stosik #26
Cześć,
dziś chciałam Wam przedstawić mały stosik, który pojawił się u mnie w ubiegłym miesiącu. Niestety nie byłam na targach książki, więc nie mam żadnych nowości z tego wydarzenia, bardzo żałuję, że nie pojechałam, patrząc na wpisy innych, pojechało tam bardzo wiele znanych mi osób. Mam nadzieję, że bawiliście się świetnie, a ja pojadę za rok... Może czas już na stosik:
Ilość mang i książek jest równa, powoli popadam też w manię mangową, nie dość, że czytam i to jeszcze kupuję, ale jak się tu powstrzymać. Nie wiem, czy Wy też, piszę tu do czytających te japońskie twory, zauważyliście, że ich autorzy mają niesamowicie oryginalne pomysły, które w książkach w ogóle mogłyby się nie przyjąć? Jakie jest Wasze zdanie?
Chciałam jeszcze poruszyć drugą kwestię. Oglądaliście może wczoraj "Szkołę uczuć"? Ja uwielbiam ten film i zawsze, gdy go leci w telewizji muszę zobaczyć, nie ważne, co się dzieje, a potem ryczę jak głupia. Tak samo z "Nietykalnymi" też niedawno widziałam w TV. :)
Co do stosika uważam, że nie jest może ogromny, ale widzę w nim potencjał. Kilka pozycji, w tym wszystkie mangi, już za mną i jestem z nich zadowolona. Moje wątpliwości krążą wokół "Papierowych miast", "Pana Tadeusza" i "Czasu Żniw", w każdej pozycji z innego powodu. Jak Wasze wrażenia po tych książkach?
dziś chciałam Wam przedstawić mały stosik, który pojawił się u mnie w ubiegłym miesiącu. Niestety nie byłam na targach książki, więc nie mam żadnych nowości z tego wydarzenia, bardzo żałuję, że nie pojechałam, patrząc na wpisy innych, pojechało tam bardzo wiele znanych mi osób. Mam nadzieję, że bawiliście się świetnie, a ja pojadę za rok... Może czas już na stosik:
Stosik tym razem jest bardzo zróżnicowany, są pozycje z biblioteki, jedna moja własna jak również pożyczone od znajomych. Mam nadzieję, że do czegoś, po co jeszcze nie sięgnęłam mnie zachęcicie. :)
Od dołu:
1. "Pan Tadeusz" - nie mam pojęcia, czy podołam tej lekturze, będę się starała, ale jak wyjdzie, nie mam pojęcia, biblioteka
2. "Imieniny" - wypożyczyłam, bo miałam czytać tomy po kolei, ale okazało, że pamiętam go dość dobrze i nie będę(czytałam dwa lata temu) do niego wracać, czas na kolejny, tym bardziej, że recenzja już się pojawiła o tu, też z biblioteki,
3. "Mara Dyer. Tajemnica" - przeczytana, z biblioteki, recenzja tutaj,
4. "Papierowe miasta" - ciekawi mnie, John Green raz mnie zachwycił, a raz rozczarował, nie wiem, jak będzie teraz, biblioteka
5. "Ostatnie ostrzeżenie. Globalne ocieplenie" - ostatni z dostępnych tomów, seria to nic wybitnego, ale czyta się przyjemnie, mam nadzieję, że tom okaże się przyjemny, z biblioteki,
6. "Czas żniw" - wypatrzone w promocji w lokalnej księgarni za pół ceny, nie mogłam nie kupić, tym bardziej, że na LC miałam na liście "chcę kupić",
7. "Ao no Exorcist" - pożyczona od przyjaciółki, manga bardzo mnie wciągnęła, więc każdy tomik cieszy, teraz czeka jedynie na recenzje,
8-12. "Opowieść panny młodej" - kilka mang, które zachwycają kreską, to nic, że historia jest o niczym, ale wystarczy na nie popatrzeć, by ją pokochać, nie zapominajmy o bliźniaczkach, kocham, kocham, kocham :D
Ilość mang i książek jest równa, powoli popadam też w manię mangową, nie dość, że czytam i to jeszcze kupuję, ale jak się tu powstrzymać. Nie wiem, czy Wy też, piszę tu do czytających te japońskie twory, zauważyliście, że ich autorzy mają niesamowicie oryginalne pomysły, które w książkach w ogóle mogłyby się nie przyjąć? Jakie jest Wasze zdanie?
Chciałam jeszcze poruszyć drugą kwestię. Oglądaliście może wczoraj "Szkołę uczuć"? Ja uwielbiam ten film i zawsze, gdy go leci w telewizji muszę zobaczyć, nie ważne, co się dzieje, a potem ryczę jak głupia. Tak samo z "Nietykalnymi" też niedawno widziałam w TV. :)
Co do stosika uważam, że nie jest może ogromny, ale widzę w nim potencjał. Kilka pozycji, w tym wszystkie mangi, już za mną i jestem z nich zadowolona. Moje wątpliwości krążą wokół "Papierowych miast", "Pana Tadeusza" i "Czasu Żniw", w każdej pozycji z innego powodu. Jak Wasze wrażenia po tych książkach?
