Pozytywna niedziela: Najlepsze książki 2015

Cześć,
otwieram dziś na blogu nowy cykl, całkowicie luźny, beztroski, idealny na niedzielę i przygotowanie się na poniedziałkowy poranek. ;) Postem otwierającym, będzie moje zestawienie najlepszych książek, jakie udało mi się przeczytać w 2015 roku. Będę starała się ograniczyć do 15, ale nic nie obiecuję, wybaczcie. :)

Miałam dodać zdjęcie do podsumowania, ale go nie napisałam, więc przypomnijmy sobie sylwestra. ;)





Kolejność na liście nie ma znaczenia!



1."Greccy bogowie według Percy'ego Jacksona"

Rick Riordan i wszystko jest jasne. Od dawna jeden z moich ulubionych autorów. W zeszłym roku miałam okazję czytać jedną(jedynie jedną!) jego książkę, ale oczywiście była ona cudowna, więc od razu oznaczyłam ją najlepszą książką lutego, a to coś znaczy. Cudowna opowieść snuta przez mojego ukochanego bohatera, uśmiałam się niesamowicie. 
[recenzja]



2. "Ostatnia spowiedź - tom I"

Pewnie niektórzy z Was książki te poznali już dawno, ale ja przyjemność tę miałam dopiero w tym roku. Pokochałam bohaterów, ich historię, piękny poetycki język, świat pełen muzyki... Wciąż pamiętam jak wzdychałam do tej książki, dopiero recenzja wyzwoliła mój umysł. Piękna <3
Równie pozytywnie wspominam tom II.
[recenzja]



3. "Zima koloru turkusu"

Pierwszy tom był zabawny, pełen humoru, przekomarzań bohaterów. Ten był bardziej poważny, jakby doroślejszy i to on trafił prosto w moje serce. Niemieckie pisarki mają to coś, że albo się je kocha, albo nienawidzi. W moim przypadku częściej jest to miłość. Elyas ma w tym niemały udział!
[recenzja]



4. "Mroczne szaleństwo"

Odkrycie przeze mnie tej książki było szaleństwem! Urban fantasy zawsze niesamowicie mnie wciąga, ale ta książka była tak inna od wszystkich poprzednich, że przepadłam! Główna bohaterka wcale nie jest silna i może nie potrafi sama się obronić, ale walczy i nie poddaje się. Do tego cudowny Jericho... 
Równie pozytywnie wspominam tom II. 
[recenzja]



5. "Utrata"
NIESAMOWITA. Bolało mnie serce podczas jej lektury. Słodko-gorzka opowieść, która nie pozwoliła mi spać w nocy. Czytałam bez przerwy, aż skończyłam, aż poznałam zakończenie. Bolesna, a jednocześnie niosąca nadzieję. 
[recenzja]



6. "Rok 1984"
Straszna, wręcz przerażająca książka, dzięki niezwykle obrazowej wizji czułam jakby to wszystko naprawdę mogło się wydarzyć. Wizja społeczeństwa, która nie niesie nadziei, która przestrzega. Trzeba ją poznać. 
[recenzji brak]



7. "Królowa Tealingu"
Oczarowała mnie, autorka mnie oczarowała. Powieść spod jej pióra przynosi mi prawdziwie fantastyczną historię, młoda bohaterka musi zwierzyć się z ciężkim zadaniem. Wróg czyha. A wszystko dodatkowe opatrzone romansem, który jest lekki jak piórko, prawie nieznaczący. 
[recenzja]



8. "Plaga samobójców"
Zatrważająca, pełna bólu historia. Wizja, w której każdy może umrzeć. Powieść mną wstrząsnęła, a jednocześnie ukazała coś niesamowitego. Miłość ponad przeciwności, miłość ponad pamięć. 
[recenzja]



9.  "O krok za daleko"
Nie spodziewałam się, że ta pozycja tak mi się spodoba i to było najlepsze. Pewna siebie główna bohaterka, arogancki główny bohater i to iskrzenie... Było gorąco, ale dzięki temu lektura minęła w tempie błyskawicy. Drugi tom wypadł słabiej, niestety. 
[recenzja]



10. "Pulse"
Kolejna gorąca książka, jednocześnie niezwykle bajkowa. Gavin, główny bohater skradł ją całkowicie. Do tego już poza czysto czytelniczym faktem, ma dla mnie niemałą wartość... Jest w niej fragment mojej recenzji. 
[recenzja]



11. "Oddam ci słońce"
Pisząc jedynie tytuł mam łzy w oczach. Ta historia była piękna, namalowana słowami, cudowna! Nie wierzę, że jeszcze Wam o niej nie napisałam, ja wciąż ja czuję, niesamowita, niesamowita!
[recenzja]



