Pozytywna niedziela: Czytelnicze plany na 2016
Cześć,
ostatni post z tego cyklu, który ukazał się dokładnie tydzień temu, opowiadał o najlepszych książkach minionego roku, takich, które polecam Wam serdecznie, które musicie poznać! Dziś przychodzę do Was z listą książek, które z wielką ochotą poznałabym w 2016 roku. Będą to pojedyncze egzemplarze, całe serie, książki, które chcę kupić lub chociaż przeczytać w tym roku.
Nie mogłam tutaj umieścić jedynie jednej książki tego Pana, gdyż uzbierało się kilka, które muszę kupić. Po pierwsze "Miecz lata", czyli nowa seria o bogach nordyckich, po drugie "Greccy herosi według Percy'ego Jacksona", a to wciąż tylko pozycje wydane w zeszłym roku. Słyszałam też informacje o kolejnej serii, zatytułowanej "The Hidden Oracle", a także drugim tomie serii o Magnusie. To dopiero plany na ten rok, ale wydawnictwo Galeria Książki zwykle szybko wydaje kolejne pozycje. Ostatnią pozycją ma być zbiór opowiadań, jedyny w swoim rodzaju, bo stworzony z opowiadań Riordana, ale przez nasze wydawnictwo. Cieszycie się?
Od kiedy tylko przeczytałam pierwsze recenzje wiedziałam, że muszę poznać tę serię. Plany na wakacje, czas po maturze rezerwuję właśnie dla tych pozycji. Muszę je mieć w swojej biblioteczce. Na razie stoi na niej jedna książka Sandersona, całkowicie inna seria, również czeka na swoją kolei.
Na razie w planach mam oryginalną trylogię, zaś w późniejszych wszelkie dodatki. Nowe wydania serii, którekolwiek z nich wygląda niesamowicie, aż chcę się je mieć na półce. Do tego książki polecał mi mój kolega z klasy, więc chyba czas spróbować.
W grupie blogerów, w której jestem, wiele osób zachwala, odwiedzam blogi, wszędzie pozytywne recenzje, czytam rekomendacje z okładki, a tam Martin zachwala... Muszę mieć i muszę przeczytać te serię. Jeśli jest podobna do PLiO to już jestem kupiona.
Od dłuższego czasu marzy mi się piękne wydanie serii o detektywie, którego wręcz ubóstwiam. Wiecie doskonale jak uwielbiam serial, film, dziwne jest to, że poznałam dotąd tylko jeden zbiór opowiadań. Czas na poznanie reszty i przy okazji zakup tak ładnego wydania.
Mam wiele serii, które zaczęłam kupować, a wciąż brakuję mi jakiegoś tomu. Zrobię tu sobie listę, zdjęcie i będę sukcesywnie dokupować brakujące egzemplarze. Sądziłam, że jest ich więcej, więc cieszę się, że jednak nie. :)
To zestawienie nieczytanych książek, na które czekam, które już chciałabym mieć w łapkach i móc je pochłaniać bez żadnych ograniczeń. Tworząc ten post nabrałam jeszcze większej ochoty na ich kontynuowanie i to teraz, zaraz.
Wytłumaczenie
Zastawienie powstało po części po to, by uzmysłowić mi, ile pozycji muszę sobie sprawić, a po części, by w choć odrobinie rozplanować sobie czytelniczo ten rok. Te pozycje będą dla mnie priorytetem zakupowym. Tego będę się trzymać. Choć właśnie w tym momencie przypomniałam sobie jeszcze 10 innych, które chcę przeczytać w najbliższym czasie i które oczywiście muszę mieć... Nie uwzględniłam też kilku książek, które zamówiłam w przedsprzedaży i dotrą do mnie w lutym. Nie mogę się doczekać. :D
Ile z nich znacie? Ile chcecie poznać? Na ile wyczekujecie?