Pozdrawiam,
Patrycja
Miłego czytania Czasu Żniw (genialna książka)! ;)
OdpowiedzUsuńCzas żniw bardzo przyciąga wzrok ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że "Czas żniw" przypadnie Ci do gustu. :D
OdpowiedzUsuńWspółczuję Pana Tadeusza, wiem coś o tym ;)
OdpowiedzUsuńA Szkołę uczuć oglądałam akurat dzisiaj w TV i znowu ryczałam. :') To już tradycja xd
Sylwia Niemiec, na pewno niedługo się zabiorę. ;)
UsuńFenko, mój też, nawet stojąc na półce. ;)
Eris, ja również. :)
Oxuria, mam nadzieję, że się wciągnę. Nie można przegapić. :D
Pana Tadeusza nie ruszyłam, pomimo dwukrotnego przerabiania, ale może to nadrobię, bo by wypadało narodową epopeję...
OdpowiedzUsuńAo No *o* a ja dopiero po piątym tomie jestem... Chciałabym czytać dalej, ale kumpela nie kupuje. Szkoły uczuć nie oglądałam, filmu nie znam... Jednym okiem zerkałam wczoraj na Dom dusz. Powodzenia z lekturą ;)
Trzeba chociaż spróbować. ;)
UsuńJa już po 7 jak widać ;) Namów ją, warto, gdyby moja przyjaciółka nie kupowała pewnie sama bym się skusiła. :)
Film zdecydowanie polecam. ;)
Świetny stos :) Życzę przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńCzas żniw jest naprawdę niezły, podróżowanie po bogatym świecie wykreowanym przez autorkę przynosi sporo frajdy :). Mara Dyer mi się bardzo podobała, teraz oczekuję na trzeci tom :).
OdpowiedzUsuńNiezmiennie poluję na książki Greena :)
OdpowiedzUsuńTala Z, dziękuję.
UsuńNatalia_Lena, cieszę się, że polecasz. Czekam na drugi tom Mary :) Może mi również przypadnie do gustu równie mocno, co pierwszy. :)
Kasia, może wreszcie upolujesz. :)
Maximum Ride i Papierowe Miasta czytałam i bardzo mi się podobały te książeczki. Wprawdzie z tą pierwszą miałam do czynienia jakieś 5 lat temu, ale co tam :p
OdpowiedzUsuńMangi nie czytam i nawet nie chcę zaczynać, bo tego jest tyle, że człowiek nie wie, w co ręce włożyć.
Życzę miłej lektury i gorąco pozdrawiam! :)
Ale jest przeczytana :D
UsuńA ja polecam, mogę nawet coś na początek pokazać. ;)
Dzięki.
Pana Tadeusza czytałam, ale nie wiem,czy całość, czy fragmenty na zajęcia. Pamiętam, że dość długo, ale przyjemnie mi się czytało.
OdpowiedzUsuńTeż lubię oglądać Szkołę uczuć.
Mam nadzieję, że wytrwam do końca. ;)
UsuńJa wręcz uwielbiam. ;)
Pan Tadeusz jest nudny jak flaki z olejem i ma strasznie męczące opisy - nie wiem za jakie grzechy musiałam go czytać >< Widzę, że nabyłaś interesujące mangi: Opowieści Panny Młodej - nie czytałam, ale chcę to naprawić :3 A Ao no exorcist - jedynie anime widziałam, ale kreska jest niesamowita ^^ Mam nadzieję, że spodobają ci się Papierowe Miasta
OdpowiedzUsuńKurcze, a miałam nadzieję, że nie aż tak źle :P
UsuńMusisz jest cudowna, ale niestety tylko pożyczona... Polecam i Egzorcystę, cudowna historia:) W obu mangach wspanieł kreski, nie można oczu oderwać, szczególnie w Pannie. ;)
Akurat jestem w trakcie "Pana Tadeusza". Mówiąc szczerze, bardzo mi się podoba. Ale to nic nowego u mnie, bo jestem chyba jedyną osobą, która naprawdę polubiła prawie wszystkie lektury. :3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę 'Czasu żniw" - mam się zabrać za tę książkę już od dawna. :)
"Szkołę uczuć" uwielbiam, ale z racji tego, że jestem fanka wrestlingu, a leciał on o tej samej porze, to oglądałam jedynie fragmentami. A książkę czytałaś?
