tylko jedno i jest nim... Tego dowiedziecie się właśnie w tym tomie.  "Pożądane" ukarzą kolejne rozwiązanie.

Część ta z dotychczasowych była chyba najciekawsza. Najwięcej się w niej działo, była zakręcona, wciąż zmieniała tor zdarzeń i kompletnie się w tej książce gubiłam, ale właśnie to było najlepsze. Uwielbiałam smsy A. i choć teraz się nie pojawiały to sprawa miała się jeszcze ciekawiej. Właściwie za sprawą jednej postaci, która się pojawiła. Okazało się, że rodzina Ali nie była taka idealna, jak mogłoby się wydawać, skrywała poważny sekret...

Dużą odmianą było również to, że bohaterki na reszcie zaczęły współpracować, że przez większość książki trzymały się razem, mówiły swoje obawy. Dzięki temu, nawet zawsze denerwująca Hanna okazała się znośna. Kłamczuchy wydawały się lekko przygaszone, jakby pokonane przez los, jaki ich spotyka, jednak wciąż walczą i nie poddają się, wciąż chcą odnaleźć sprawcę zabójstwa i dowiedzieć się, czy osoba, która teraz została skazana naprawdę jest winna.

Część tą czytało mi się nawet szybciej niż poprzednie, liczyłam, że nareszcie dowiem się, kto za wszystkim stoi i się doliczyłam. Jak się okazało jednak kolejne tomy fundują nam nowe A., czy nowy rozdział historii. Zakończenie mogłabym uznać za koniec całej serii, choć to jedynie koniec jednego rozdziału opowieści. Dla mnie wszystko wypadało trochę za słodko, wszystko ułożyło się idealnie, jakby puzzle stworzyły doskonały obrazek, ale w życiu często tak nie ma. A już na pewno nie w życiu tych oto młodych pań.

Bardzo spodobała mi się zawiłość i ciągłe odkrywanie nowych wątków przez autorkę. Sądziłam, że po tylu tomach pomysłów będzie jedynie ubywać, a tu się okazuje, że jest coraz to lepiej. Mimo że mogłabym uznać to za zakończenie opowieści będę czytała dalej, historia kłamczuch niezwykle mocną mną zawładnęła.

Ocena: świetna [6/6]

PS. Właśnie skończyły mi się moje domowe tomy PLL. Nie ma ktoś może jakichś na wymianę od części 9? A może słyszał o jakieś promocji na cykl? 

Autor: Sara Shepard
Tom: VIII
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 288
Cena: 32,90zł 
Data przeczytania: 2014-08-02
Skąd:  własna biblioteczka

Seria Pretty Little Liars:
Kłamczuchy --- Bez skazy --- Doskonałe --- Niewiarygodne --- Zepsute --- Zabójcze ---Bez serca --- Pożądane --- Uwikłane --- Bezlitosne --- Olśniewające  --- Rozpalone  ---  Skruszone  ---  Deadly  --- Toxic  ---  Vicorius  +  Sekrety  +  Tajemnice Ali

Wyzwania, w których bierze udział ta książka:

Komentarze

  1. Ta seria to normalnie już jak jakiś tasiemiec, co chwilę kolejny tom wychodzi:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zakończyłam swoją przygodę z serią na tej części i nie mam 9 części, ale możesz zamówić na http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,3482,Uwiklane-PLL-9?abpid=11&abpcid=33. Chyba najtaniej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam Cię, że masz zapał czytać tę serię :D Ja bym nie dała rady! Wolę oglądać serial :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Planuję się zapoznać z drugą serią tej autorki, bo ta ma już za dużo części :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał, ta seria ma tyle tomów! :P Kiedyś chciałam przeczytać tę serię i nadal tego chcę, ale nie jestem pewna, czy wciągać się w takiego 'tasiemca' :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam, to bardzo znana seria, ale jakoś mam postanowienie, że po nią nie sięgnę, to chyba nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Serial znam, ale nie wiem czy zabierać się za PLL w wersji papierowej. Jest tego trochę za dużo i mogłabym się w końcu pogubić xd

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jeszcze nie miałam styczności ani z książką, ani z serialem. Ale planuje to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapoznałam się z pierwszą częścią, ale druga ciągle jakoś się odwleka i nie wiem, kiedy dokończę ten cykl, czuję, że trochę mi to zajmie. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ile to ma tomów.. ;) Podziwiam zapał :) Ja kiedyś tam nadrobię ten cykl;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie zaczęłam oglądać serial i jak na razie bardzo mi się podoba, więc pewnie niedługo sięgnę po pierwszą część serii ; )

    OdpowiedzUsuń
  12. Eh w końcu muszę się wziąć za tą serię;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam ochotę na tę serię, ale zrezygnowałam ;) Ma za dużo tomów ;) Możesz poszukać egzemplarzy na grupach na facebooku, wiele osób się ich pozbywa.

    OdpowiedzUsuń
  14. Całkiem niedawno skończyłam ten tom i od razu wzięłam się za następny. Seria PLL jest jedną z moich ulubionych. :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Z PLL jeszcze do czynienia nie miałam, ale szczerze mówiąc niezbyt uśmiecha mi się nadrabianie tego tasiemca. Końca nie widać, a jeszcze nie wiadomo czy autorka nie wymyśli czegoś dodatkowego... Obawiam się tej serii, poza tym słyszałam wiele niepochlebnych opinii i... nie wiem. Muszę to przemyśleć. :)
    Pozdrawiam!
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  16. jestem na etapie czytanie drugiej części ;)

    Jeśli masz chwile wpadnij : http://zaczytanamarzycielka8.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)