Stworzyliście sobie podobne zestawienie na ten rok?
ostatni post z tego cyklu, który ukazał się dokładnie tydzień temu, opowiadał o najlepszych książkach minionego roku, takich, które polecam Wam serdecznie, które musicie poznać! Dziś przychodzę do Was z listą książek, które z wielką ochotą poznałabym w 2016 roku. Będą to pojedyncze egzemplarze, całe serie, książki, które chcę kupić lub chociaż przeczytać w tym roku.
1. Książki Ricka Riordana
Nie mogłam tutaj umieścić jedynie jednej książki tego Pana, gdyż uzbierało się kilka, które muszę kupić. Po pierwsze "Miecz lata", czyli nowa seria o bogach nordyckich, po drugie "Greccy herosi według Percy'ego Jacksona", a to wciąż tylko pozycje wydane w zeszłym roku. Słyszałam też informacje o kolejnej serii, zatytułowanej "The Hidden Oracle", a także drugim tomie serii o Magnusie. To dopiero plany na ten rok, ale wydawnictwo Galeria Książki zwykle szybko wydaje kolejne pozycje. Ostatnią pozycją ma być zbiór opowiadań, jedyny w swoim rodzaju, bo stworzony z opowiadań Riordana, ale przez nasze wydawnictwo. Cieszycie się?
2. Droga królów i Słowa światłości
Od kiedy tylko przeczytałam pierwsze recenzje wiedziałam, że muszę poznać tę serię. Plany na wakacje, czas po maturze rezerwuję właśnie dla tych pozycji. Muszę je mieć w swojej biblioteczce. Na razie stoi na niej jedna książka Sandersona, całkowicie inna seria, również czeka na swoją kolei.
3. Seria Metro
Na razie w planach mam oryginalną trylogię, zaś w późniejszych wszelkie dodatki. Nowe wydania serii, którekolwiek z nich wygląda niesamowicie, aż chcę się je mieć na półce. Do tego książki polecał mi mój kolega z klasy, więc chyba czas spróbować.
4. Królowie Przeklęci
W grupie blogerów, w której jestem, wiele osób zachwala, odwiedzam blogi, wszędzie pozytywne recenzje, czytam rekomendacje z okładki, a tam Martin zachwala... Muszę mieć i muszę przeczytać te serię. Jeśli jest podobna do PLiO to już jestem kupiona.
5. Zbiorcze wydanie powieści sir Doyle'a
Od dłuższego czasu marzy mi się piękne wydanie serii o detektywie, którego wręcz ubóstwiam. Wiecie doskonale jak uwielbiam serial, film, dziwne jest to, że poznałam dotąd tylko jeden zbiór opowiadań. Czas na poznanie reszty i przy okazji zakup tak ładnego wydania.
6. Brakujące tomy serii, które przeczytałam
Mam wiele serii, które zaczęłam kupować, a wciąż brakuję mi jakiegoś tomu. Zrobię tu sobie listę, zdjęcie i będę sukcesywnie dokupować brakujące egzemplarze. Sądziłam, że jest ich więcej, więc cieszę się, że jednak nie. :)
7. Kolejne tomy serii i najbardziej wyczekiwane
To zestawienie nieczytanych książek, na które czekam, które już chciałabym mieć w łapkach i móc je pochłaniać bez żadnych ograniczeń. Tworząc ten post nabrałam jeszcze większej ochoty na ich kontynuowanie i to teraz, zaraz.
Wytłumaczenie
Zastawienie powstało po części po to, by uzmysłowić mi, ile pozycji muszę sobie sprawić, a po części, by w choć odrobinie rozplanować sobie czytelniczo ten rok. Te pozycje będą dla mnie priorytetem zakupowym. Tego będę się trzymać. Choć właśnie w tym momencie przypomniałam sobie jeszcze 10 innych, które chcę przeczytać w najbliższym czasie i które oczywiście muszę mieć... Nie uwzględniłam też kilku książek, które zamówiłam w przedsprzedaży i dotrą do mnie w lutym. Nie mogę się doczekać. :D
Ile z nich znacie? Ile chcecie poznać? Na ile wyczekujecie?