12. "Złodziejska magia"
Trudi to jedna z moich ulubionych pisarek, nie zdziwiłam się, gdy czytając te powieść przepadłam. Jednak co jest w niej najlepsze? Ta książka to właściwie dwie opowieści, a czytelnik czeka, kiedy się one połączą... Magiczna. 
[recenzja]



13.  "Duma i uprzedzenie"
Moja pierwsza książka Jane Austen i już przepadłam. Recenzja od dawna czeka na opublikowanie, nie wiem, dlaczego jeszcze jej nie dodałam. Powieść niezwykła, rozmazująca bariery czasu. Do tego moja miłość - Pan Darcy <3 
[brak recenzji]



14. "Oskar i Pani Róża"
W tym roku po raz pierwszy spotkałam się z tą książką i płakałam. Cudowna, wzruszająca, uderzają w czytelnika. Prosta i skomplikowana. Ukazała całe życie chłopca. Piękna.  
[brak recenzji]



15. "Pierwszych piętnaście żywotów Harry'ego Augusta"
Podróże w czasie zawsze były czymś, co uwielbiałam, ale teraz miałam okazję poznać je od całkowicie innej strony. Historia, a właściwie historie Harrego były zwyczajne i niezwyczajne, przyciągały. Każda decyzja może mieć poważne konsekwencje... 
[recenzja]

Większość książek mogliście już poznać w zestawieniu najlepszych pozycji miesiąca, kilka jednak zostało dodanych(logiczne Patrycja, logiczne...). Linki do recenzji zaraz dodam. Zmykam jednak na mecz. :)

Znacie książki? Czytaliście? Co sądzicie? :)

Pozdrawiam,
Patrycja.

Komentarze

  1. W 100% zgadzam się z Utratą,

    Rokiem i Plagą samobójców :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam jedynie ,,O krok za daleko". W kolejce czeka ,,Oddam Ci słońce", a interesuje mnie jeszcze ,,Plaga samobójców. Program."

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, tak - Orwell i Austen :) Zgadzam się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ile wspaniałości! "Ostatnia spowiedź" jest niesamowita, szczególnie ten pierwszy tom - MISTRZOWSKI! "Oddam Ci słońce" jest również rewelacyjna i chyba te dwie książki z wymienionych przez Ciebie wywołują u mnie najcieplejsze uczucia :)
    Apteka Literacka


    OdpowiedzUsuń
  5. Miło zobaczyć w takim zestawieniu Orwella i Austen. :) Widzę też "Królową Tearlingu", której jeszcze nie czytałam - dzięki takim wzmiankom chęć lektury tylko wzrasta. ;)
    "Królowa Tealingu" - Połknęłaś R. ;)
    "młoda bohaterka musi zwierzyć się z ciężkim zadaniem" - Zmierzyć? ;)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety, z Twojej listy czytałam tylko Utratę i mnie bardzo mile zaskoczyla. Resztę pozycji mam w planach, Duma i uprzedzenie juz czeka na mojej półce.

    http://www.lekturia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Większości tych książek niestety nie czytałam. "Oddam Ci słońce" zrobiło na mnie duże wrażenie, również umieściłam ten tytuł w swoim rankingu :) "Utratę" przyjemnie mi się czytało, ale nie powaliła mnie na kolana. Chętnie poznałabym natomiast historię samobójców :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do Trudi mam mieszane uczucia - z jednej strony, Trylogia Czarnego Maga do gustu mi nie przypadła, z drugiej, jej opowiadania były całkiem niezłe. A "Oskar i Pani Róża" zawsze w sposobie pisania był dla mnie nieco...wkurzający.
    http://drewniany-most.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Oddam Ci słońce - właśnie jestem po lekturze i aż nie mogę wyjść z podziwu :)
    Thievingbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdecydowanie zgadzam się co do "Oddam ci słońce" - książka faktycznie jest niesamowita! Kocham ją!
    Pozdrawiam :)
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Stuprocentowo zgadzam się z "Oddam ci słońce"
    Natomiast "O krok za daleko" ma duże szanse znaleźć się w zestawieniu najgorszych książek 2016 roku.

    OdpowiedzUsuń
  12. Już dawno temu czytałam "Oskar i Pani Róża", ale mile wspominam tę książkę. Z resztą styczności nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Większość z powyższych książek znam i również uwielbiam np. ,,Utratę'', ,,Ostatnią spowiedź'', "Zima koloru turkusu" lub ''O krok za daleko''.