Jak czytam są osoby, którym Pan Tadeusz się spodobał, ale chyba nie spotkałam lubiącej wszystkie lektury, jestem w szoku :)
UsuńWrestlingu za to ja nie lubię, ale sport na pewno widowiskowy. ;)
Książki niestety nie miałam okazji, a po tylu obejrzeniach filmu chyba się nie opłaca, lepiej sięgnąć po inne książki Sparksa :)
"Czas Żniw" według mnie był świetny, mam nadzieję, że i Tobie się spodoba! :)
OdpowiedzUsuńFajny stosik :) Czytałam "Papierowe Miasta" i polecam oraz mam zamiar sięgnąć po "Czas Zniw" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Alpaka
Też mam ,,Papierowe miasto" na swoim stosiku do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńZjadam Skarpety, też mam taką nadzieję. ;)
UsuńAlpaka, Papierowe miasta właśnie zaczęłam. :)
Wonderland, ciekawe, czy ocenimy podobnie. ;)
Nie lubię "Pana Tadeusza" :D A musiałam czytać i w gimnazjum i w liceum. Masakra. Nudziłam się ogromnie. Co do "Czasu Żniw" to mam trochę mieszane uczucia, ale jeśli ktoś uwielbia dystopie to na pewno będzie zadowolony :)
OdpowiedzUsuńMnie to ominęło w gimnazjum, a teraz nie dało się. ;)
UsuńCzyli coś dla mnie, dystopie wręcz pochłaniam, a przynajmniej te dobre. ;)
Czas Żniw polecam. Ciesz się, że udało Ci się zdobyć po promocji ^^
OdpowiedzUsuńStosik bardzo różnorodny. Mam nadzieję, że jego lektura będzie przyjemna.
OdpowiedzUsuńMartha, również się cieszę. ;)
UsuńNieidentyczna, w większości już była. :)
Och, no więc tak. "Pan Tadeusz" nie jest zły. ;) Może nie porywa i nie sprawia, że siedzisz przykuta do książki z drżącym sercem nie wiedząc co przydarzy się za chwilę bohaterom, ale powiem ci, że naprawdę ta książka to kawał dobrej roboty i pomaga dostrzec naprawdę... niesamowity talent Mickiewicza. :) Choć bohaterowie są irytujący - to przyznaję bez bicia ^^ A i opisy długie. :) Ale i tak ta książka jest lepsza od "Krzyżaków" także wiesz. ;)
OdpowiedzUsuń"Papierowe miasta" chętnie bym ci podkradła, mimo że "Dziewiętnaście razy Katherine" nie znoszę. :/ Prawdę powiedziawszy "Papierowe miasta" to chyba książka Greena, która kusi mnie od samego początku i o ile do GNW nie byłam nigdy przekonana, czy je chcę, o tyle "Papierowe" bardzo. A do tej pory nie udało mi się ich zdobyć. :(
"Czas Żniw" uwielbiam! Kiedy już przetrwasz trochę nudny i monotonny początek (jakieś 100 stron) to później nie będziesz w stanie się oderwać od lektury. JEST NIESAMOWITA. A ja ją absolutnie KOCHAM. :)
Także życzę przyjemnego miesiąca i liczę, że na Targach w Krakowie dane nam będzie spotkać się za rok. :)
Pozdrawiam,
Sherry
A mi Krzyżacy się spodobali, a przynajmniej powieść, co prawda początki szły opornie, ale potem się wciągnęłam, lubię średniowieczne klimaty. Szlacheckie już trochę mniej...
UsuńWłaśnie czytam "Papierowe" jest ciekawie, ale znów widzę postać chłopaka podobnego do innej powieści Greena i trochę mnie to zniechęca.
Mam nadzieję, że i na mnie tak wpłynie. ;)
Również pozdrawiam.
Naprawdę "Krzyżacy" ci się podobali?! Bo ja właśnie na początku odpadłam, a później już się nie mogłam zmusić do lektury. :( A szkoda, bo i ja uwielbiam średniowieczne klimaty. :(
UsuńCzas Żniw i Mara Dyer! Lepszych książek nie mogłaś upolować! A Pan Tadusz... powiem tyle: powodzenia!
OdpowiedzUsuńFajna kreska jest wystarczającym powodem, by coś obejrzeć/przeczytać :D
OdpowiedzUsuńMasz ochotę na zabawę? Nominowałam Cię do Liebster Blog Award, mam nadzieję, że odpowiesz na pytania :) - http://coffee-kafes.blogspot.com/2014/11/liebster-awards.html
Pozdrawiam
Literatka M., czyli łowy udane. ;)
UsuńAleksandra, u mnie z mangą jest tak, że jeśli nie spodoba mi się kreska, to nie mogę przebrnąć, nie ważne, jak ciekawe by to nie było... ;)
Pan Tadeusz jest spoko! :)
OdpowiedzUsuńMangi zupełnie nie dla mnie. Z Twojego stosiku mam i czytałam oczywiście Musierowicz. I mam, ale jeszcze nie czytałam "Czas żniw", chociaż bardzo mam na nie ochotę!
Może mnie przekonacie. ;)
UsuńMangi takie złe nie są, można łatwo się wciągnąć jedynie. ;)
"[...]to nic, że historia jest o niczym" - dobre :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że przed Tobą czytelniczy miesiąc! :)
Niestety mimo pięknej kreski, to opowieść o zwykłym życiu. ;)
UsuńDokładnie! :)
Zazdroszczę "Opowieści panny młodej", jak na razie mam dwa tomy. AnE, "Papierowe miasta" (jak dla mnie nieco słabsza spośród książek Greena, ale tylko nieco) i "Imieniny" już czytałam, a "Pana Tadeusza" niedawno zaczęłam - czasami aż odechciewa się czytać, ale ogólnie nie jest tak źle. ;)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury :) Jeszcze nic nie czytałam z Twojego stosiku ;/
OdpowiedzUsuń