Stworzyliście sobie podobne zestawienie na ten rok?
Pozdrawiam,
Zaczytana Patrycja.
Interesujące książki zamierzasz przeczytać. Przyznaję, że kilka z nich chętnie sama bym poznała - dla przykładu od dawno kusi mnie trylogia o przeklętych królach, rzeczywiście większość recenzji jest pozytywna. ;)
OdpowiedzUsuńPozytywne to mało powiedziane, większość uznaję książki za genialne! Tylko czytać. :)
UsuńPozdrawiam.
Ja chyba zapoluję na Samobójców. Poza tym nasze plany bardzo się rozmijają :)
OdpowiedzUsuńTrylogia o samobójcach jest niesamowita, pierwsza część należała u mnie do zestawienia najlepszych książek 2015, więc moim zdaniem warto. ;)
UsuńPozdrawiam.
Na Królów Przeklętych to i ja mam ochotę zapolować :D
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Udanych łowów. ;)
UsuńPozdrawiam.
Zestawienia nie robiłam, ale chciałabym poczytać w tym roku trochę fantastyki. Mam też nadzieję, że uda mi się w końcu przeczytać trylogię Mary Dyer, serię LUX i Dary Anioła. Jak wyjdzie nie wiem, ale jeśli znowu mi się nie uda to nie wiem kiedy to zrobię.
OdpowiedzUsuńFantastyka to sama przyjemność. ;) Mary pierwsza część mi się spodobała, Dary kocham, a Lux to świetna seria, więc życzę, by Ci się udało. :)
UsuńPozdrawiam.
Mnie kusi ,,Kuracja samobójców''.
OdpowiedzUsuńŻyczę byś ją poznała w tym roku. ;)
UsuńPozdrawiam.
No masz trochę tych planów ;D
OdpowiedzUsuńDroga Królów - też chcę! :)
Obyś przeczytała :)
UsuńPozdrawiam.
Chciałabym w końcu poznać "Metro", ale nie wiem, czy wezmę się za to w tym roku. Za to chciałabym skompletować kilka serii, których tomów mi brakuje. Ale kiedy to zrobię i czy na pewno w tym roku, to nie wiem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zawsze przekładam, a w tym roku chciałabym skompletować serie, w końcu trzeba ;) Powodzenia Tobie. ;)
UsuńPozdrawiam.
Trzymam kciuki a Twoje plany!
OdpowiedzUsuńhttp://kruczegniazdo94.blogspot.com
Dzięki. ;)
UsuńPozdrawiam.
Cóż, to powodzenia życzę. ^.^ Ambitne plany! Ja w tym roku też mam zamiar wziąć się w garść i poczytać trochę o Sherlocku. W domu mam tą cegiełkę z wszystkimi powieściami i opowiadaniami Doyle'a o Holmesie, więc nie pozostaje mi nic, tylko czytać. :))
OdpowiedzUsuńzaczarrowana
Też kiedyś planowałam się zapoznać z tym tomiszczem, ale dowiedziałam się, że wydanie jako trylogia zawiera dodatkowe opowiadania. ;)
UsuńPozdrawiam.
Riordana bym chciała twórczość w ogóle poznać, Kuracja samobójców bardzo mnie ciekawi, a Abbi Glines mam przeczytane 2 pierwsze tomy.
OdpowiedzUsuńNa pewno Ci się spodoba, serdecznie polecam. ;) O Pladze samobójców moją opinię znasz, polecam. ;)
UsuńPozdrawiam.
Kurde, chyba muszę też pomyśleć o takim zestawieniu, bo co roku obiecuje sobie nadrobić zaległości i nigdy tego nie robię :/
OdpowiedzUsuńSpróbować warto :) Może pomoże. :D
UsuńPozdrawiam.