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę nadrobić zaległości z klasyki i w końcu przeczytać "Dumę i uprzedzenie" oraz "Rok 1984". Natomiast z książek Trudi Canavan czytałam jedynie "Szepty dzieci mgły", ale jestem pewna, że to nie koniec przygody z autorką ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oprócz "Oskara i Pani Róży" nic poza tym nie czytałam, widzę, że mam bardzo dużo zaległości :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Dość sporo książek uzbierało Ci się na tej liście. Jeżeli o nie chodzi to jestem niesamowicie ciekawa książki autorstwa Orwella.
    Pozdrawiam i zapraszam na nową recenzję:
    http://kruczegniazdo94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam sporo z tych książek (z Twojej listy) już u siebie w domowej biblioteczce :D Co więcej, część z nich zaczęłam czytać - tak na wstęp, ale żadną na maxa by mogła rozwinąć się akcja. Muszę wrócić koniecznie do tych tytułów :D Rekomendacja jak najbardziej do tego zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  18. "Pierwszych piętnaście żywotów..." jest świetna! Tak samo "Złodziejska magia" :)) Mam na półce "Rok 1984", ale na razie czeka na lepsze czasy.
    ściskam :)
    Latające książki

    OdpowiedzUsuń
  19. Z tych książek czytałam "Królową Tearlingu" (właśnie dzięki Twojej recenzji), "Dumę i uprzedzenie" oraz "Oskara i panią Różę" i też bardzo mi się podobały. W najbliższym czasie planuję przeczytać "Rok 1984", ciekawi mnie też "Oddam ci słońce", a ze "Złodziejską magią" na pewno prędzej czy później się zapoznam, bo też uwielbiam książki Canavan. :3

    OdpowiedzUsuń
  20. O rany, ja też uwielbiam tę książkę Riordana! Typowo sarkastyczny ton, genialny humor - nie da się nie przepaść. :D Ale to Riordan! Czego innego mogłyśmy się po nim spodziewać?
    Szkoda, że "Ostatnia piosenka" nie wywarła na mnie jakichś większych, mocniejszych wrażeń. Naprawdę żałuję. :(
    Och, książki pani Cariny Barstch zrobiły zasłużoną furrorę w zeszłym roku i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Całkowicie zasłużenie! I masz rację, niemieckie autorki są charakterystyczne. :) Właściwie tylko raz, przy "Morza szepcie" zostałam rozczarowana, a tak, zazwyczaj - czysta miłość.
    Dzięki tobie jestem mega nakręcona na 'Mroczne szaleństwo" i mam szczerą nadzieję, że w okresie pomaturalnym uda mi się w końcu zapoznać z tą serią. Nie powiem, miałam ją na oku od lat, ale właściwie nigdy nie miałam w sobie zbyt wiele motywacji. A ty później ją tak zaczęłaś wychwalać... Słaba jestem. :D
    I znów. "Utratę" kochają wszyscy, tak jak "Ostatnią spowiedź"... a ja... To ja. Tak bywa. Niemniej, cieszę się, że na tobie takie wrażenie zrobiła! Książki, które rozbijają, są najlepsze!
    Orwell do poznania, mam misję na kolejnych parę miesięcy.
    "Królowa Tearlingu" była bardzo fajna, jak już się akcja rozkręciła i naprawdę trzymam kciuki, by w drugim tomie, to rozkręcanie się akcji trwało krócej niż w pierwszej ^^ I było więcej wiadomo-kogo. <3 Plus, jestem zauroczona okładką drugiego tomu. Te niebieskie zdobienia są autentycznie przecudowne.
    "Plagę samobójców" jak wszystko pójdzie dobrze, poznam jeszcze w tym miesiącu - jestem bardzo podekscytowana!
    Och, nie mogę się doczekać aż poczytam o twoich wrażeniach z "Oddam ci słońce". :D Choć skoro już doszłyśmy do wniosku, że pani Nelson zachwyciła nas w równym stopniu, podejrzewam, że nie będę zaskoczona zachwytami ^^
    Masz niedodaną recenzję 'Dumy i uprzedzenia"!??! Kobieto! :o
    Och, o "Oscarze" słyszałam już tyyyyle dobrego, że mam nadzieję, że również w tym roku, uda mi się w końcu sprawdzić o co tyle szumu. I mam nadzieję, że emocjonalnie mnie zniszczy. :) Taka ze mnie masochistka czytelnicza.
    No zobacz. A ja w końcu w zeszłym roku nie skończyłam "Piętnastu żywotów". :/ W tym roku pewnie zacznę od nowa, po maturze i tym razem się przyłożę.
    Wspaniała lista!
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku,
cieszę się, że pojawiłeś się na moim blogu. To już jest dla mnie wiele, ale jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jeszcze komentarz. Każdy z nich sprawia mi ogromną przyjemność, bo wiem wtedy, że moje pisemne starania nie poszły na marne. Miłego czytania i komentowania.

Pozdrawiam,
Patrycja.

Wejścia

Popularne posty z tego bloga

Cesarz cierni

Drama Time: We Best Love No. 1 For You (recenzja)

Drama time: Penthouse sezon I (recenzja)