Cuda i dziwy, czyli japońskie animacje: One punch man

Pokona wszystkich?

Ostatnimi czasy mam fazę na oglądanie anime, jednak żadnego z tych, które oglądam obecnie jeszcze nie skończyłam(są po prostu dość długie i trochę mi z tym schodzi), będąc jednak jeszcze na uczelni z ciekawości sięgnęłam po anime One punch man, które ktoś polecił mi na FB. Pierwszy odcinek mnie nie kupił, jednak wraz z kolejnymi szybko wciągnęłam się w historię i skończyłam w przeciągu kilku dni. 

Anime ma zaledwie 12 odcinków, jednak to dopiero pierwsza seria i na rok 2019 planowana jest już kolejna, więc nie ma się czego obawiać. Dodatkowo można znaleźć też odcinki dopełniające, OVA, które nie mają związku z historią, jednak pokazują naszych bohaterów w sytuacjach, w których mogliby się znaleźć, nie są oparte na mandze. Wracając jednak do długości, jest za krótkie. Gdy już wciągnie się w oglądanie to chcę się, by miało więcej i jeszcze więcej odcinków, dlaczego zapytacie... 

Jest to jedno z tych anime, które zawiera walki(zwykle krótkie, to krótkie, ale walki), ma zabawnego głównego bohatera, opiera się na znanych schematach z anime, jednak przedstawia je w prześmiewczy sposób, a dodatkowo pokazuję superbohaterów z innej strony. 

Główny bohater Saitama był zwykłym facetem, jednak dzięki ciężkiemu treningowi zyskał naludzką siłę(i stracił włosy) - potrafi jednym ciosem powalić każdego przeciwnika. Jego celem jest stać się najsilniejszym we wszechświecie i zyskać prawdziwą sławę. 


Patrząc na ten opis, zgaduję, że pomyśleliście, ale to już było. Przecież takich bohaterów to już było pewno, co wyróżnia właśnie Saitamę? Humor i takie olewcze podejście do tego wszystkiego, niby chce zostać bohaterem, z drugiej jednak strony nie aż tak, by się za bardzo wysilać. Facet zaraz po walce nie raz ruszał na poszukiwanie wyprzedaży i wkurzał się, gdy przegapił coś, co mógł kupić taniej... Właśnie takich bohaterów brakowało. Najzabawniejsze jednak jest to, że nieważne jak silny jest bohater to Saitama i tak z łatwością go pokona. 

Przeciwwagą dla głównego bohatera jest jego uczeń. Genos jest cyborgiem z dużą mocą, który jednak nie mógł pokonać Saitamy i pragnął zostać jego uczniem. Kocha zasady i ma jeden cel, pokonać potwora, który kiedyś wymordował jego wioskę. Poza nim bohaterowie często się zmieniają, szczególnie potwory, które szybko znikają z powierzchni Ziemi. 


Kreska w anime jest naprawdę przyjemna. Saitama może być, w zależności od sytuacji, ukazywany jako poważny superbohater z niesamowitą muskulaturą, po chwili zaś jako postać komiczna zarysowana kilkoma kreskami. Właśnie to ukazuje brak nadęcia produkcją i nadaje jej kolorytu. 

One punch man to anime, które będę polecać. Czasem warto sięgnąć po coś tak zabawnego i trochę inaczej spojrzeć na superbohaterów. W 2019 roku, po prawie 4 latach pojawi się drugi sezon tego anime i już zastanawiam się, komu stawić czoła może Saitama, czy znajdzie się ktoś równie silny? Na Youtube widziałam masę przeróbek jak walczy on z superbohaterami z DC czy Marvela, to by było ciekawe, choć wiem, że nierealne...  

Do obejrzenia:

Komentarze

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)