Ty masz do nadrobienia te z nowszych pozycji od Riordana.... Ja przeczytałam z jego wszystkich książek na razie tylko dwie XD Resztę także muszę nadrobić, ale kiedy? :D
OdpowiedzUsuńPolecam WSZYSTKIE, wszyściuteńskie, są niesamowite! Riordan piszę fenomenalnie. :)
UsuńPozdrawiam.
Niektóre z twoich planów pokrywają się z moimi :) Królów przeklętych mam już na półce i czekają na swoją kolej, a na serię LUX już od dawna się czaję, ale na razie nie miałam kiedy wpaść do biblioteki :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńksiazkowy-termit.blogspot.com
Wpadasz szybko, bo ktoś wypożyczy, wiem z doświadczenia. :)
UsuńPozdrawiam.
"Droga królów" i "Słowa światłości" są genialne, koniecznie przeczytaj!
OdpowiedzUsuńJa muszę nadrobić "Królów przeklętych" i twórczość Riordana (czytałam tylko trzy tomy Percyego).
Super, że i Ty polecasz. ;)
UsuńRiordana obowiązkowo - polecam!
Pozdrawiam.
Chyba muszę zrobić taki post u siebie :) bardzo fajnie Ci to wyszło. Również mam w planach Riordana i Królów Przeklętych, którzy już dumnie prężą się na mojej półce <3 pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńDziękuję. :D Riordana będę polecać każdemu, to nie przypadek, że wylądował na pierwszym miejscu w zestawieniu. :)
UsuńPozdrawiam.
A ja nienawidzę planować... Chyba dlatego, że z tego planowania nigdy nic mi nie wychodzi... No dobra. Z pewnością plany nie są realizowane w pełni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ksiazki-inna-rzeczywistosc.blogspot.com
Oby w tym roku, choć część planów wypaliła.
UsuńPozdrawiam.
Wiele kontynuacji serii pokrywa się z moimi :)
OdpowiedzUsuńCzyli mogę czekać na opinie? :D
UsuńPozdrawiam.
Piękne plany i bardzo interesujące książki. Gust czytelniczy pokrywa się z moim po części - zwłaszcza w przypadku Glukhovsky'ego, Sandersona i "Królów przeklętych". Te pozycje też są na mojej liście must have/must read :)
OdpowiedzUsuńA może i na Riordana się kiedyś skuszę? Na razie przeczytałam tylko "Złodzieja piouruna". Czy dalsze części są już odrobinę dojrzalsze, jak to było w przypadku Pottera? Logicznie rzecz biorąc, tak powinno być.
Pozdrawiam! :)
Miło mi to słyszeć, w sumie Metro to już prawie klasyk, Sanderson to hit sezonu, a Królów Przeklętych wzniosło na wyżyny nowe wydanie, cieszę się, że też masz je w planach. :)
UsuńCzytaj Riordana, lekkość i humor zostają z bohaterami, ale oni wraz z tomami się zmieniają, dorastają, nie jest to jednak aż tak znacząca zmiana jak na przestrzeni 7 tomów Harry'ego. :)
Pozdrawiam.
Sandersona polecam i Holmesa. Ja mam takie go pięknego Sherlocka, który ma ponad tysiąc stron i zawiera wszystkie opowiadania :))
OdpowiedzUsuńA "Królów przeklętych" właśnie zaczęłam czytać :))
ściskam :*
Latające książki
To wydanie Sherlocka ma ponoć kilka więcej, tak słyszałam przynajmniej. :) Super, że polecasz, czekam na opinię o Królach. :)
UsuńPozdrawiam.
"Kurację samobójców" sama chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńMoje plany w tym przypadku na pewno się spełnią. :) Życzę Ci tego. :)
UsuńPozdrawiam.
Cudowne książki wybrałaś. Oczywiście jako zatwardziała fanka Sandersona, gorąco polecam Ci "Drogę królów" oraz "Słowa światłości" - te książki są nieziemskie! Za sobą mam również pierwszy tom "Królów przeklętych", który był wspaniały :)
OdpowiedzUsuńŚwietne plany - życzę Ci powodzenia w ich realizowaniu :D
Pozdrawiam.
houseofreaders.blogspot.com
Cieszę się niesamowicie, kiedy kolejne osoby polecają mi te książki, mam wtedy jeszcze większą motywację do ich czytania. :) Dzięki. :)
UsuńPozdrawiam.
Trzymam kciuki, aby owe plany powiodły się. :) Ja na pewno muszę sięgnąć po serię Suzanne Young oraz "Na krawędzi zawsze", bo pierwsza część była bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńPierwszy tomy serii i mnie zachwyciły, więc muszę swoją przygodę kontynuować. Powodzenia w Twoich planach :)
UsuńPozdrawiam.
Sporo tutaj poznaję - koniecznie "Mechaniczna księżniczka" (czytam w oryginale, więc nie wiem jak jest z tłumaczeniem) oraz "Bitwa w labiryncie"! "Studnia wieczności" może być na później - czytałam lata temu, ale finał wspominam do dziś :) "Magnus" też mam w planach, ale nie wiem... czy nie lepiej przeczytać poprzednie tomy, które zaczynają się od "Zagubionego Herosa"?
OdpowiedzUsuńZacznij od Zagubionego, bo w Magnusie raczej będą odniesienia do Percy'ego i kolejnych części, przynajmniej ja tak czuję. ;) Mechaniczną księżniczkę czytałam od koleżanki, bo kupiłam jej na urodziny, kocha Dary, a teraz sama wciąż nie mam. ;) Bitwę poznawałam z biblioteki, stąd opóźnienia w kompletowaniu. :)
UsuńPozdrawiam.
Koniecznie musisz zebrać trylogię o Holmesie, bo na półce prezentuje się niesamowicie! :)
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę, liczę, że i do mnie szybko zagości. :)
UsuńPozdrawiam.
Życzę powodzenia w realizacji twoich planów ;D
OdpowiedzUsuńFluff
Dziękuję. :)
UsuńPozdrawiam.
Ozeusie nie mogę się doczekać książki o Apollo. To chyba najgorętsza premiera tego roku - słowo daję. Umieram z każdym dniem dzielącym nas od maja! :D Natomiast co do Magnusa moje zdanie już znasz - absolutnie pokochasz ten tytuł. :D Nie mogę się doczekać, aż poczytam twoje zachwyty!
OdpowiedzUsuńO rany, Sanderson to moje prywatne marzenie, zwłaszcza seria o której wspomniałaś wyżej. Stanowczo za długo mijałam się z tym autorem i bardzo chciałabym w końcu poznać jego pióro. :(
Mój brat - brat, który nie przepada za czytaniem - bardzo lubi Metro, a to coś znaczy! :D Ale mnie osobiście na razie do niego nie ciągnie. Nie wiem, jakoś te klimaty mnie trochę przerażają i nie przemawiają - jeśli mam być szczera.
Och, oczywiście, że musisz mieć Królów Przeklętych. :) Niedługo (w marcu, bo niestety w lutym już się nie wyrobię z dodaniem notki, bo mam poplanowane do końca :() moja recenzja pierwszego tomu i sama zobaczysz czemu tak bardzo powinnaś dać jej szansę. :)
Och, też bym chciała poznać Sherlocka! Z Doyle'm też jak dotąd się tylko mijałam i ubolewam nad tym. Bardzo. Ale pięć miesięcy wakacji - myślę, że jeśli nie zapomnę (moja głupia skleroza), zdążę poznać przynajmniej pierwszą części przygód o Holmesie. :)
Omójboże, umieram żeby poznać w końcu "Na krawędzi nigdy" i kontynuację. TAK CHOLERNIE MARZĘ, żeby mieć te książki na półce. A ciągle w ręce wpada mi coś ważniejszego, jakiś priorytet, jakaś gorąca premiera i mijam się. :(
Pozdrawiam,
Sherry